głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nieidealna

Chyba oszalałam. Czuję Twój zapach  który tak uwielbiałam  a wcale Cię obok nie ma. Niesamowite do czego nasz mózg jest zdolny.

justyska187 dodano: 29 sierpnia 2014

Chyba oszalałam. Czuję Twój zapach, który tak uwielbiałam, a wcale Cię obok nie ma. Niesamowite do czego nasz mózg jest zdolny.

Jesteś silny  a ja chcę być Twoją pierwszą słabością.

justyska187 dodano: 29 sierpnia 2014

Jesteś silny, a ja chcę być Twoją pierwszą słabością.

Często  gdy leżeliśmy przytuleni do siebie  kładłam głowę na jego piersiach.   Gładził delikatnie moje włosy  a ja słuchałam jego bijącego serca.  Gdy zasypiał  patrzyłam godzinami na niego  jak oddychał miękko i spokojnie.  Czasami na moment jego oddech przyśpieszał i wargi rozchylały się lekko.   I wtedy chciałam być w jego głowie. Wtedy najbardziej.

justyska187 dodano: 28 sierpnia 2014

Często, gdy leżeliśmy przytuleni do siebie, kładłam głowę na jego piersiach. Gładził delikatnie moje włosy, a ja słuchałam jego bijącego serca. Gdy zasypiał, patrzyłam godzinami na niego, jak oddychał miękko i spokojnie. Czasami na moment jego oddech przyśpieszał i wargi rozchylały się lekko. I wtedy chciałam być w jego głowie. Wtedy najbardziej.

Pomyśl sobie jak wiele przypadku i zbiegów okoliczności musiało zaistnieć  aby doprowadzić do naszego spotkania. Wystarczyła tylko jedna inna decyzja w moim  albo w twoim życiu  jedna droga w prawo zamiast w lewo i nie wiedzielibyśmy o swoim istnieniu. A jednak  przydarzyło nam się to i pozwala mi wierzyć  że wszystko jest możliwe  skoro los zaszedł z nami aż tak daleko

justyska187 dodano: 28 sierpnia 2014

Pomyśl sobie jak wiele przypadku i zbiegów okoliczności musiało zaistnieć, aby doprowadzić do naszego spotkania. Wystarczyła tylko jedna inna decyzja w moim, albo w twoim życiu, jedna droga w prawo zamiast w lewo i nie wiedzielibyśmy o swoim istnieniu. A jednak, przydarzyło nam się to i pozwala mi wierzyć, że wszystko jest możliwe, skoro los zaszedł z nami aż tak daleko

Płonę z miłości do Ciebie. Płonę kiedy mówisz te dwa słowa  na które czekałam

justyska187 dodano: 28 sierpnia 2014

Płonę z miłości do Ciebie. Płonę kiedy mówisz te dwa słowa, na które czekałam

Jak myślisz  długo jeszcze można oddychać tylko wspomnieniami? Czy długo można bać się tego  że kolejny związek zakończy się w taki sam  bolesny sposób? Kiedy to wszystko mija? Ile czasu potrzeba aby wyleczyć się ze starej miłości? Bo wiesz  dla mnie to wszystko to chyba ciągle za mało.   napisana

napisana dodano: 26 sierpnia 2014

Jak myślisz, długo jeszcze można oddychać tylko wspomnieniami? Czy długo można bać się tego, że kolejny związek zakończy się w taki sam, bolesny sposób? Kiedy to wszystko mija? Ile czasu potrzeba aby wyleczyć się ze starej miłości? Bo wiesz, dla mnie to wszystko to chyba ciągle za mało. / napisana

 Przegrać  wycofać się   tych słów nie ma w moim słowniku. Nie rozumiem ich znaczenia

justyska187 dodano: 23 sierpnia 2014

"Przegrać, wycofać się - tych słów nie ma w moim słowniku. Nie rozumiem ich znaczenia"

i nawet  gdyby jego bliskość była trucizną  zostałabym z Nim tak długo   aż umrę.

justyska187 dodano: 23 sierpnia 2014

i nawet, gdyby jego bliskość była trucizną, zostałabym z Nim tak długo, aż umrę.

 Z Tobą mogę mówić swobodniej niż z kimkolwiek  bo nikt nie był przy mnie w ten sposób  jak Ty jesteś  z całą wiedzą o mnie  z taką świadomością  wbrew wszystkiemu  pomimo wszystko

justyska187 dodano: 23 sierpnia 2014

"Z Tobą mogę mówić swobodniej niż z kimkolwiek, bo nikt nie był przy mnie w ten sposób, jak Ty jesteś, z całą wiedzą o mnie, z taką świadomością, wbrew wszystkiemu, pomimo wszystko"

CZ.1. Nie radzę sobie z samotnością. I chce mi się wyć  bo nie wiem czy tęsknie za nim czy tylko za bliskością. Chociaż chyba tęsknie za jednym i drugim. Tak bardzo brakuje mi poczucia  że jestem dla kogoś ważna  że ktoś myśli o mnie przed snem i po przebudzeniu się. To wszystko jest chore  a mi jest tak naprawdę coraz trudniej i nie dlatego  że nie ma jego tylko dlatego  że nie potrafię niczego złożyć do kupy  bo jeden człowiek rozpierdolił we mnie wszystko na cząstki elementarne i sprawił  że nic nie jest takie samo jak było i nic już takie nie będzie. I kurwa kocham go  ale już nie chce  wolę żeby to wszystko przepadło  bo mam dosyć  po prostu mam dosyć tego uczucia  które mnie tak niszczy.

napisana dodano: 22 sierpnia 2014

CZ.1. Nie radzę sobie z samotnością. I chce mi się wyć, bo nie wiem czy tęsknie za nim czy tylko za bliskością. Chociaż chyba tęsknie za jednym i drugim. Tak bardzo brakuje mi poczucia, że jestem dla kogoś ważna, że ktoś myśli o mnie przed snem i po przebudzeniu się. To wszystko jest chore, a mi jest tak naprawdę coraz trudniej i nie dlatego, że nie ma jego tylko dlatego, że nie potrafię niczego złożyć do kupy, bo jeden człowiek rozpierdolił we mnie wszystko na cząstki elementarne i sprawił, że nic nie jest takie samo jak było i nic już takie nie będzie. I kurwa kocham go, ale już nie chce, wolę żeby to wszystko przepadło, bo mam dosyć, po prostu mam dosyć tego uczucia, które mnie tak niszczy.

CZ.2. Jestem tak naiwna  Boże  przecież logiczne było  że nam się nie uda  a ja wierzyłam i zniszczyłam sobie przez to życie  bo trzeba było odejść te półtorej roku temu tak jak odszedł on i trzeba było odpuścić i znaleźć sobie nową miłość  a nie wierzyć  że to właśnie on jest mi przeznaczony dlatego wszystko da się naprawić. Nic kurwa nie da się naprawić  bo to wszystko umarło tak dawno temu  a ja żałosna myślałam  że dam radę wskrzesić coś czego nie ma. I tak naprawdę nie ma sensu iść za kimś kto odszedł  bo można łatwo się pogubić i zejść na złą ścieżkę  która prowadzi donikąd. A ja tą ścieżką poszłam  naiwnie myśląc  że dążę do spełnienia marzeń. Teraz wiem  że nie można przeciągać zakończeń  że nic nie da się zmienić  bo wszystko zostało już dawno zaplanowane. Byłam zbyt głupia żeby to wszystko rozumieć i zbyt rozkapryszona myśląc  że jeżeli kocham  jeżeli chcę to muszę go mieć.

napisana dodano: 22 sierpnia 2014

CZ.2. Jestem tak naiwna, Boże, przecież logiczne było, że nam się nie uda, a ja wierzyłam i zniszczyłam sobie przez to życie, bo trzeba było odejść te półtorej roku temu tak jak odszedł on i trzeba było odpuścić i znaleźć sobie nową miłość, a nie wierzyć, że to właśnie on jest mi przeznaczony dlatego wszystko da się naprawić. Nic kurwa nie da się naprawić, bo to wszystko umarło tak dawno temu, a ja żałosna myślałam, że dam radę wskrzesić coś czego nie ma. I tak naprawdę nie ma sensu iść za kimś kto odszedł, bo można łatwo się pogubić i zejść na złą ścieżkę, która prowadzi donikąd. A ja tą ścieżką poszłam, naiwnie myśląc, że dążę do spełnienia marzeń. Teraz wiem, że nie można przeciągać zakończeń, że nic nie da się zmienić, bo wszystko zostało już dawno zaplanowane. Byłam zbyt głupia żeby to wszystko rozumieć i zbyt rozkapryszona myśląc, że jeżeli kocham, jeżeli chcę to muszę go mieć.

CZ. 3. Nie ma tak łatwo  kurwa w życiu nic nie jest proste. Trzeba po prostu umieć pogodzić się z rzeczywistością  bo inaczej będzie się umierać za życia  w nieskończoność. A ja nie umiałam  ba ja grałam odważną  która tą rzeczywistość chciała zmienić  chociaż nie było ani cienia szans na zmianę.   napisana

napisana dodano: 22 sierpnia 2014

CZ. 3. Nie ma tak łatwo, kurwa w życiu nic nie jest proste. Trzeba po prostu umieć pogodzić się z rzeczywistością, bo inaczej będzie się umierać za życia, w nieskończoność. A ja nie umiałam, ba ja grałam odważną, która tą rzeczywistość chciała zmienić, chociaż nie było ani cienia szans na zmianę. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć