|
Mam jedno marzenie - dodać tu trochę ciepła,
na pewno to zmienię, droga jeszcze daleka
chodź ze mną ku słońcu, do nieba pofrunę
by zdobyć rzecz bezcenną w końcu - szacunek
|
|
|
gdybym go skrzywidzila tak jak on mnie nie darowała bym sobie, gdybym zniszczyła coś tak trwałego nie darowała bym sobie
|
|
|
ja mam w sobie strach chociaż boję się przyznać że wymiękam że ja nie dam rady z tym wygrać
|
|
|
Nie mogę zwlekać z tym, to jeszcze nie moment,
nie koniec, póki monotonia mnie nie wchłonie
dopóki blask oświetla dłonie tułam się po stronach świata,
dopóki jeszcze mam do czego wracać.
|
|
|
wszędzie w domu, najlepiej dobrze.
|
|
|
Od czasu jak usłyszałam, że samochód wpadł w ludzi na przystanku i ich pozabijał, postanowiłam, że już nigdy nie wyjdę z domu pokłócona.
|
|
|
Od czasu jak usłyszałam, że samochód wpadł w ludzi na przystanku i ich pozabijał, postanowiłam, że już nigdy nie wyjdę z domu pokłócona.
|
|
|
Stracić chłopaka to jak zgubić 10 zł. Szkoda ale w sumie chuj z tym.
|
|
|
nie wiem co Ty kurwa do mnie mówisz, ale jesteś przystojny, więc mów dalej .
|
|
|
Niektórym ludziom to aż chce się przybić piątkę! W twarz. Najlepiej krzesłem.
|
|
|
i chuj! -pomyślałam, bo myślę raczej zwięźle.
|
|
|
-pijemy dziś? - a co, urodziny masz? - nie, wódkę.
|
|
|
|