![Przepraszam ale jest we mnie tyle nienawiści i gniewu że nie potrafię być tym kiedyś byłam. Nie potrafię ludziom ufać i szczególnie nie potrafię ich dopuszczać do swojego życia oraz serca. Jestem zepsuta przez to wszystko. Jestem wyprana z emocji z każdej cząstki miłości. Nie czuję się z tym źle a wręcz przeciwnie. Często dobrze mi jest w takim poczuciu bez żadnej wartości bez żadnego uczucia bez emocji. I choć to sprawia że jestem oddalona od ludzi to jest to dobre rozwiązanie na moje życie. Bo nie cierpię nie płaczę przez ludzi. Chodzę tylko tak jak trwam. Wegetuję choć dawno powinnam zniknąć ale wiem że byłoby zbyt łatwo tak porzucić wszystko. Dlatego właśnie brak cierpienia jest najlepszą karą. Karą podczas której się nie męczę. Karą podczas której nie targają mną wyrzuty sumienia. To kara w której serce jest martwe i nic ani nikt nie jest w stanie go rozbudzić. To piękne choć uciążliwe. Jednak warte przetrwania warte poświęcenia.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Przepraszam, ale jest we mnie tyle nienawiści i gniewu, że nie potrafię być tym kiedyś byłam. Nie potrafię ludziom ufać i szczególnie nie potrafię ich dopuszczać do swojego życia oraz serca. Jestem zepsuta przez to wszystko. Jestem wyprana z emocji, z każdej cząstki miłości. Nie czuję się z tym źle, a wręcz przeciwnie. Często dobrze mi jest w takim poczuciu bez żadnej wartości, bez żadnego uczucia, bez emocji. I choć to sprawia, że jestem oddalona od ludzi, to jest to dobre rozwiązanie na moje życie. Bo nie cierpię, nie płaczę przez ludzi. Chodzę tylko tak, jak trwam. Wegetuję choć dawno powinnam zniknąć, ale wiem, że byłoby zbyt łatwo tak porzucić wszystko. Dlatego właśnie brak cierpienia jest najlepszą karą. Karą podczas, której się nie męczę. Karą podczas, której nie targają mną wyrzuty sumienia. To kara, w której serce jest martwe i nic, ani nikt nie jest w stanie go rozbudzić. To piękne choć uciążliwe. Jednak warte przetrwania, warte poświęcenia.
|
|
![Pnę się w górę chociaż tak naprawdę każdego dnia czuję się coraz bardziej samotna. I nie mogę przed tym uciec bo moje pokaleczone serce nie radzi sobie z pustką jaka w nim zapanowała. Tyle ludzi mówi że kiedy minie zbyt wiele czasu to człowiek staje się uleczony ale dlaczego nikt nie stwierdza ile tego czasu tak naprawdę musi minąć aby móc powiedzieć zbyt wiele ? Nie rozumiem tego mechanizmu mimo że w nim siedzę od miesięcy. Leczenie się z nieszczęśliwej miłości przerosło wszelkie moje domysły bo nigdy wcześniej nawet nie spodziewałam się jak trudne może być to zadanie. Możesz już tak nie tęsknić nie cierpieć ale mimo to nadal będziesz czuła się tak okropnie samotna i opustoszała. To straszne bo w takich chwilach życie i wszystko wokół nagle traci na wartości. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Pnę się w górę chociaż tak naprawdę każdego dnia czuję się coraz bardziej samotna. I nie mogę przed tym uciec, bo moje pokaleczone serce nie radzi sobie z pustką jaka w nim zapanowała. Tyle ludzi mówi, że kiedy minie zbyt wiele czasu to człowiek staje się uleczony, ale dlaczego nikt nie stwierdza ile tego czasu tak naprawdę musi minąć aby móc powiedzieć "zbyt wiele"? Nie rozumiem tego mechanizmu, mimo że w nim siedzę od miesięcy. Leczenie się z nieszczęśliwej miłości przerosło wszelkie moje domysły, bo nigdy wcześniej nawet nie spodziewałam się jak trudne może być to zadanie. Możesz już tak nie tęsknić, nie cierpieć, ale mimo to nadal będziesz czuła się tak okropnie samotna i opustoszała. To straszne, bo w takich chwilach życie i wszystko wokół nagle traci na wartości. / napisana
|
|
![Kim ja do cholery jestem że myślę iż mogę być naprawdę szczęśliwy? Skąd w ogóle wzięła się taka myśl? Dlaczego wstając rano z łóżka do mej głowy wpadają myśli które są irracjonalne? Ja szczęśliwy.. Haha przecież to jakieś jaja przecież to nie pieprzony film tylko rzeczywistość przecież to nie wyreżyserowany spektakl tylko życie które w każdej chwili może zmienić swój bieg. Jesteś śmieszny Janek ogarnij się człowieku i spójrz prawdzie w oczy. Jesteś zwykłym przeciętnym człowiekiem tak samo jak większość tych ludzi których codziennie mijasz na ulicy. Niczym się nie wyróżniasz prócz tego że jesteś naiwny i chcesz wierzyć w szczęście. Oczywiście to dobrze że w nie wierzysz ale pojmij w końcu to nie dla Ciebie przecież Ty zawsze koncertowo wszystko pieprzysz a potem dziwisz się że nie ma dla Ciebie szans. mr.lonely](http://files.moblo.pl/0/9/56/av65_95673_18739910_830554737092085_5027077610756734351_n.jpg) |
Kim ja do cholery jestem, że myślę iż mogę być naprawdę szczęśliwy? Skąd w ogóle wzięła się taka myśl? Dlaczego wstając rano z łóżka do mej głowy wpadają myśli, które są irracjonalne? Ja, szczęśliwy.. Haha, przecież to jakieś jaja, przecież to nie pieprzony film tylko rzeczywistość, przecież to nie wyreżyserowany spektakl tylko życie, które w każdej chwili może zmienić swój bieg. Jesteś śmieszny Janek, ogarnij się człowieku i spójrz prawdzie w oczy. Jesteś zwykłym, przeciętnym człowiekiem tak samo jak większość tych ludzi, których codziennie mijasz na ulicy. Niczym się nie wyróżniasz prócz tego, że jesteś naiwny i chcesz wierzyć w szczęście. Oczywiście, to dobrze, że w nie wierzysz, ale pojmij w końcu, to nie dla Ciebie, przecież Ty zawsze koncertowo wszystko pieprzysz, a potem dziwisz się, że nie ma dla Ciebie szans./mr.lonely
|
|
![Nie każ mi zapominać o sobie nie jestem w stanie tak się poświęcić. Nie umiem tego zrobić i nie chcę tego robić. Jesteś częścią mnie i mojego życia. Bez Ciebie nie byłoby mnie teraz na tym świecie. Nie żyłabym w tym cholernym pustkowiu w którym ponownie zostałam sama bez nadziei bez wiary na lepszą przyszłość. A Ty znowu wracasz w moich snach chcesz abym zapomniała ale ja nie jestem w stanie tego zrobić rozumiesz? Rozmowy z Tobą zawsze mi pomagały zawsze wierzyłam że dzięki temu jestem inna bo czułam że żyję a teraz? Stanęłam w miejscu choć oddycham to męczę się w swoim ciele. Choć żyję i stąpam po ziemi to czuję jakby moja dusza była martwa. Choć jestem pośród ludzi to nie czuję że moja obecność im pomaga. wręcz przeciwnie. Dlatego choć jesteś już tylko duchem wytworem mojej wyobraźni nie mogę Ci pozwolić odejść. Nigdy nie pozwoliłam Ci tego zrobić i nie pozwolę. Nie poradzę sobie bez Ciebie. Jestem zagubiona w rzeczywistości aby pozwolić sobie na dłuższą samotność.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Nie każ mi zapominać o sobie, nie jestem w stanie tak się poświęcić. Nie umiem tego zrobić i nie chcę tego robić. Jesteś częścią mnie i mojego życia. Bez Ciebie nie byłoby mnie teraz na tym świecie. Nie żyłabym w tym cholernym pustkowiu, w którym ponownie zostałam sama bez nadziei, bez wiary na lepszą przyszłość. A Ty znowu wracasz w moich snach, chcesz, abym zapomniała, ale ja nie jestem w stanie tego zrobić, rozumiesz? Rozmowy z Tobą zawsze mi pomagały, zawsze wierzyłam, że dzięki temu jestem inna, bo czułam, że żyję, a teraz? Stanęłam w miejscu, choć oddycham to męczę się w swoim ciele. Choć żyję i stąpam po ziemi, to czuję jakby moja dusza była martwa. Choć jestem pośród ludzi, to nie czuję, że moja obecność im pomaga. wręcz przeciwnie. Dlatego choć jesteś już tylko duchem, wytworem mojej wyobraźni, nie mogę Ci pozwolić odejść. Nigdy nie pozwoliłam Ci tego zrobić i nie pozwolę. Nie poradzę sobie bez Ciebie. Jestem zagubiona w rzeczywistości, aby pozwolić sobie na dłuższą samotność.
|
|
![Nigdy nie miałam im za złe tego że pojawili się w moim życiu że je tak zmienili. Nigdy nie miałam też im za złe faktu że mnie zniszczyli i moją świadomość psychiczną. Miałam im jedynie za złe to że mnie oszukali że zabawili się moimi uczuciami bo czy mogło być coś gorszego od tego że czułam się jak zabawka jak jakaś marionetka w ich rękach? Nie nie było nic właśnie gorszego od tego. I może właśnie to był mój błąd. Może to była moja największa porażka w tym wszystkim? Nigdy nie umiałam zastopować tego wszystkiego. Nie umiałam być silna nie byłam w stanie powiedzieć stop tym którzy wtargnęli w moje życiu i którzy je tak doszczętnie zniszczyli. Choć nie czują tak głębokiego bólu jak wtedy gdy rany były świeże to jednak ból wspomnień został i to właśnie sprawiło że dziś jestem oddalona od wszystkim. Nie potrafię kochać nie potrafię ufać a co najgorsze wiem że nie potrafię się otworzyć przed nikim. Bo podświadomie boję się odrzucenia i utraty kogoś bliskiego.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Nigdy nie miałam im za złe tego, że pojawili się w moim życiu, że je tak zmienili. Nigdy nie miałam też im za złe faktu, że mnie zniszczyli i moją świadomość psychiczną. Miałam im jedynie za złe to, że mnie oszukali, że zabawili się moimi uczuciami, bo czy mogło być coś gorszego od tego, że czułam się, jak zabawka, jak jakaś marionetka w ich rękach? Nie, nie było nic właśnie gorszego od tego. I może właśnie to był mój błąd. Może to była moja największa porażka w tym wszystkim? Nigdy nie umiałam zastopować tego wszystkiego. Nie umiałam być silna, nie byłam w stanie powiedzieć stop tym, którzy wtargnęli w moje życiu, i którzy je tak doszczętnie zniszczyli. Choć nie czują tak głębokiego bólu, jak wtedy, gdy rany były świeże, to jednak ból wspomnień został i to właśnie sprawiło, że dziś jestem oddalona od wszystkim. Nie potrafię kochać, nie potrafię ufać a co najgorsze wiem, że nie potrafię się otworzyć przed nikim. Bo podświadomie boję się odrzucenia i utraty kogoś bliskiego.
|
|
![To dzięki Tobie tutaj jestem. To Ty wywołujesz mój uśmiech to Ty łapiesz mnie za rękę kiedy ciemność otuli me oczy to Ty jesteś zawsze wtedy gdy świat wali się na łeb na szyję i nie wiem co powiedzieć nie wiem jakich słów użyć by moje życie znów nabierało sensu. Każdego dnia umieram wczoraj też byłem martwy jutro też będę i pewnie za miesiąc też ale tylko dzięki Tobie nie czuję jak spadam ale tylko dzięki Tobie wznoszę się codziennie coraz wyżej i w końcu wiem w końcu mam tą pieprzoną pewność że znalazłem sens życia który kiedyś zgubiłem gdzieś po drodze do szczęścia. Znalazłem Ciebie znalazłem skarb znalazłem ostoję spokojną przystań która swoją obecnością sprawia że mogę być sobą nawet w świecie który już dawno zmienił się w teatr pustych marionetek niezgrabnie odgrywających naznaczone im role. mr.lonely](http://files.moblo.pl/0/9/56/av65_95673_18739910_830554737092085_5027077610756734351_n.jpg) |
To dzięki Tobie tutaj jestem. To Ty wywołujesz mój uśmiech, to Ty łapiesz mnie za rękę, kiedy ciemność otuli me oczy, to Ty jesteś zawsze wtedy, gdy świat wali się na łeb, na szyję i nie wiem co powiedzieć, nie wiem jakich słów użyć by moje życie znów nabierało sensu. Każdego dnia umieram, wczoraj też byłem martwy, jutro też będę i pewnie za miesiąc też, ale tylko dzięki Tobie nie czuję jak spadam, ale tylko dzięki Tobie wznoszę się codziennie coraz wyżej i w końcu wiem, w końcu mam tą pieprzoną pewność, że znalazłem sens życia, który kiedyś zgubiłem gdzieś po drodze do szczęścia. Znalazłem Ciebie, znalazłem skarb, znalazłem ostoję, spokojną przystań, która swoją obecnością sprawia, że mogę być sobą nawet w świecie, który już dawno zmienił się w teatr pustych marionetek niezgrabnie odgrywających naznaczone im role./mr.lonely
|
|
|
|