głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niefartowny

Moje łzy i mój smutek to Twoja porażka.    napisana

napisana dodano: 8 czerwca 2013

Moje łzy i mój smutek to Twoja porażka. / napisana

Bardzo mu ufałam. Ufałam mu od pierwszych chwil naszej znajomości i to dlatego jako miejsce na pierwszą randkę zaproponowałam mu moje mieszkanie. Może było to naiwne i lekkomyślne  ale wierzyłam  że jest dobrym człowiekiem  który mnie nie skrzywdzi. I wtedy się nie pomyliłam. Sprawił  że zapragnęłam spędzać z nim każdą chwilę  że nie potrafiłam się z nim rozstać. Siedzieliśmy do późnych godzin nocnych czując się jakbyśmy się znali latami. Rozmawialiśmy o wszystkim. Zakochiwałam się już wtedy w jego oczach i jego uśmiechu. Już wtedy łączyło nas coś wspaniałego  nawet pomimo tego  że widzieliśmy się dopiero drugi raz w życiu. Czułam  że spełniają się moje marzenia i pragnienia. A dziś mija rok od tamtego wydarzenia  nas już dawno nie ma  zostały mi tylko wspomnienia takie jak te  a niektóre jeszcze piękniejsze. Bo z nim każda kolejna chwila była przepełniona coraz to większą magią.    napisana

napisana dodano: 8 czerwca 2013

Bardzo mu ufałam. Ufałam mu od pierwszych chwil naszej znajomości i to dlatego jako miejsce na pierwszą randkę zaproponowałam mu moje mieszkanie. Może było to naiwne i lekkomyślne, ale wierzyłam, że jest dobrym człowiekiem, który mnie nie skrzywdzi. I wtedy się nie pomyliłam. Sprawił, że zapragnęłam spędzać z nim każdą chwilę, że nie potrafiłam się z nim rozstać. Siedzieliśmy do późnych godzin nocnych czując się jakbyśmy się znali latami. Rozmawialiśmy o wszystkim. Zakochiwałam się już wtedy w jego oczach i jego uśmiechu. Już wtedy łączyło nas coś wspaniałego, nawet pomimo tego, że widzieliśmy się dopiero drugi raz w życiu. Czułam, że spełniają się moje marzenia i pragnienia. A dziś mija rok od tamtego wydarzenia, nas już dawno nie ma, zostały mi tylko wspomnienia takie jak te, a niektóre jeszcze piękniejsze. Bo z nim każda kolejna chwila była przepełniona coraz to większą magią. / napisana

Boże  dlaczego mi to robisz? Czy taki sens jest mojego istnienia  abym do końca życia czuła się samotna i nie miała nikogo w kim mogłabym mieć oparcie  do kogo mogłabym się przytulić i chociaż raz w życiu poczuć się tak naprawdę bezpiecznie? Czy moje życie musi składać się głównie ze smutku  samotności i łez? Czy jest mi pisana odrobina szczęścia w niedalekiej przyszłości  czy już do końca na mojej drodze będą pojawiać się przypadkowe osoby  które na zawsze zmienia bieg mojej egzystencji na tym świecie? Czy postawisz kiedyś przede mną człowieka  któremu będę mogła powierzyć całą przeszłość  teraźniejszość i przyszłość? Czy zjawi się ktoś taki  kto doceni moje wady  jak i zalety i nie będzie oceniać mnie  jak ksiazki po okładce? Czy kiedyś poczuję szczęście i miłość ze strony rodziny? Czy kiedyś będę w stanie się tym cieszyć?

remember_ dodano: 8 czerwca 2013

Boże, dlaczego mi to robisz? Czy taki sens jest mojego istnienia, abym do końca życia czuła się samotna i nie miała nikogo w kim mogłabym mieć oparcie, do kogo mogłabym się przytulić i chociaż raz w życiu poczuć się tak naprawdę bezpiecznie? Czy moje życie musi składać się głównie ze smutku, samotności i łez? Czy jest mi pisana odrobina szczęścia w niedalekiej przyszłości, czy już do końca na mojej drodze będą pojawiać się przypadkowe osoby, które na zawsze zmienia bieg mojej egzystencji na tym świecie? Czy postawisz kiedyś przede mną człowieka, któremu będę mogła powierzyć całą przeszłość, teraźniejszość i przyszłość? Czy zjawi się ktoś taki, kto doceni moje wady, jak i zalety i nie będzie oceniać mnie, jak ksiazki po okładce? Czy kiedyś poczuję szczęście i miłość ze strony rodziny? Czy kiedyś będę w stanie się tym cieszyć?

Mogłabym bez końca wymieniać za czym tęsknie  ale chyba najłatwiej będzie powiedzieć  że tęsknie za tym  co zamykało się w jego osobie i jego świecie.    napisana

napisana dodano: 8 czerwca 2013

Mogłabym bez końca wymieniać za czym tęsknie, ale chyba najłatwiej będzie powiedzieć, że tęsknie za tym, co zamykało się w jego osobie i jego świecie. / napisana

Lubię wspominać  wracać do przeszłości. Lubię się tym męczyć  katować  przeżywać wszystko od nowa. Zupełnie nie wiem dlaczego to robię  ale brnę w to ciągle. Jak masochistka.   napisana

napisana dodano: 8 czerwca 2013

Lubię wspominać, wracać do przeszłości. Lubię się tym męczyć, katować, przeżywać wszystko od nowa. Zupełnie nie wiem dlaczego to robię, ale brnę w to ciągle. Jak masochistka. / napisana

Tak to prawda  marzę o białej sukni  o welonie  o kościele pełnym ludzi  o złotej obrączce  o najpiękniejszym weselu. Oczywiście  przecież wiele dziewczyn o tym myśli. Ale najbardziej marzę o człowieku  który będzie tego wszystkie wart  który pokocha mnie z niebywałą siłą  który będzie chciał spędzić ze mną każdą chwilę swojego życia  który będzie 'nosić mnie na rękach'  dla którego ja będę spełnieniem wszystkich marzeń. Chcę kogoś kto będzie moim szczęściem i dla którego ja będę największym szczęściem na ziemi.    napisana

napisana dodano: 8 czerwca 2013

Tak to prawda, marzę o białej sukni, o welonie, o kościele pełnym ludzi, o złotej obrączce, o najpiękniejszym weselu. Oczywiście, przecież wiele dziewczyn o tym myśli. Ale najbardziej marzę o człowieku, który będzie tego wszystkie wart, który pokocha mnie z niebywałą siłą, który będzie chciał spędzić ze mną każdą chwilę swojego życia, który będzie 'nosić mnie na rękach', dla którego ja będę spełnieniem wszystkich marzeń. Chcę kogoś kto będzie moim szczęściem i dla którego ja będę największym szczęściem na ziemi. / napisana

Kiedy tracisz swoją miłość umierają Twoje wnętrzności  życie traci na znaczeniu  a świat traci barwy. Dla miłości poświęcałaś wszystko  bo on był tym o którym marzyłaś jako mała dziewczynka i nagle wszystko się gubi. Gubi się  a Ty musisz jakoś odnaleźć się w zaistniałej sytuacji. Musisz nauczyć się na nowo oddychać  na nowo budzić się każdego ranka  na nowo patrzeć na świat  na nowo marzyć  śnić i wspominać. Musisz żyć od nowa  od tej chwili kiedy skończyło się szczęście aby kiedyś odnaleźć nowe  bo podobno gdzieś czeka. Musisz odnaleźć w sobie nową siłę do życia  musisz poskładać serce w całość  a duszę oczyścić z wszelkich brudów. Musisz powoli wracać do siebie  by nie marnować całego życia na łzy.    napisana

napisana dodano: 8 czerwca 2013

Kiedy tracisz swoją miłość umierają Twoje wnętrzności, życie traci na znaczeniu, a świat traci barwy. Dla miłości poświęcałaś wszystko, bo on był tym o którym marzyłaś jako mała dziewczynka i nagle wszystko się gubi. Gubi się, a Ty musisz jakoś odnaleźć się w zaistniałej sytuacji. Musisz nauczyć się na nowo oddychać, na nowo budzić się każdego ranka, na nowo patrzeć na świat, na nowo marzyć, śnić i wspominać. Musisz żyć od nowa, od tej chwili kiedy skończyło się szczęście aby kiedyś odnaleźć nowe, bo podobno gdzieś czeka. Musisz odnaleźć w sobie nową siłę do życia, musisz poskładać serce w całość, a duszę oczyścić z wszelkich brudów. Musisz powoli wracać do siebie, by nie marnować całego życia na łzy. / napisana

Nienawidzę  kiedy ludzie są tylko wtedy  gdy sami czegoś ode mnie chcą. Nienawidzę  kiedy każdy się pojawia wyłącznie w chwili  gdy chce skorzystać z okazji i dowiedzieć się tego co u mnie słychać  a później nagle milczy. Nienawidzę  kiedy ktoś próbuje zyskać moją sympatię  a następnie w mgnieniu oka znika z pola mojego widzenia  udając  że w ogóle mnie nie zna. Nienawidzę  kiedy ktoś jest obecny tylko i wyłącznie z nudy  a nie szczerej tęsknoty  czy braku kontaktu  który kiedyś mógł być naprawdę zajebisty. Nienawidzę  kiedy otaczają mnie tylko fałszywe osoby  bo czuję  że się w tym duszę. Nienawidzę  kiedy muszę być na czyjąś prośbę  czy zawołanie  bo coś złego się dzieje  a kiedy nagle zaczyna się układać  to zostaję wyrzucona z czyjegoś życia  odstawiona w kąt. Nienawidzę zwyczajnie tego  że tyle fałszywych osób dopuściłam do siebie.

remember_ dodano: 8 czerwca 2013

Nienawidzę, kiedy ludzie są tylko wtedy, gdy sami czegoś ode mnie chcą. Nienawidzę, kiedy każdy się pojawia wyłącznie w chwili, gdy chce skorzystać z okazji i dowiedzieć się tego co u mnie słychać, a później nagle milczy. Nienawidzę, kiedy ktoś próbuje zyskać moją sympatię, a następnie w mgnieniu oka znika z pola mojego widzenia, udając, że w ogóle mnie nie zna. Nienawidzę, kiedy ktoś jest obecny tylko i wyłącznie z nudy, a nie szczerej tęsknoty, czy braku kontaktu, który kiedyś mógł być naprawdę zajebisty. Nienawidzę, kiedy otaczają mnie tylko fałszywe osoby, bo czuję, że się w tym duszę. Nienawidzę, kiedy muszę być na czyjąś prośbę, czy zawołanie, bo coś złego się dzieje, a kiedy nagle zaczyna się układać, to zostaję wyrzucona z czyjegoś życia, odstawiona w kąt. Nienawidzę zwyczajnie tego, że tyle fałszywych osób dopuściłam do siebie.

Milczeniem dotykał moją duszę.    napisana

napisana dodano: 8 czerwca 2013

Milczeniem dotykał moją duszę. / napisana

Nie wierzę  że jest moja  że te sto sześćdziesiąt trzy centymetry zawierające w sobie cały wszechświat należą do mnie  że mogę błądzić dłońmi po jej plecach rysując nowe  nieodkryte jeszcze przez nas drogi  że mogę dostrzegać niekończący się horyzont w błękicie jej oczu  że mogę szukać odpowiedzi na swoje pytania w burzy loków opadających zwiewnie na ramiona. Szczypię się w dłoń  bo nie wierzę  że mogę trzymać ją za rękę  że nasze dłonie tak idealnie do siebie pasują  jakby były dla siebie stworzone  że w swoich spojrzeniach odnajdujemy siebie  że uśmiechy w pocałunku spajają się tworząc idealną całość. Mógłbym pisać o Niej wiersze  piosenki czy poematy  ale żadne z tych dzieł nie odda jej idealności  jaką posiada w sobie. Mogę kartkować słowniki  encyklopedie czy siedzieć całymi dniami w internecie  by znaleźć słowo  które mogłoby ją określić  ale to wszystko na marne  bo ona jest wyjątkowa  jest ostoją i portem do którego po wielkim oceanie błędów udało mi się dobić. mr.lonely

mr.lonely dodano: 7 czerwca 2013

Nie wierzę, że jest moja, że te sto sześćdziesiąt trzy centymetry zawierające w sobie cały wszechświat należą do mnie, że mogę błądzić dłońmi po jej plecach rysując nowe, nieodkryte jeszcze przez nas drogi, że mogę dostrzegać niekończący się horyzont w błękicie jej oczu, że mogę szukać odpowiedzi na swoje pytania w burzy loków opadających zwiewnie na ramiona. Szczypię się w dłoń, bo nie wierzę, że mogę trzymać ją za rękę, że nasze dłonie tak idealnie do siebie pasują, jakby były dla siebie stworzone, że w swoich spojrzeniach odnajdujemy siebie, że uśmiechy w pocałunku spajają się tworząc idealną całość. Mógłbym pisać o Niej wiersze, piosenki czy poematy, ale żadne z tych dzieł nie odda jej idealności, jaką posiada w sobie. Mogę kartkować słowniki, encyklopedie czy siedzieć całymi dniami w internecie, by znaleźć słowo, które mogłoby ją określić, ale to wszystko na marne, bo ona jest wyjątkowa, jest ostoją i portem do którego po wielkim oceanie błędów udało mi się dobić./mr.lonely

ciężko zapomnieć o kimś  kto dla Ciebie umarł.

remember_ dodano: 7 czerwca 2013

ciężko zapomnieć o kimś, kto dla Ciebie umarł.

Muszę nauczyć się nie czekać. Bo ja zawsze czekam i jak głupia robię sobie nadzieje. Czekam na uśmiech  na wiadomość  na spotkanie  na szczęście  na miłość. Czekam i cholernie przy tym cierpię. Powinnam być bardziej obojętna  powinnam nie pokazywać jak bardzo mi zależy  to im dać poczekać  udowodnić  że muszą się natrudzić  bo ze mną nie jest tak łatwo. Muszę nauczyć się nie popełniać tych samych błędów dwa razy. Muszę  bo umrę.    napisana

napisana dodano: 7 czerwca 2013

Muszę nauczyć się nie czekać. Bo ja zawsze czekam i jak głupia robię sobie nadzieje. Czekam na uśmiech, na wiadomość, na spotkanie, na szczęście, na miłość. Czekam i cholernie przy tym cierpię. Powinnam być bardziej obojętna, powinnam nie pokazywać jak bardzo mi zależy, to im dać poczekać, udowodnić, że muszą się natrudzić, bo ze mną nie jest tak łatwo. Muszę nauczyć się nie popełniać tych samych błędów dwa razy. Muszę, bo umrę. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć