![nie zliczę ile razy z tobą kończyłam . nacpanaaa](http://files.moblo.pl/0/3/60/av65_36096_tumblr_mjsxjuzzxr1r5rxceo1_500.png) |
nie zliczę ile razy z tobą kończyłam ./ nacpanaaa
|
|
![Nie było nam pisane nie powinniśmy być razem wszyscy tylko nie my.Wiedzieliśmy to od samego początku ale mimo wszystko brnęliśmy w to z pełną premedytacją swoich czynów.I byliśmy tak cholernie toksyczni piliśmy razem i ćpaliśmy. Włóczyliśmy się całymi nocami trzymając się za ręce.Wchodziliśmy do sklepu i wynosiliśmy z niego wszystko co się dało.Nie kradliśmy z braku kasy kradliśmy od tak dla sportu.On był gorszy ode mnie ja byłam gorsza od niego.Uprawialiśmy seks w publicznych miejscach i kłóciliśmy się przy wszystkich.Nie było w mieście osoby która by nas nie znała.Kochaliśmy się i byliśmy idealni a przynajmniej tak nam się wtedy wydawało nacpanaaa](http://files.moblo.pl/0/3/60/av65_36096_tumblr_mjsxjuzzxr1r5rxceo1_500.png) |
Nie było nam pisane , nie powinniśmy być razem, wszyscy tylko nie my.Wiedzieliśmy to od samego początku ale mimo wszystko brnęliśmy w to z pełną premedytacją swoich czynów.I byliśmy tak cholernie toksyczni , piliśmy razem i ćpaliśmy. Włóczyliśmy się całymi nocami trzymając się za ręce.Wchodziliśmy do sklepu i wynosiliśmy z niego wszystko co się dało.Nie kradliśmy z braku kasy , kradliśmy od tak dla sportu.On był gorszy ode mnie , ja byłam gorsza od niego.Uprawialiśmy seks w publicznych miejscach i kłóciliśmy się przy wszystkich.Nie było w mieście osoby która by nas nie znała.Kochaliśmy się i byliśmy idealni a przynajmniej tak nam się wtedy wydawało / nacpanaaa
|
|
![Kończyłam z nim tyle razy każdego poranka budząc się z moralniakiem obiecywałam sobie że już nigdy więcej.A wieczorem i tak lądowałam w jego ramionach.Błędny schemat chore koło jak gdyby coś gdzieś się zacięło Ja i on coś co nigdy nie powinno było się wydarzyć a działo się częściej niż często.Przyciągaliśmy się jak dwa magnesy i dalej to robimy kochamy się nienawidząc jesteśmy z sobą wciąż nie będąc razem ten układ między nami nigdy się będzie prosty nie będzie choć w połowie normalny nacpanaaa](http://files.moblo.pl/0/3/60/av65_36096_tumblr_mjsxjuzzxr1r5rxceo1_500.png) |
Kończyłam z nim tyle razy, każdego poranka budząc się z moralniakiem obiecywałam sobie że już nigdy więcej.A wieczorem i tak lądowałam w jego ramionach.Błędny schemat,chore koło, jak gdyby coś gdzieś się zacięło , Ja i on coś co nigdy nie powinno było się wydarzyć a działo się częściej niż często.Przyciągaliśmy się jak dwa magnesy i dalej to robimy , kochamy się nienawidząc , jesteśmy z sobą wciąż nie będąc razem, ten układ między nami nigdy się będzie prosty, nie będzie choć w połowie normalny / nacpanaaa
|
|
![Nigdy nie będę miała normalnego życia nigdy. Wszystko wydaje się dobrze godzina 23 zamierzam kłaść się do łóżka gdy nagle dostaję telefon po czym wychodzę z domu schlać ryja wracam następnego dnia w południe zasypiam budzę się i znów robię to samo dzień w dzień. Jetem ćpunką i alkoholiczką cholera wiem to. Nie nadaje się do związków i ciągle popełniam te same błędy nie ucząc się na nich wręcz przeciwnie. Kocham mężczyznę którego nie powinnam znać nawet z widzenia i nie łączy nas nic poza seksem i melanżami i tym że mimo wszystko naprawdę się kochamy.Ciągle powtarzam sobie 'muszę się ogarnąć' i wiem kurwa że powinnam ale podświadomie czuję że i tak nigdy tego nie zrobię bo paradoksalnie jest mi z tym wszystkim dobrze to przecież takie chore nacpanaaa](http://files.moblo.pl/0/3/60/av65_36096_tumblr_mjsxjuzzxr1r5rxceo1_500.png) |
Nigdy nie będę miała normalnego życia, nigdy. Wszystko wydaje się dobrze , godzina 23 zamierzam kłaść się do łóżka gdy nagle dostaję telefon po czym wychodzę z domu schlać ryja , wracam następnego dnia w południe , zasypiam , budzę się i znów robię to samo , dzień w dzień. Jetem ćpunką i alkoholiczką , cholera wiem to. Nie nadaje się do związków i ciągle popełniam te same błędy nie ucząc się na nich ,wręcz przeciwnie. Kocham mężczyznę którego nie powinnam znać nawet z widzenia i nie łączy nas nic poza seksem i melanżami i tym że mimo wszystko naprawdę się kochamy.Ciągle powtarzam sobie 'muszę się ogarnąć' i wiem kurwa że powinnam ale podświadomie czuję że i tak nigdy tego nie zrobię bo paradoksalnie jest mi z tym wszystkim dobrze , to przecież takie chore / nacpanaaa
|
|
![Myślałem że mam tyle rozwiązań na ból kochałem a byłem odrzucany zawsze kobiety mnie zdradzały moja pierwsza a później kolejne świat mnie zranił i miałem go dość więc upiłem się spaliłem piętnaście papierosów pod rząd jakoś gdzieś później chodziłem zaćpany kilka dni lądowałem w łóżku z kim popadnie wszystko wyglądało inaczej te wszystkie kobiety które kiedyś były dla mnie nieosiągalne nagle zaczęły być tak łatwe jakbym im płacił miałem je wszystkie wiesz nie wiem co się we mnie zmieniło że nagle każda z którą rozmawiałem chciała być moja potem stałem się chamski i rozgoryczony nienawidziłem ludzi próbując rozdzielić pomiędzy nich moje nieszczęście po jakimś czasie zorientowałem się zorientowałem się gdy już było za późno że żadna z tych rzeczy nie pomaga a wręcz przeciwnie do bólu doszły jeszcze niemoc zagubienie nienawiść do samego siebie. fragment z mojego czegoś tam.](http://files.moblo.pl/0/3/24/av65_32435_pis.jpeg) |
- Myślałem, że mam tyle rozwiązań na ból, kochałem, a byłem odrzucany, zawsze, kobiety mnie zdradzały, moja pierwsza, a później kolejne, świat mnie zranił i miałem go dość, więc upiłem się, spaliłem piętnaście papierosów pod rząd, jakoś gdzieś później, chodziłem zaćpany kilka dni, lądowałem w łóżku z kim popadnie, wszystko wyglądało inaczej, te wszystkie kobiety, które kiedyś były dla mnie nieosiągalne, nagle zaczęły być tak łatwe jakbym im płacił, miałem je wszystkie, wiesz, nie wiem co się we mnie zmieniło, że nagle każda z którą rozmawiałem, chciała być moja, potem stałem się chamski i rozgoryczony, nienawidziłem ludzi, próbując rozdzielić pomiędzy nich moje nieszczęście, po jakimś czasie zorientowałem się, zorientowałem się gdy już było za późno, że żadna z tych rzeczy nie pomaga, a wręcz przeciwnie, do bólu, doszły jeszcze niemoc, zagubienie, nienawiść do samego siebie. / fragment z mojego czegoś tam.
|
|
![Cholernie chciałabym Cię tutaj teraz gdybyś był to teraz nie brakowałoby mi papierosów i rozmawiałabym z Tobą o wszystkim co mnie boli i pewnie leżelibyśmy na łóżku a Ty naśladowałbyś jak marszczę nos kiedy się śmieje i narzekalibyśmy że nie ma śniegu a w nocy poszlibyśmy na spacer i może po raz 125338 spróbowałabym ubrać w słowa wyrazić powiedzieć Ci jak bardzo Cię kocham a potem upilibyśmy się naszym ulubionym winem i krzyczałabym jak bardzo jestem szczęśliwa a Ty zamiast mnie uciszać złapałbyś mnie za rękę i krzyczał razem ze mną i wcale nie przejmowalibyśmy się tym że istnieje jeszcze jakiś świat i jacyś ludzie poza naszą dwójką a nad ranem wrócilibyśmy do domu i zaczęłabym mówić jak tragicznie chcę Cię teraz Ty nie dałbyś mi skończyć a po wszystkim zasnęłabym w Twoich ramionach czując jak wodzisz palcami po moich plecach bo zawsze tak robisz zanim zaśniesz a nazajutrz obudziłabym się szczęśliwa i byłabym szczęśliwa ciągle gdybyś był ale nie nie ma Cie nie będzie.](http://files.moblo.pl/0/3/24/av65_32435_pis.jpeg) |
Cholernie chciałabym Cię tutaj teraz, gdybyś był, to teraz nie brakowałoby mi papierosów i rozmawiałabym z Tobą o wszystkim co mnie boli i pewnie leżelibyśmy na łóżku, a Ty naśladowałbyś jak marszczę nos kiedy się śmieje i narzekalibyśmy, że nie ma śniegu, a w nocy poszlibyśmy na spacer i może po raz 125338 spróbowałabym ubrać w słowa, wyrazić, powiedzieć Ci jak bardzo Cię kocham, a potem upilibyśmy się naszym ulubionym winem i krzyczałabym jak bardzo jestem szczęśliwa,a Ty zamiast mnie uciszać złapałbyś mnie za rękę i krzyczał razem ze mną i wcale nie przejmowalibyśmy się tym, że istnieje jeszcze jakiś świat i jacyś ludzie poza naszą dwójką, a nad ranem wrócilibyśmy do domu i zaczęłabym mówić jak tragicznie chcę Cię teraz, Ty nie dałbyś mi skończyć, a po wszystkim zasnęłabym w Twoich ramionach, czując jak wodzisz palcami po moich plecach,bo zawsze tak robisz zanim zaśniesz, a nazajutrz obudziłabym się szczęśliwa i byłabym szczęśliwa ciągle, gdybyś był, ale nie, nie ma Cie, nie będzie.
|
|
![Dostałem bukiet tych kwiatów podziękuj światu wcale nie chciałem ich rozumiesz? Nie wiedziałem od razu. Buka Orchidee! ♥](http://files.moblo.pl/0/3/24/av65_32435_pis.jpeg) |
"Dostałem bukiet tych kwiatów, podziękuj światu, wcale nie chciałem ich, rozumiesz? Nie wiedziałem od razu." / Buka - Orchidee! ♥
|
|
![Miałam już swój czas wyszalałam się właściwie to chyba wypaliłam piłam paliłam robiłam ludziom świństwa ćpałam uprawiałam seks z nieznajomymi byłam trudna buntowałam się bywałam łatwa i naiwna czasem pusta zdradzałam plułam cierpiałam nie miałam sumienia przeklinałam nie chodziłam do szkoły nie miałam żadnej idei żadnego celu ani sensu żadnych zasad wychodziłam z domu na całe tygodnie wszyscy o mnie mówili i prawie wszyscy znali bywałam na każdej imprezie nie szanowałam praktycznie nikogo nie zajmowałam się niczym poza moją własną samozagładą doprowadzałam się na kolejne krawędzie granice i z premedytacją je przekraczałam myślałam że usprawiedliwia mnie to że życie boli że zostałam zraniona że z takiego już jestem pokolenia że w modzie jest teraz bycie suką że mało kto teraz potrafi być człowiekiem ale to było gówniarskie i egoistyczne i dopiero teraz widzę że chociaż wtedy myślałam że jestem nie wiadomo jak prawdziwa tak naprawdę byłam niczym.](http://files.moblo.pl/0/3/24/av65_32435_pis.jpeg) |
Miałam już swój czas, wyszalałam się, właściwie to chyba wypaliłam, piłam, paliłam, robiłam ludziom świństwa, ćpałam, uprawiałam seks z nieznajomymi, byłam trudna, buntowałam się, bywałam łatwa i naiwna, czasem pusta, zdradzałam, plułam, cierpiałam, nie miałam sumienia, przeklinałam, nie chodziłam do szkoły, nie miałam żadnej idei, żadnego celu ani sensu, żadnych zasad, wychodziłam z domu na całe tygodnie, wszyscy o mnie mówili i prawie wszyscy znali, bywałam na każdej imprezie, nie szanowałam praktycznie nikogo, nie zajmowałam się niczym poza moją własną samozagładą, doprowadzałam się na kolejne krawędzie, granice i z premedytacją je przekraczałam, myślałam, że usprawiedliwia mnie to, że życie boli, że zostałam zraniona, że z takiego już jestem pokolenia, że w modzie jest teraz bycie suką, że mało kto teraz potrafi być człowiekiem, ale to było gówniarskie i egoistyczne i dopiero teraz widzę, że chociaż wtedy myślałam, że jestem nie wiadomo jak prawdziwa, tak naprawdę byłam niczym.
|
|
![Zmieniliśmy się widzisz ? Już nie potrafimy już nie szukamy się w każdej wolnej chwili nie widujemy się tak często już nie potrafimy siedzieć w milczeniu po parę godzin bez konsternacji a rozmawiać też nie umiemy nie robimy imprez nie pijemy razem nie pomagamy sobie już się nie znamy.](http://files.moblo.pl/0/3/24/av65_32435_pis.jpeg) |
Zmieniliśmy się, widzisz ? Już nie potrafimy, już nie szukamy się w każdej wolnej chwili, nie widujemy się tak często, już nie potrafimy siedzieć w milczeniu po parę godzin, bez konsternacji, a rozmawiać też nie umiemy, nie robimy imprez, nie pijemy razem, nie pomagamy sobie, już się nie znamy.
|
|
![I to wszystko wyniszcza mnie od środka jak rak wiem chujowe porównanie zważywszy na to iż jedna z bliższych mi osób zmarła na niego ale chyba wypaliły się we mnie wszystkie uczucia a już zwłaszcza te dobre. I jesteście tu widzę wasze twarze ale wcale nie chcę na nie patrzeć. I mam tu ten stolik i biały proszek na nim i nie wiadomo skąd trzymam nagle w ręku kartę kredytową i chyba nawet zwiniętą stuzłotówkę. I znowu zatracam się w tym świecie bez odbioru. I jest dobrze nie właściwie jest chujowo ale czy to ważne. I tak rano znów obudzę się w swoim łóżku albo łóżku całkowicie kogoś mi obcego mając świadomość iż udało mi się uciec z piekła jednocześnie zostając wyrzuconą z raju . nacpanaaa](http://files.moblo.pl/0/3/60/av65_36096_tumblr_mjsxjuzzxr1r5rxceo1_500.png) |
I to wszystko wyniszcza mnie od środka , jak rak , wiem chujowe porównanie zważywszy na to iż jedna z bliższych mi osób zmarła na niego ale chyba wypaliły się we mnie wszystkie uczucia a już zwłaszcza te dobre. I jesteście tu , widzę wasze twarze ale wcale nie chcę na nie patrzeć. I mam tu ten stolik i biały proszek na nim , i nie wiadomo skąd trzymam nagle w ręku kartę kredytową i chyba nawet zwiniętą stuzłotówkę. I znowu zatracam się w tym świecie , bez odbioru. I jest dobrze , nie właściwie jest chujowo ale czy to ważne. I tak rano znów obudzę się w swoim łóżku albo łóżku całkowicie kogoś mi obcego mając świadomość iż udało mi się uciec z piekła jednocześnie zostając wyrzuconą z raju . / nacpanaaa
|
|
![ale w ten jego uśmiech mogłabym wpatrywać się do końca swego jestestwa ! nacpanaaa](http://files.moblo.pl/0/3/60/av65_36096_tumblr_mjsxjuzzxr1r5rxceo1_500.png) |
ale w ten jego uśmiech mogłabym wpatrywać się do końca swego jestestwa ! / nacpanaaa
|
|
![Był taki cudowny był moim wybawieniem z tamtego świata pełnego absurdu beznadziei i robienia szmaty ze związków był zaprzeczeniem wszystkich facetów których wtedy znałam tych poznanych po nim też pojawił się jakby po to by udowodnić mi że w wszystko co sadziłam o facetach i związkach to nieprawda pokazał ze nie miałam dotąd pojęcia co to znaczy kochać kogoś kochał mnie i choć rzadko to mówił to będąc z nim byłam tego całkowicie pewna nie pozostawiał żadnych wątpliwości nie grał w gierki nie ukrywał się nie manipulował i postawił poprzeczkę tak wysoko że cholera nie wiem teraz czy powinnam go za to kochać czy nienawidzić bo po prawdzie to odkąd pamiętam żyje ze świadomością ze niczego lepszego nie znajdę już nigdzie.](http://files.moblo.pl/0/3/24/av65_32435_pis.jpeg) |
Był taki cudowny, był moim wybawieniem z tamtego świata pełnego absurdu, beznadziei i robienia szmaty ze związków, był zaprzeczeniem wszystkich facetów których wtedy znałam, tych poznanych po nim też, pojawił się jakby po to, by udowodnić mi, że w wszystko co sadziłam o facetach i związkach to nieprawda, pokazał ze nie miałam dotąd pojęcia co to znaczy kochać kogoś, kochał mnie i choć rzadko to mówił, to będąc z nim byłam tego całkowicie pewna, nie pozostawiał żadnych wątpliwości, nie grał w gierki, nie ukrywał się, nie manipulował i postawił poprzeczkę tak wysoko, że cholera nie wiem teraz czy powinnam go za to kochać czy nienawidzić, bo po prawdzie to odkąd pamiętam, żyje ze świadomością, ze niczego lepszego nie znajdę już nigdzie.
|
|
|
|