 |
|
Myślę, że tak naprawdę nigdy nie byłam jego. Podświadomie wiedziałam, że odejdzie ode mnie. Cały nasz związek był jak tykająca bomba, którą trzymałam w dłoniach i choć na krótkie momenty zapominałam o tym, to przecież ona w każdej chwili mogła wybuchnąć. Tak się stało. Wielkie bum, rozpad, nas nie ma. Wewnętrznie myślę, że ciągle się wycofywałam, żegnałam się z nim każdego dnia w razie gdyby miałby to być nasz ostatni dzień, w końcu przecież taki przyszedł. I tak jest już dobrze, może trochę smutniej, ale bezpiecznie./esperer
|
|
 |
|
Tam było moje miejsce na ziemi gdzie byłeś Ty. Teraz jestem taka bezpańska./esperer
|
|
 |
|
Potem wróciłeś, a ja wcale nie byłam taka stęskniona. /esperer
|
|
 |
|
W sumie to mam kurwa dość tego, że chcę być idealna dla osób, które nie zasługują na mnie nawet w momentach kiedy jestem najgorsza./esperer
|
|
 |
|
W głębi serca nawet człowiek zły może być dobry.
|
|
 |
|
Miałem kiepski dzień, lepiej do mnie nie podchodź,
poznaje smak życia i jest raczej gorzko.
|
|
 |
|
Szczęściem chcesz się podzielić, porażki dzielą nas same.
|
|
 |
|
Pewnie nie znasz tego uczucia kiedy ojciec w końcu wraca do domu. Na tydzień, ale wraca. Myślisz "Będzie Bosko". A wcale tak nie jest. codziennie siedzieć samej w domu i czekać aż wróci znów pijany, bo przecież znów musi iść na zakupy choć z lodówki sie sypie. Kiedy dzwoni do ciebie i tylko słyszysz jak się jąka. Jak pyta po raz 5 piąty czy na pewno zjadłaś. Choć mówisz, że nie bo obiadu jeszcze nie ma. Kiedy składa ci obietnice, a wiesz że i tak ich nie spełni. Pewnie nie znasz tych chwil kiedy będąc dzieckiem matka budzi cie o 2 w nocy i zamyka ukradkiem drzwi, aby zn ów spać u ciotki tylko po to abyś nie widziała pijanego ojca. Który bierze do rąk twojego psa i chce wyrzucić przez okno. Bo ma zły dzień. Czy interwencji policji wyprowadzającej go. I płacz matki. Myślisz dobrze,że jest matka? Wcale nie lepsza. To że nie pije nie znaczy,że mam jej dość..czy przez nią nie płacze
|
|
 |
|
Najgorsze będzie to pierwsze życie bez niego. Potem już z górki./esperer
|
|
 |
|
Tęsknimy, a ból rozrywa nam serce na małe kawałeczki. Każda z tych małych części to zupełnie inne cierpienie, które lokuje się w najmniej odpowiednim miejscu. Najbardziej bolą te drobinki, które wpadają wgłąb, potrafią drasnąć nasze czułe miejsce i pędzić dalej. Każdy z nas ma w sobie takie mikroskopijne cząsteczki z życia. Przyjaciele, miłość, nadzieja, wiara - to tylko kilka z nich, nieliczna ilość, która każdego dnia rani. [ yezoo ]
|
|
|
|