|
Spadło to na mnie jak zimny deszcz / zbuntowanadama
|
|
|
Nie byłeś lepszy od niego, a mimo to kradniesz mi serce każdym kolejnym dotykiem. / zbuntowanadamakotku
|
|
|
Oddałeś mi serce, a ja jak zwykła suka, pozbawiona wszelkich ludzkich uczuć rozpułam je, niczym kuba rozpruwacz. / zbuntowanadamakotku
|
|
|
Być tam gdzie moje serce i nadążyć za moim sumieniem to coś jak gonitwa kojota za strusiem pędziwiatrem. / zbuntwanadamakotku.
|
|
|
Może nie dziś, nie jutro, może za rok lub dziesięć lat, ale kiedyś na pewno odnajdziemy siebie znów. / zbuntowanadamakotku.
|
|
|
Nie chciałam byś, wiedział, że walczę, ale walczyłam i chciałam byś to czuł. / zbuntowanadamakotku.
|
|
|
"Za przyszłość!" Powiedziała, wyciągając z kieszeni dragi. / Zdk
|
|
|
Dozwolone, niedozwolone, nie ważne ! Ja po prostu chce twojej uwagi, twojej pierdolonej uwagi. / zbuntowanadamakotku.
|
|
|
Mógłbym spróbować zakryć ból, wyjmując z kieszeni kilka, Uśmiechów, które kiedyś próbowałaś już rozkleić, Gdzieś po kilku z pośród setek moich twarzy. / małpa.
|
|
|
Czuję to co Ty, albo któreś z nas się myli / pezet.
|
|
|
Mógłbym przestać udawać, że jakoś sobie radzę bez niej i zacząć wierzyć w to, że będziemy razem w niebie / małpa.
|
|
|
Może myślisz, że to dla mnie łatwe, ale tracę oddech , gdy widujemy się przypadkiem.
|
|
|
|