głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niedzisiejszy

płynie czas. pale staff. carpe diem  ziomek.   śliwa

veriolla dodano: 24 stycznia 2012

płynie czas. pale staff. carpe diem, ziomek. / śliwa

co w Nim było takiego  że nikt nie potrafi Go zastąpić ? oczy   czekoladowe  tak cudownie we mnie wpatrzone. uśmiech   który wręcz błyszczał. miny   gdy mu coś nie pasowało  i do tego cudowne marszczenie czoła. ręce   które ściskały mnie chyba najmocniej na świecie. ciepło   którym obdarowywał mnie zawsze. myśli   które za każdym razem mnie zaskakiwały  i miały w sobie coś cudownego. serce   które kochało inną.   veriolla

veriolla dodano: 24 stycznia 2012

co w Nim było takiego, że nikt nie potrafi Go zastąpić ? oczy - czekoladowe, tak cudownie we mnie wpatrzone. uśmiech - który wręcz błyszczał. miny - gdy mu coś nie pasowało, i do tego cudowne marszczenie czoła. ręce - które ściskały mnie chyba najmocniej na świecie. ciepło - którym obdarowywał mnie zawsze. myśli - które za każdym razem mnie zaskakiwały, i miały w sobie coś cudownego. serce - które kochało inną. / veriolla

kładłam się o pierwszej w nocy   codziennie. zamykałam oczy i słyszałam wibrację telefonu  który leżał na parapecie. czytałam smsa w którym pisał mi najcudowniejsze słowa jakiekolwiek w życiu czytałam i kazał już zasypiać. robił to codziennie   mimo  że Go o to nie prosiłam. traktował to jak obowiązek  a ja tuż przed snem miałam tak piękny powód do uśmiechu. cudownie było wtedy zasypiać.   veriolla

veriolla dodano: 24 stycznia 2012

kładłam się o pierwszej w nocy - codziennie. zamykałam oczy i słyszałam wibrację telefonu, który leżał na parapecie. czytałam smsa w którym pisał mi najcudowniejsze słowa jakiekolwiek w życiu czytałam i kazał już zasypiać. robił to codziennie - mimo, że Go o to nie prosiłam. traktował to jak obowiązek, a ja tuż przed snem miałam tak piękny powód do uśmiechu. cudownie było wtedy zasypiać. / veriolla

wakacyjny wieczór na osiedlach  po tej kłótni  nie było go z nami  biorąc z butelki następny łyk  w płuca wzięłam kolejny buch. spoglądając za siebie zauważyłam między blokami jego postać  powolnym krokiem szedł w naszą stronę  odwróciłam się. nie chciałam go widzieć  nie teraz  nie miałam mu nic więcej do powiedzenia  prócz tego jak bardzo mnie zawiódł  jak bardzo zabolało każde z jego słów wykrzyczanych w nerwach. poczułam dłonie delikatnie zatrzymujące się na moich biodrach  do ust przyłożyłam szluga zaciągając się jak najmocniej  szybkim ruchem odwróciłam się w jego stronę  wypuściłam z płuc dym  prosto w jego twarz. w jednej chwili wyrwał mi go z dłoni  przydeptał butem  zatapiając swoje wargi w moich zastąpił z mojej strony oburzenie. uśmiechnął się i niby obojętnym tonem wydusił 'mała  wiesz doskonale  że to było o wiele lepsze niż to świństwo  które wcześniej przykładałaś do ust. wiem  jestem chujem.. chujem który potrzebuje jedynie Ciebie  naprawdę przepraszam'   endoftime.

endoftime dodano: 24 stycznia 2012

wakacyjny wieczór na osiedlach, po tej kłótni, nie było go z nami, biorąc z butelki następny łyk, w płuca wzięłam kolejny buch. spoglądając za siebie zauważyłam między blokami jego postać, powolnym krokiem szedł w naszą stronę, odwróciłam się. nie chciałam go widzieć, nie teraz, nie miałam mu nic więcej do powiedzenia, prócz tego jak bardzo mnie zawiódł, jak bardzo zabolało każde z jego słów wykrzyczanych w nerwach. poczułam dłonie delikatnie zatrzymujące się na moich biodrach, do ust przyłożyłam szluga zaciągając się jak najmocniej, szybkim ruchem odwróciłam się w jego stronę, wypuściłam z płuc dym, prosto w jego twarz. w jednej chwili wyrwał mi go z dłoni, przydeptał butem, zatapiając swoje wargi w moich zastąpił z mojej strony oburzenie. uśmiechnął się i niby obojętnym tonem wydusił 'mała, wiesz doskonale, że to było o wiele lepsze niż to świństwo, które wcześniej przykładałaś do ust. wiem, jestem chujem.. chujem który potrzebuje jedynie Ciebie, naprawdę przepraszam' / endoftime.

szukając przyszłości pomiędzy każdym  kolejnym ruchem jego źrenic  gdzieś w tle  wśród tysięcy muśnięć  pozostawiać przeszłość słów na jego ustach  w obu dłoniach trzymając teraźniejszość chwil.   endoftime.

endoftime dodano: 24 stycznia 2012

szukając przyszłości pomiędzy każdym, kolejnym ruchem jego źrenic, gdzieś w tle, wśród tysięcy muśnięć, pozostawiać przeszłość słów na jego ustach, w obu dłoniach trzymając teraźniejszość chwil. / endoftime.

uwielbiam swojego kumpla  który po złapaniu mnie za tyłek odbiega na bezpieczną odelgłość i śpiewa: 'nie  nie boję się. nie nie boję się. dziewczynom podobam się  one lubią to jak się złapie za tyłek'   veriolla

veriolla dodano: 24 stycznia 2012

uwielbiam swojego kumpla, który po złapaniu mnie za tyłek odbiega na bezpieczną odelgłość i śpiewa: 'nie, nie boję się. nie nie boję się. dziewczynom podobam się, one lubią to jak się złapie za tyłek' / veriolla

'odpowiedz mi na pytanie'   krzyknął wkurwiony. 'nie'   odpowiedziałam  podchodząc do okna. 'czemu kurwa?'   nadal krzyczał. ' nie będziesz mi rozkazywał. poza tym jeśli mi nie wierzysz  to chuja w to wbijam'   odwróciłam się w Jego stronę i krzyknęłam. podszedł do mnie łapiąc mnie za ręcę i potrząsając mną. 'co się z Nami dzieje do cholery?'   wyszeptał. 'puść mnie'   patrzyłam na Niego z nienawiścią. nadal trzymał moje ręce  patrząc mi prosto w oczy. wyrwałam ręce z Jego uścisku  po czym odpychając Go dodałam:' nigdy  przenigdy już mnie nie dotkniesz'. patrzył na mnie z niedowierzaniem. 'nigdy?'  zapytał wkurwiony. 'nigdy  wyjdź'   rzuciłam w Jego stronę  po czym usiadłam na łóżku i chowając twarz w kolana zalałam się łzami.   veriolla

veriolla dodano: 24 stycznia 2012

'odpowiedz mi na pytanie' - krzyknął wkurwiony. 'nie' - odpowiedziałam, podchodząc do okna. 'czemu,kurwa?' - nadal krzyczał. ' nie będziesz mi rozkazywał. poza tym jeśli mi nie wierzysz, to chuja w to wbijam' - odwróciłam się w Jego stronę i krzyknęłam. podszedł do mnie łapiąc mnie za ręcę i potrząsając mną. 'co się z Nami dzieje do cholery?' - wyszeptał. 'puść mnie' - patrzyłam na Niego z nienawiścią. nadal trzymał moje ręce, patrząc mi prosto w oczy. wyrwałam ręce z Jego uścisku, po czym odpychając Go dodałam:' nigdy, przenigdy już mnie nie dotkniesz'. patrzył na mnie z niedowierzaniem. 'nigdy?'- zapytał,wkurwiony. 'nigdy, wyjdź' - rzuciłam w Jego stronę, po czym usiadłam na łóżku i chowając twarz w kolana zalałam się łzami. / veriolla

i mogę być pewna na milion procent  że mam prawdziwych przyjaciół: bo znając mnie tak dobrze  i przebywając ze mną i moim cholernie trudnym charakterem na codzień   nadal przy mnie trwają.   veriolla

veriolla dodano: 23 stycznia 2012

i mogę być pewna na milion procent, że mam prawdziwych przyjaciół: bo znając mnie tak dobrze, i przebywając ze mną i moim cholernie trudnym charakterem na codzień - nadal przy mnie trwają./ veriolla

owszem   kocham dres  szerokie bluzy i luz ponad wszystko. uwielbiam ubrać dużą kurtkę  założyć słuchawki na uszy i bandane na głowe i spacerować samotnie wieczorami. kocham usiąść na ławce  zamknąć oczy i wsłuchiwać się w magiczną ciszę milczącego miasta. ale jak każda kobieta   uwielbiam od czasu do czasu ubrać się seksowanie  wyjść do klubu i wybierać pośród facetów. pójść na parkiet  napić się i świetnie się bawić. bo kocham być zmienna  i zaskakiwać   bo nie ma nic lepszego niż spojrzenie faceta przed którym przed sekundą stałaś w dresie  a teraz przechodzisz obok nadając odpowiedni stukot szpilkami.   veriolla

veriolla dodano: 23 stycznia 2012

owszem - kocham dres, szerokie bluzy i luz ponad wszystko. uwielbiam ubrać dużą kurtkę, założyć słuchawki na uszy i bandane na głowe i spacerować samotnie wieczorami. kocham usiąść na ławce, zamknąć oczy i wsłuchiwać się w magiczną ciszę milczącego miasta. ale jak każda kobieta - uwielbiam od czasu do czasu ubrać się seksowanie, wyjść do klubu i wybierać pośród facetów. pójść na parkiet, napić się i świetnie się bawić. bo kocham być zmienna, i zaskakiwać - bo nie ma nic lepszego niż spojrzenie faceta przed którym przed sekundą stałaś w dresie, a teraz przechodzisz obok nadając odpowiedni stukot szpilkami. / veriolla

przy innych? mogę jedynie istnieć. przy Tobie  żyję.   endoftime.

endoftime dodano: 22 stycznia 2012

przy innych? mogę jedynie istnieć. przy Tobie, żyję. / endoftime.

moje szczęście? pachnie nim  jest jego wzrostu  ma kształt jego ust.   endoftime.

endoftime dodano: 22 stycznia 2012

moje szczęście? pachnie nim, jest jego wzrostu, ma kształt jego ust. / endoftime.

gdybym miała napisać mu co myślę  i pisać w przekonaniu  że tego nie wyślę  a później jednak nacisnąć enter   wolałabym skoczyć z mostu  mniej by bolało.   veriolla

veriolla dodano: 22 stycznia 2012

gdybym miała napisać mu co myślę, i pisać w przekonaniu, że tego nie wyślę, a później jednak nacisnąć enter - wolałabym skoczyć z mostu, mniej by bolało. / veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć