 |
|
Zastanawiam się, co Bóg chciał mi udowodnić stawiając Ciebie na mojej drodze?
|
|
 |
Doba na 24 godziny, ale to i tak za mało, żebym mogła nacieszyć się Tobą.
|
|
 |
' Pieprzone liczby w statystyce przy mnie nie znaczycie nic.
Jak dla mnie moglibyście gryźć ziemię,
Moje IQ starczyłoby na całe wasze pokolenie.
Mnie nie porównuj do siebie to mnie obraża.
Jesteś zerem, burkiem na łańcuchu u gospodarza. ' ZEUS
|
|
 |
' Co gorsza, nie żałuję za grosz, mam was za stado pajaców.
Ponad to z premedytacją oddaję mocz na środku placu. ' ZEUS
|
|
 |
Nigdy nie wiesz co tracisz, w każdej chwili możesz utracić cząstkę siebie.. wszystko może pójść w zapomnienie.
|
|
 |
zaczynam za Nim tęsknić zaraz po tym jak się żegnamy. nawet jak napisze zaraz wracam, lub schodzi na godzinę to zaczynam wariować z tęsknoty. a kiedy mam Go przy sobie i kiedy mam z Nim kontakt cały czas, jestem w siódmym niebie, w moim własnym raju.
|
|
 |
Ja w mojej inności chcę pobić siebie. Nie rozumiem tysiąca myśli na minutę, tak dla siebie kontrastowych. Zapomnijcie mnie! Nadchodzę inna!! Jaka inna? I zrozum tu siebie...jaaaa..nikt mnie nie zrozumie. Jeżeli masz ochotę pomóc wyślij sms w otchłań ciemną i czarną... a tak poza tym w moim codziennym lustrze widzę niecodzienną siebie. Dlatego w moją codzienność wkrada się inna ja. I stąd zaczyna wynikać niecodzienność w minucie codzienności..
|
|
 |
teraz to mogę stanąć sama przed sobą w lutrze i powiedzieć z czystym sercem "naprawdę Go kocham"
|
|
|
|