 |
Jestem jednym z tych, którzy mają wyjebane'
|
|
 |
Łzy zmiesząły się ze spływającym po policzku tuszem do rzęs.Chciałam uciec,lecz nogi odmówiły mi posłuszeństwa,chciałam krzyknąć,lecz nie mogłam wydobyć z siebie głosu.Chciałam zniknąć lecz nie potrafiłam.Zobaczyłam Cię.Twój uśmiech,usłyszałam smiech.Był taki jak dawniej..Po chwili przeniosłam jednak wzrok na ciemnowłosą dziewczynę stojącą obok.Dotykała Cię szepcząc Ci cos do ucha.Doskonale pamiętam ten dzień,doskonale pamiętam kolejne dni i miesiące.Były tak samo smutne i łzawe,lecz tych łez nie widział nikt.Nawej najbliżsi..Byś mnie nie dostrzegł stanęłam za drzewem przyglądając się jak odgarniasz jej włosy z czoła i jak delikatnie ją obejmujesz..Kiedyś to ja byłam na jej miejscu..Kiedyś to mnie muskał po policzku i kiedys to ja byłam Jego "aniołkiem"..a dziś kim ja dla Ciebie jestem? I co by było gdyby..? || pozorna
|
|
 |
`Wierz w co chcesz, rób co chcesz.
|
|
 |
`Nie gonię za sukcesem, bo mam ważniejsze cele.
Niewiele trzeba do szcześcia, gdy są wokół przyjaciele
|
|
 |
`dla takich jak my nie ma już nic, nawet miłości
kumasz mogę zagrać o to, życie w kości
bo nie mam nic do stracenia oprócz niepewności
|
|
 |
Gdy ujrzałam Go po prawie 2 miesiacach wszystko do mnie wróciło.Choć nie jstesmy razem od tak dawna wszystkie chwile stanęły mi przed oczami,wszystkie słowa,gesty,myśli i wspólne niewypowiedziane myśli i pragnienia.Po Nim w moim życiu byli inni.Na niektórych zależało mi bardziej,na innych mniej,ale zawsze powracałam do tych Brązowych oczu.Natomiast w Jego życiu po mnie była i jest tylko jedna osoba..Moja immenniczka,z którą jest od 1,5 roku.-nie jest z nią szczęśliwy-słyszę od przyjaciółek,ale jednak z nią jest..Dlaczego los postawił mi go na drodze? Dlaczego nie pozostał przy nas obojętny?Dlaczego pozwolił na to bym zakochała sie w nim bez pamieci i w każdym innym szukąła jakiejś cząstki jego?Dlaczego myśląc,że zapomniałam znów Go widzę i wszystko wraca? I dlaczego przy niej i będąc z nią nie jest taki jaki był przy mnie i dla mnie? Nie jest z nią szczęśliwy,a ja nie jestem szczęśliwa będąc z innymi..Dlaczego więc oboje odpuściliśmy..?A może jednak na prawdę to ją kocha..? || pozorna
|
|
 |
`nie byłoby tematu, gdybym znała tego następstwa..
|
|
 |
" z resztą wiesz jak jest, kiedy wszystko traci sens
|
|
 |
'mieć wszystko, co chcę i to wszystko mieć zaraz, i nie zachłysnąć się tym jak Tony Montana..
|
|
 |
`granice są, ale w innym tego słowa znaczeniu, genialnie lekceważę je, czasem jak młody geniusz..`
|
|
|
|