 |
|
ej mała, masz za dużo konserwantów i sztucznych barwników.
|
|
 |
|
I tylko spróbuj klepnąć mnie w tyłek, a tak ci przypierdolę, że poczujesz wiosnę, albo od razu cztery pory roku.
|
|
 |
|
A teraz odchodze bo brakuje mi sił,nie zauważysz mojego odejścia,rozpłyne sie w powietrzu,wyjde z twojego życia i nie wróce.Mam nadzieje że o mnie zapomnisz co przy twoich zdolnościach jest bardzo możliwe.
|
|
 |
|
serdeczne pozdrowienia środkowym palcem , dla tych którzy odeszli bez jakiego kolwiek wytłumaczenia .
|
|
 |
`Do jasnej kurwy ! co ja takiego w Tobie widzę ? Dwudziestokilkuletniego palanta, który wiecznie pije piwo i trzyma papierosa w dłoni...`
|
|
 |
czas zapomnieć, że był. zniszczyć w sobie wspomnienia, które wciąż jeszcze ranią. wyrzucić z serca wszystkie słowa, wszystkie gesty i najpiękniejsze spojrzenia. pozbyć się widocznych śladów jego obecności. czas żyć życiem. nie nim.
|
|
 |
Czy kiedykolwiek pomyślałeś jak ja się czuje.. nie ? A chcesz zobaczyć? .. chociaż nie, nie jestem aż taką zimną szmatą.
|
|
 |
` . Ona nie chciała się narzucać. On nie chciał komplikować jej życia sobą. Tak jakby nie wiedzieli, że znaczą dla siebie więcej niż wszystko ♥ .
|
|
 |
szczęście zamyka się na bardzo mały kluczyk, który łatwo zgubić .
|
|
 |
`Prawdziwa Miłość jest wtedy Gdy staniesz przed Nim nago a On będzie Ci patrzył prosto w Oczy. ;*
|
|
 |
` . Uwielbiała się z nim przekomarzać, udawać obrażoną, bo wtedy podchodził do niej, obejmował i całował jak nikt inny... ♥
|
|
 |
Siedziała na parapecie z kubkiem ciepłego mleka, patrząc na gwiazdy, myśląc o nim.Miała założoną jego bluze i słuchała jakieś nudnej piosenki, która akurat leciała w radiu. Było już dosyć późno.Wzięła do ręki telefon, weszła w funkcję sms i napisała : Mimo tego , że dzielą nas kilometry i mimo tego ,że dobrze się bawisz teraz z kumplami chciałam ci napisac, że dziękuję za wszystko. Chwile jeszcze zastanowila sie, czy dac mu tą błahą buźkę z dwukropkiem i gwiazdką na sam koniec, wkońcu nie liczyła na nic wielkiego, po prostu chciała mu podziękować za to, że się nią interesował. Jednak po przemyśleniach zrezygnowała z tego . Wysłała mu tą wiadomość i wróciła do swych przemyśleń. Nagle poczuła wibracje telefonu . Dzwonił do niej . Odebrała.Usłyszała jego głos, który tak uwielbiała nie wiedziałą co ma powiedziec. On zaczął : Wiesz ja Cie też. Wiem, że zapewne nie wiesz co powiedziec ale ja Cie KOCHAM. Jej oczy zaczeły napływać łzami.A on dodał: - Kotek nie płacz bo nie ma powodu... ... ; *< 333.
|
|
|
|