 |
ale wiesz co..najbardziej boli obojętność. sama chciałabym być obojętna, zobaczysz kiedyś sie tego nauczę! ale za swoje zachowanie nie ręczę.
|
|
 |
Misiaki, gorace pozdrowienia z Las Vegas, awr
|
|
 |
pierdolę to wszystko co mnie otacza .
|
|
 |
nielegalnie, ale naturalnie .
|
|
 |
nie przyznam się, że to Twoja wina, że jestem zdołowana . [mogeebyctwojax3]
|
|
 |
wszyscy mnie wkurwiacie, ale nic z tym nie zrobię . [mogeebyctwojax3]
|
|
 |
pragnęła jego serca, on był w stanie podarować jej mięsień. ale ulokowany nieco niżej.
|
|
 |
stała za nim, delikatnie muskając jego muskularne plecy ustami. obrócił się napięcie patrząc jej w oczy. serce zaczęło wirować jak pralka, kochała go. właśnie wtedy wziął ją za dłonie i przyparł do ściany. przestraszona nachyliła się do pocałunku, ale jemu nie było to w głowie. zaczął ją rozbierać, a ona cała dykącząca łudziła się, że zaraz przestanie. nie zrobił tego. zaczęła mu się wyrywać z rąk, nawet nie próbując krzyczeć. nie chciała, żeby uznał że go odrzuca. przecież pragnęła go jak nikogo innego. mimo tego była przeciwna staniu nago, temu kiedy rzucił ją na łóżko. nie miała szans wyrwać się z jego silnych objęć. robił z nią co chciał, a ona tylko cicho łkała, pytając przestraszona 'kochasz mnie?' co parę sekund, starając się nie zważać na to co z nią robi. wbrew jej woli. idąc za rękę z jej naiwnością, której mógł podziękować albo przybić piątkę w podziękowaniu.
|
|
 |
Już za 2 dni opuszczam ten zakłamany kraj. Spędze 3 tygodnie gdzie indziej, gdzie nie będę musiała martwić się niczym, tylko tym, czy zjeść śniadanie czy poczekać już 5 minut do obiadu. Jednak wrócę.. i tak się cieszę,bo będę tęsknić za niektórymi osłami, z mojego otoczenia.
|
|
 |
bo wiesz, kocham Cię na dobre i na złe.
|
|
|
|