 |
-Co robisz? -Zapierdalam za szczęściem, bo właśnie ucieka. [?]
|
|
 |
Daję Ci buziaka słowami, bo odległośc między nami nie pozwala dac ustami.
|
|
 |
Jeśli kiedyś będę miała syna, to będzie nosił Twoje imię.
|
|
 |
Często coś niszczę, na przykład książki, telefon, albo taki tam - związek ~pieprz.sie~
|
|
 |
Nie zapomnij nas, nie przestawaj trwać,
nie zapomnij słów by odnaleźć mnie znów.
Zapamiętaj mnie, nie przestawaj biec,
|
|
 |
Z dnia na dzień, ot tak - znika po nas ślad
|
|
 |
W jednym momencie mam ochotę napisać do Ciebie, powiedzieć co czuję i jak bardzo za Tobą tęsknie. Ale po chwili, gdy przypomnę sobie, ile razy przez Ciebie płakałam, dochodzę do wniosku, że nie warto.
|
|
 |
W nikotynie i alkoholu najbardziej cenię to co w nich mnie zabija.
|
|
 |
Tęsknie za swoim dziadkiem, mimo iż mnie skrzywdził. Chce by był koło mego boku, chociaż nie mogę znieść tego co mi kiedyś zrobił. Czy to normalne że własny dziadek okłamuje swoją wnuczkę ? W taki sposób że wpierw wraca po 13 latach , tak ni zowąd , tak nagle ? Całe życie sądziłam że On nie żyje, tak mi mówiono przynajmniej. A tu nagle , dostaję list w którym jest jasno napisane " jestem Twoim dziadkiem , zawsze Cię kochałem , nie chciałem odejść, ale musiałem. Chciałem patrzyć jak moja wnuczka dorasta" . Uwierzyłam mu z wielkim trudem. Dobrze wiedział że o moje zaufanie trudno się zabiegać, ale jednak to zdobył, po czym stracił w tak okrutny sposób. Znowu odszedł ale w okrutny sposób. Nie sądziłam że istnieje taka kreatura na świecie, która byłaby w stanie coś takiego zrobić. Wszystko ustawił by było tak że umarł, a po paru miesiącach znowu przyszedł list, ale list pożegnalny. Umarł, dokładnie 2-3 miesiące temu. Nie zapomniałam o Nim i nigdy nie zapomnę. Świeć Panie nad Jego duszą [*]
|
|
 |
Mózg ma każdy, ale z rozumem to już cięższa sprawa.
|
|
 |
Na końcu jest zawsze dobrze. A jeśli jest nie dobrze, to znaczy, że to nie jest jeszcze koniec.
|
|
|
|