 |
a gdyby tak wziąć się za siebie?
|
|
 |
Kocham chwile, gdy w tym samym momencie wpadamy na siebie spojrzeniami, kocham też to jak w wielkim zakłopotaniu szybko zmieniam trajektorię mojego spojrzenia, żebyś przypadkiem nie zauważyła jak pożeram Cię wzrokiem..
|
|
 |
Pachniesz nałogiem. Czekoladą. Namiętnym pocałunkiem, nielegalnym trunkiem, perfekcyjnie skręconą marihuaną z haszem, deszczem dudniącym w blaszane poddasze, ucieczką z domu, o której lepiej nie mówić nikomu. Poezją, podnieceniem, oddechem, nagością? Pachniesz wolnością - wolną miłością.
|
|
 |
Przeszywają mnie dreszcze, gdy błądzisz swoimi dłońmi po moim ciele. Uwielbiam, gdy tak cierpliwie, namiętnie i dokładnie zaznaczasz swój teren czułymi pocałunkami. Oddechem pieścisz mój kark, a opuszkami palców rozczesujesz potargane włosy.
|
|
 |
Weź mnie za rękę, przeżyjmy życie jak najpiękniej! Żyjmy pełniej, żyjmy bardziej, mocniej, razem płyńmy w nasze emocje
|
|
 |
czy tylko ja w ostatnim czasie miałam problemy z wejściem na moblo ? - error.
|
|
 |
Świat jest chory, widzę to 19 wiosnę
I czuję gorycz często, chyba przez to że dorosłem
Chuj...Najwyraźniej już co dzień mam to samo
Ale na ten ból nie pomoże nam nawet Paracetamol
|
|
 |
Ciągle mokną te ulice w deszczu łez
Myśląc o szczęściu, które dziś podobno gdzieś tu jest
Podobno. Ale nie wyniosłem nic z tej lekcji
Moje życie to instrukcja jak upaść bez koneksji
|
|
 |
w tym raju po tej stronie
nazajutrz znowu mi się przyśni taki moment jak ten
wiem to jest nietaktem tak mówić, i uśmiercać to co kochałeś
najbardziej i się gubisz już sam w tym lub sama
gdyby nie to, że nasze plany utonęły w planach
i tak ci powiem przepraszam
bo nie chciałem tego mówić głośno
i próbuję się ogarniać,
|
|
 |
mógłbym wziąć dwa pióra, zanurzyć w atramencie
nucić "lecę, bo chcę", przecież życie jest piękne
jak ptak przed horyzontem, gdy niebo moim lądem
widząc ziemie napluć jej prosto w morde
|
|
 |
Jest takie spojrzenie którym kobieta obdarza tylko jednego mężczyznę.
|
|
|
|