na chwilę obecną szukanie miłości wydaje mi się najbardziej żałosną próbą zabicia samotności. mimo to zalotnie przyglądam się każdemu mijanemu mężczyźnie.
nigdy nie wierz w takie zdanie: "nie przejmuj się, przecież nikt o tym nie wie.".. to bzdura. Ty wiesz i to wystarczy. wiesz o tym, co zrobiłaś i będziesz musiała z tym żyć, dlatego to nie jest żaden argument.
to, że jesteśmy, kim jesteśmy, nie znaczy, że nie wolno nam próbować być lepszymi, że nie wolno nam próbować zmierzyć się z przeznaczeniem, które zostało nam narzucone.