 |
znienawidzona miłość jest przecież taka twórcza
|
|
 |
zostawmy sobie zawsze jeden dzień na przemyślenia.
|
|
 |
chyba przechodzę kolejną, chwilową fascynację..następnie nadejdzie kolejna i .. kolejna. kiedy to się skończy?!
|
|
 |
trudno się na nowo przyzwyczaić do obecnego stanu rzeczy, wolałam tamten bezkres myśli i swobodę uczuć.
|
|
 |
tak, ja od zawsze byłam bez serca
|
|
 |
nikt nie ma na własność wschodu słońca, który zachwycił nas pewnego wieczoru - ciągnął. - tak samo jak nikt nie może mieć na własność pochmurnego popołudnia i deszczu dzwoniącego o szyby ani spokoju, jaki roztacza wokół śpiące dziecko, ani też magicznej chwili, gdy fala morska rozbija się o skały. nikt nie może mieć na własność tego, co na Ziemi najpiękniejsze, ale każdy może to poznać i pokochać.
|
|
 |
kocham pić gorącą kawę w papierowym kubku siedząc na dworze, czuje wtedy jak lekka, przezroczysta para otacza moje usta.
|
|
 |
królewny tak mają. Upajają się szczęściem, nie mogą czytać smutnych teksów i nie cieszyć się do słońca. zakochane królewny właśnie tak robią. a gdy cierpią łamią korony z bezsilności i zamykają się w swojej wysokiej wierzy, żeby tkwić w niej same udając, że nie chcą już nikogo wpuścić do swojego serca.
|
|
 |
człowiek będzie zaciekle bronił błędów, które pokochał.
|
|
 |
mój następny obiekt westchnień może być chłopakiem o szorstkiej powierzchniowości. takim, który nie będzie spełniał wszystkich moich zachcianek. a zarazem takim, który w dzień po kłótni przyniesie mi kwiaty i wyzna miłość .
|
|
 |
bo przecież dawno nie było tak dobrze.
|
|
 |
ja mam zawsze racje (wyjątkami sa sytuacje kiedy się mylę)
|
|
|
|