 |
|
zamknę się na weekend w domu, wyłączę telefon i wszystkie możliwe komunikatory, zakopię się w stercie poduszek oraz koców, wyciągnę twoje zdjęcie i będę sobie wspominać chwile, które spędziliśmy razem, a potem zacznę płakać bo przypomnę sobie, że nie mam Cię na wyciągnięcie ręki chociaż tak bardzo bym tego chciała.
|
|
 |
|
powoli dochodzi do mnie, że nie ma Cię przy mnie. nauczyłam się już panować nad emocjami. przyzwyczaiłam się do otrzymywania długich esemesów na dobranoc. umiem tęsknić bez płaczu. dostosowałam się do panującej sytuacji, choć wcale nie jest mi łatwo.
|
|
 |
|
jem i tęsknię. przechodzę przez pasy i tęsknię. rozmawiam z mamą i tęsknię. uczę się biologii i tęsknię. idę z psem na spacer i tęsknię. sprzątam i tęsknię. jadę tramwajem i tęsknię. oglądam ulubiony serial i tęsknię. nawet jak śpię to tęsknię. nie umiem nie tęsknić tak samo jak nie umiem Cię nie kochać. utknąłeś w moim sercu na zawsze.
|
|
 |
|
I tak już nigdy nie poczujesz tego, co ja czuję do Ciebie.
|
|
 |
|
Będę w pobliżu nawet wtedy, kiedy pomyślisz, że wszystko się skończyło.
|
|
 |
ja wciąż oddycham , na życie mam apetyt
|
|
 |
Już dawno był upadł gdyby nie muzyka, zniszczona psychika przez kogo - nie pytaj. / Sitek
|
|
 |
Co by się nie działo życia nie stchórzę, będę walczył do końca świata i jeden dzień dłużej. / Bezczel
|
|
 |
Miliony myśli czarnych, kłębi mi się w głowie, niech najgorsza z nich nigdy nawet nie przyśni się tobie. / Bezczel
|
|
 |
Leże tutaj sam sam sam w samotności, wrażenie mam jakbym leciał w otchłań ciemnosci, to skąplikowane jacy jesteśmy prości. / Bezczel
|
|
 |
Nie opuszczam ludzi, jestem przy nich caly czas,
Nawet, gdy mi prosto w twarz mówia najtrudniejsza z prawd,
Ale szanuje tych, co odplacaja mi tym samym,
Reszcie mówie nic prócz tego, ze sie znamy. / Pezet
|
|
|
|