 |
|
To, że spotykamy się w łóżku nie oznacza, że spotkamy się w przyszłości./esperer
|
|
 |
|
I tyle musiałam widzieć, żeby zobaczyć, że jesteś najważniejszy./esperer
|
|
 |
|
Tęsknie za Tobą. Wiem, że to niepojętne, przecież tyle krzywd, tyle rozczarowań, hektolitry łez.. Ale ja tęsknie i chcę, żebyś w końcu przeszedł. I potrzebuję rozmowy, właśnie z Tobą. Chcę się wygadać właśnie Tobie, chcę żebyś istniał w moim życiu nadal, bo to wszystko trwa i trwać będzie. Już nigdy nie spotkam nikogo jak Ty, nie przeżyję pierwszej miłości po raz drugi. Przy Tobie czułam to nieograniczone szczęście, które wywoływało łzy wzruszenia i do Ciebie mogłam powiedzieć najpiękniejsze słowa świata, bo czułam to wszystko w 110 procentach, czułam się rozumiana, jak przez nikogo innego, byłeś powiernikiem wszystkich moich myśli, jedynym. No wracaj, jako ktoś inny, ale wróć.
|
|
 |
|
"Bo potrzebuje Ciebie jak żadnej innej rzeczy,skłamałabym, mówiąc, że chcę się z Ciebie wyleczyć."
|
|
 |
|
Jestem kompletnie zdezorientowana, mogę tylko mamrotać, mogę myśleć intensywnie słowami, których nie umiem powiedzieć (...)/ deliberacja
|
|
 |
|
w walce o lepsze jutro czas mija mi od narzekania nie wyzdrowiał jeszcze nikt
|
|
 |
|
Kobieta chowa w sercu wszystkie pocałunki… Ale taki pocałunek trudno utrzymać w tajemnicy.
|
|
 |
|
05.04.2015 r., MÓJ MĘŻCZYZNA MI SIĘ OŚWIADCZYŁ!
|
|
 |
|
Cz1 W styczniu jestem mokrą po lepieniu bałwana rękawiczką, która schnie powolnie na kaloryferze w korytarzu. W lutym jestem nieśmiałym przebiśniegiem, którego przedwcześnie obudziły promienie słońca. W marcu jestem kolorową pisanką stworzoną przez małą dziewczynkę przy pomocy babci, która robi najlepsze bułki z jagodami na świecie. W kwietniu jestem tortem urodzinowym, wiatrem bujającym huśtawkę i małą białą chmurką na błękitnym niebie. Tobie też przypomina ona dzieciństwo? W maju jestem kwitnącą jabłonią i zapachem świeżo skoszonej trawy. W czerwcu jestem falą na dopiero grzejącym się jeziorze i uśmiechem dziecka budującego obok zamek z piasku. W lipcu jestem intensywną czerwienią szminki którą z trudnością odnajduje się w torebce. W sierpniu jestem migoczącą gwiazdą naprzeciwko twojego okna, której zwierzasz się każdego wieczora z trosk codziennego życia. We wrześniu jestem orzechem na leszczynie twarda na zewnątrz i miękka w środku, trudna do rozłupania, ale przyjemna do zjedzenia.
|
|
 |
|
Cz2 W październiku jestem kroplą wody samotnie spływającą po parasolu w pochmurny poniedziałek, którego nienawidzisz. W listopadzie mnie nie ma. Ukrywam się w zapachu biblioteki i pustej stronie pamiętnika, żyjąc ale nie będąc. W grudniu z kolei jestem nadzieją. Tą samą, którą czuje sześciolatek wypatrujący w nocy Świętego Mikołaja. Nadzieją, że wszystkie marzenia spisywane przez rok spełnią się w ten jeden wyjątkowy dzień kiedy wszystko nabrało sensu./bekla
|
|
 |
|
często najbardziej kochamy tych ludzi, te sprawy i te rzeczy, od których bieg życia każe nam odchodzić - nieraz na zawsze.
|
|
|
|