 |
|
Kiedyś schlam się tak , że pójdę do Ciebie i powiem jak bardzo Cię kocham , jak strasznie męczy mnie udawanie , że nic dla mnie nie znaczysz i jak pragnę być z Tobą nawet jeśli okazałoby się , że nie pasujemy do siebie . Kurwa , możesz nawet okazać się największym dupkiem świata ale chcę spróbować bo nienawidzę niepewności .
|
|
 |
|
Nie każda dziewczyna to zimna suka i nie każdy chłopak to bezuczuciowy palant, ale każda dziewczyna może stać się zimną suką przez któregoś bezuczuciowego palanta, a każdy chłopak bezuczuciowym palantem przez jakąś zimną sukę.
|
|
 |
|
Brakowało mi Twojego widoku-zobaczyłam Cię,brakowało mi spojrzenia-dostrzegłam je..Brakowąło mi Twojego śmiechu,który znów usłyszałam..Nic sie nie zmienił.Był taki sam jak kiedyś i znów przeznaczony był tylko dla mnie.Podszedłeś,uśmiechnąłeś sie,zagadałes jak gdyby nigdy nic..Było niezrecznie,oboje byliśmy skrępowani i nieśmaili tak jak na początku..Jednak z tą róznicą,że wtedy wszystko było przed nami,a teraz jest juz za..Tęsknie,chociaż wiem, że ta tesknota nic nie zmieni,że nas czas już przeminął i z jednego wspólnego życia znów powróciły dwa lecz osobne..Po chwiili odszedłeś,zniknąłes gdzieś w tłumie pozostawiając mi to coś co próbowałam od dłuzszego czasu zniszczyć..Zniszczyc ból,smutek,żal i miłość..nie chciałam tego.Nie chciałam by wspomnienia powróciły,by Twoja twarz znów pojawiała mi sie przed zaśnięciem i bym w myślach przypominała sobie dzwiek Twojego głosu..Kolejny raz powróciłes rujnując cały mój dotychczasowy świat..Nieświadomie rozsypałeś go na małe kawałeczki..||pozorna
|
|
 |
|
Przyjaciel musi coś zjebać, trzeba go opierdolić, trzeba się trochę nawściekać,
żeby i tak na końcu powiedzieć, że się go kocha. ♥
|
|
 |
|
Jesteś produktem ubocznym świata w którym żyjesz .
|
|
 |
|
Czuję, że coś nas łączy. Czuję, że coś nas wspólnie wkurwia.
|
|
 |
|
Jedyny plus to to, że nie można się spóźnić, gdy nikt nie czeka.
|
|
 |
|
świat się skurwił, ty nie musisz.
|
|
 |
|
To ostatnie starcie, w magazynku mam ostatni nabój. Mam sobie kurwa strzelić w łeb, bo kocham Cię na zabój?
|
|
|
|