głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nieboo

 przestal cieszyc sie  moj usmiech nie byl powodem do jego usmiechu   moje slowa staly sie ciezarem  czas ze mna wydawal mu sie traconym    moje kiedys najlepsze cialo na swiecie  stalo sie dla niego zwykle  jak kazde inne.  Z dnia na dzien czulam jakbym byla czyims problemem.   I ten jego charakter  wiesz? Nigdy nie chce o niczym mówic    podobnie w tej sytuacji  nawet kiedy przestal kochac  milczal  bo po prostu nie chcial o tym mowic..

climb dodano: 23 września 2015

"przestal cieszyc sie, moj usmiech nie byl powodem do jego usmiechu, moje slowa staly sie ciezarem, czas ze mna wydawal mu sie traconym, moje kiedys najlepsze cialo na swiecie, stalo sie dla niego zwykle, jak kazde inne. Z dnia na dzien czulam jakbym byla czyims problemem. I ten jego charakter, wiesz? Nigdy nie chce o niczym mówic, podobnie w tej sytuacji, nawet kiedy przestal kochac, milczal, bo po prostu nie chcial o tym mowic..

Właści­wie   to znaczy pra­wie kłam­stwo.  Właści­wie nic mi nie jest.   To znaczy jest mi wszys­tko.

rastabeejbe dodano: 31 sierpnia 2015

Właści­wie - to znaczy pra­wie kłam­stwo. Właści­wie nic mi nie jest. To znaczy jest mi wszys­tko.

' kluczyki mam  telefon mam  wstydu nie mam. mogę wyjść. '

rastabeejbe dodano: 25 sierpnia 2015

' kluczyki mam, telefon mam, wstydu nie mam. mogę wyjść. '

Jeśli udało Ci się kogoś oszukać to nie dlatego  że ten człowiek jest głupi  tylko dlatego  że otrzymałeś więcej zaufania niż jesteś wart.

climb dodano: 8 lipca 2015

Jeśli udało Ci się kogoś oszukać to nie dlatego, że ten człowiek jest głupi, tylko dlatego, że otrzymałeś więcej zaufania niż jesteś wart.

Muszę zebrać się w sobie. Zszyć się z powrotem. Skleić  nawet prowizorycznie  bo się rozlatuję. 59sekund

trail_of_tears dodano: 15 maja 2015

Muszę zebrać się w sobie. Zszyć się z powrotem. Skleić, nawet prowizorycznie, bo się rozlatuję./59sekund

  Jeśli chcesz ko­goś wi­nić za mar­ny los    ob­wi­niać możesz tyl­ko siebie.   To od nas sa­mych za­leży jak po­toczy się nasze życie !!!

izunia89 dodano: 6 kwietnia 2015

" Jeśli chcesz ko­goś wi­nić za mar­ny los, ob­wi­niać możesz tyl­ko siebie. To od nas sa­mych za­leży jak po­toczy się nasze życie !!! "

Mija Cię w pośpiechu blisko setka osób wracających z utęsknieniem do domu lub biegnących na popołudniowy trening. Typowy marcowy dnień otoczony deszczową aurą. Tylko z Tobą nie jest jak na co dzień  prawda? Stoisz niezdolny do jakiegokolwiek ruchu. To dość irracjonalne  że serce złamało Ci się z hukiem  a nikt nie zauważył  nie podbiegł z pomocą. Nawet czas wciąż biegnie tym samym tempem.

definicjamiloscii dodano: 26 marca 2015

Mija Cię w pośpiechu blisko setka osób wracających z utęsknieniem do domu lub biegnących na popołudniowy trening. Typowy marcowy dnień otoczony deszczową aurą. Tylko z Tobą nie jest jak na co dzień, prawda? Stoisz niezdolny do jakiegokolwiek ruchu. To dość irracjonalne, że serce złamało Ci się z hukiem, a nikt nie zauważył, nie podbiegł z pomocą. Nawet czas wciąż biegnie tym samym tempem.

'   zeszczuplałaś ostatnio.   tak  karmię się złudzeniami.. '

rastabeejbe dodano: 23 marca 2015

' - zeszczuplałaś ostatnio. - tak, karmię się złudzeniami.. '

Ciało pamięta przelotny dotyk. Parę godzin bycia z kimś zostaje na lata. Zapach włosów  potu  wilgotności przepływa znikąd w środku dnia. W inżynierii nazywa się to pamięcią plastyczną materiału  w chemii pamięcią substratu. W życiu   tęsknotą.

niiiika dodano: 3 marca 2015

Ciało pamięta przelotny dotyk. Parę godzin bycia z kimś zostaje na lata. Zapach włosów, potu, wilgotności przepływa znikąd w środku dnia. W inżynierii nazywa się to pamięcią plastyczną materiału, w chemii pamięcią substratu. W życiu - tęsknotą.

Wiesz  chciałabym teraz być z nim pośród cichej nocy opustoszałego miasta. Znaleźć ukojenie w delikatnym odcieniu jego tęczówek i zdobyć się na ten gram odwagi  by powiedzieć mu prawdę o tym  co czuję. Poczuć ciepło jego warg na czole   znak tego  że zrozumiał. Obietnicę  iż nie zostawi mnie po raz kolejny.

definicjamiloscii dodano: 28 luty 2015

Wiesz, chciałabym teraz być z nim pośród cichej nocy opustoszałego miasta. Znaleźć ukojenie w delikatnym odcieniu jego tęczówek i zdobyć się na ten gram odwagi, by powiedzieć mu prawdę o tym, co czuję. Poczuć ciepło jego warg na czole - znak tego, że zrozumiał. Obietnicę, iż nie zostawi mnie po raz kolejny.

Nie chcę narzekać. Marudzić. Zrzędzić. Nic w ten deseń. Podwijam rękawy i dzielnie zabieram się za układanie swojego życia. Zagryzam wargę. Nie będę płakać. Ani krzyczeć. Nie powiem jak boli  kiedy odłamki serca uwierają mnie w klatce.

definicjamiloscii dodano: 28 luty 2015

Nie chcę narzekać. Marudzić. Zrzędzić. Nic w ten deseń. Podwijam rękawy i dzielnie zabieram się za układanie swojego życia. Zagryzam wargę. Nie będę płakać. Ani krzyczeć. Nie powiem jak boli, kiedy odłamki serca uwierają mnie w klatce.

Opowiedzieć Ci o nim? O tygodniu wakacji podczas którego zrobiliśmy razem więcej  niż normalna para w ciągu kilku miesięcy? O tym jak po raz pierwszy w życiu pokochałam? Jak uwielbiałam z nim rozmawiać  całować jego usta  rozbierać się przed nim  gotować razem  uśmiechać się do niego? Opowiedzieć Ci ciąg dalszy o tym jak zdominowała nas rzeczywistość? O tym jak z dnia na dzień w zetknięciu z nią traciliśmy zrozumienie i bliskość? O błędach  które obydwoje popełniliśmy i które wpakowały nas w relacje z innymi? O tym jak mijałam go z jego nową dziewczyną? O jego rocznicy z nią  kiedy późnym wieczorem spotkaliśmy  a on łapczywie przypominał sobie smak moich ust? O tym  że minęło półtora roku  a ja nadal mam pustkę w klatce piersiowej? Chodź  opowiem Ci. Weź tylko wódkę  bo bez niej się rozpadnę.

definicjamiloscii dodano: 27 luty 2015

Opowiedzieć Ci o nim? O tygodniu wakacji podczas którego zrobiliśmy razem więcej, niż normalna para w ciągu kilku miesięcy? O tym jak po raz pierwszy w życiu pokochałam? Jak uwielbiałam z nim rozmawiać, całować jego usta, rozbierać się przed nim, gotować razem, uśmiechać się do niego? Opowiedzieć Ci ciąg dalszy o tym jak zdominowała nas rzeczywistość? O tym jak z dnia na dzień w zetknięciu z nią traciliśmy zrozumienie i bliskość? O błędach, które obydwoje popełniliśmy i które wpakowały nas w relacje z innymi? O tym jak mijałam go z jego nową dziewczyną? O jego rocznicy z nią, kiedy późnym wieczorem spotkaliśmy, a on łapczywie przypominał sobie smak moich ust? O tym, że minęło półtora roku, a ja nadal mam pustkę w klatce piersiowej? Chodź, opowiem Ci. Weź tylko wódkę, bo bez niej się rozpadnę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć