 |
|
Szlachta w zamian za wierną służbę, pozwala teraz plebsowi odpocząć 2 tygodnie. Korzystajcie póki możecie. Z poważaniem, szlachta. :D
|
|
 |
MIEJSKI SZALET. wpada zdyszany facet, łapię za klamkę i słyszy : - zajęte, kurwa! - och, pardon. - silwuple, chuju. // hahahahahahahah kwejk
|
|
 |
|
Ustawiła go sobie na tapetę i przytuliła monitor. Normalne? / patteek
|
|
 |
Nachylił swoją glowę tak,by znaleźć się tuż przy mojej twarzy.Czule odgarnął mi wlosy z czoła i podniósł mój podbródek tak bym na niego spojrzała-Nie wierzysz mi prawda?-Spytał na co ja spuściłam z niego wzrok.-Mówiłem Ci,że jestem tu specjalnie dla Ciebie.Z nią nic mnie juz nie łączy-próbował mi wytłumaczyć lecz ja nie chciałam go słuchać.Odepchnęłam go delikatnie-Byłeś z nią 4 lata,mnie znasz od 2 tygodni i co?Miłość od pierwszego wejżenia?-Zadrwiłam i wyszłam z pokoju pozostawiając go samego.Nie wierzyłam w to co mówił,ani w żadne jego gesty.Alkohol szumiał mi w głowie,lecz byłam świadoma każdego swojego słowa.Nie wierze juz w nic.W żadne zapewnienie,w żadne czułe słowo.Zmieniłam się.Z romantycznej dziewczyny stałam się zimną i egoistyczną osobą..Nie chce krzywdzić,lecz wiem,że im się należy.Niejednokrotnie płakałam nie móc spać w nocy.tęskniłam i topiłam smutki w butelce wódki.Tegoroczne walentynki spędzę podobnie.Samotnie, bo czas mojej miłośi juz dawno przeminął..|| pozorna
|
|
 |
dziś dostałam dwie piąteczki z wosu, a ni chuja nie ogarniam tego pieprzonego społeczeństwa. // neast
|
|
 |
|
U mnie wszystko jak dawniej, tylko jeden samobójca więcej.. / List do Boga
|
|
 |
nie wiem co Ty kurwa do mnie mówisz, ale jesteś przystojny, więc mów dalej. // zozolandia
|
|
 |
|
I to tak strasznie zabolało, że ona wie, że nie mam na ten weekend żadnych planów, i że z pewnością również wie to, że moja plany to ona. I że mój zamek w drzwiach czeka na nią i moje łóżko. I że ja czekam tęskniąc, i że mój telefon czeka, aż zadzwoni albo wyśle jakąkolwiek wiadomość. I tak strasznie się boję, że idąc w sobotę rano do piekarni przyjdzie, a mnie akurat nie będzie. Ciekawe czy wie, że kupuję dwa razy więcej bułek i dwa razy więcej ciastek na wszelki wypadek, gdyby nie dzwoniła, tylko wpadła rano na śniadanie i gorącą herbatę. /podobnopopierdolony
|
|
|
|