 |
Dziękuję za kłamstwa przez chwilę były miłe.
|
|
 |
czy tylko ja nie mam paska powiadomień ?
|
|
 |
tak naprawdę nigdy nie był blisko, nigdy mnie nie przytulił ani nawet nie dotknął brzegiem dłoni, nie widział jak dzięki Niemu się uśmiecham, nigdy nie widział jak płaczę, czy też jak się śmieję, nie słyszał mojego głosu. a pomimo to, sercu był bliższy bardziej niż lewe płuco, On był częścią tego serca, tą znacznie ważniejszą dającą najwięcej, tym głupim kawałkiem mięsa, które jeszcze wczoraj dawało życie, a dziś? dziś jest już martwe. / Endoftime.
|
|
 |
|
SUKA.SUKA.SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA i w dodatku DZIWKA ! [phi]
|
|
 |
choć te wszystkie kłótnie tak bardzo bolą, choć mogą na naszej z drodze zniszczyć doszczętnie wszystko, to wiesz, ja mam tą świadomość, że jeśli zniszczyć, to jedynie na chwilę, bo to właśnie one, uświadamiają Nam jak cudownych ludzi mamy przy sobie, jak bardzo nam na Nich zależy, jak wszystko inne przy Nich się streszcza, i jak bez Nich to co mamy nie miałoby najmniejszego sensu. to właśnie prawdziwa przyjaźń, jest czymś co daje nam to pieprzone szczęście, na każdym kroku wbrew każdej z przeszkód. a niekiedy po prostu potrzebujemy kłótnie, by zdać sobie sprawę z paru spraw, bo to właśnie wtedy, jesteśmy w stanie wyrzucić z siebie doszczętnie wszystko, każde uczucie, które jest podstawą tego co mamy, a mamy naprawdę wiele, mamy siebie. / Endoftime.
|
|
 |
pamiętam, gdy za każdym razem widziałam na jej ciele nowe blizny. uważała, że gdy się potnie, problemy znikną. okaleczała się zawsze, gdy wbijał jej nóż w serce. i choć byłam jej podporą, pomocną dłonią, prawą ręką - teraz, byłam bezradna. nie mogłam zrobić nic, by przestała się ciąć. chciała uciec od problemów. chciała zapomnieć i przez chwilę nie czuć bólu, tego wewnętrznego bałaganu, który miała w sercu. w końcu podcięła sobie żyły, a ja? ja nie mogę wybaczyć sobie tego, że nie mogłam jej pomóc, że nie mogłam jej od tego oderwać, że jej nie pomogłam wystarczająco, by zrozumiała, że nie warto. co dzień biję się z tą myślą. zawsze gdy patrzę na słowa, które napisała tuż przed śmiercią, czuję lęk. boję się, że jest jej tam źle. i chociaż co wieczór o niej myślę, uważam, że to za mało, by opisać to, jak mi jej cholernie brakuje. / notte.
|
|
 |
uwielbiam patrzeć w jego tęczówki. ten kolor nieba w jego oczach powoduje, że jest wyjątkowy. należy tylko do mnie. mimo, że nasze oczy się nie komponują, tworzymy jedną zwięzłą całość. uzupełniamy się i to jest magiczne. te wszystkie wspólne bicia serca, przyśpieszone oddechy i iskierki w oczach, powodują, że uzależniam się coraz bardziej. tylko on sprawia, że nie chcę już nikogo innego, że nikt inny się nie liczy, że na nikogo innego nie chcę patrzeć. mam jego, chcę tonąć w tych oczach i upajać się jego wzrokiem. chcę by z taką miłością w oczach patrzył tylko na mnie. chciałabym mieć go na wyłączność. zawsze. dla siebie. ♥ / notte.
|
|
 |
upadłam i proszę nie próbuj mnie podnosić, przyzwyczajam się do bólu. / notte.
|
|
 |
uważasz, że jesteście zajebistą parą, bo nie kłócicie się, nikt nie jest o siebie zazdrosny i ze spokojem puszczasz go samego na imprezy, ale wiesz. prawdziwa miłość jest wtedy, kiedy kłócisz się z nim i choć tak bardzo go kochasz nie odpuścisz tylko walczysz o swoje. prawdziwa miłość jest wtedy, gdy wyprowadzasz go zajebanego z klubu i krzyczysz na pół miasta jakim jest chujem, że doprowadza się do takiego stanu. prawdziwa miłość jest wtedy, gdy odchodzi, a ty już tęsknisz. prawdziwa miłość jest wtedy, kiedy nie odbiera od ciebie telefonu, a ty dzwonisz po raz dwudziesty z nadzieją, że ocknie się i odbierze. prawdziwa miłość jest wtedy, gdy mówisz, że go nienawidzisz, a w głębi serca, rozdziera cię na kawałki, by powiedzieć jak bardzo go kochasz, rzucając mu się na szyję, ale twoja duma ci na to nie pozwala. tak. to jest prawdziwa miłość. / notte.
|
|
|
|