głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niebezpiecznaa

I nie powiem że był wszystkim bo byłoby to kłamstwo. Przecież byli jeszcze rodzice i brat   byli przyjaciele i znajomi. Była szkoła i wagary   częściej wagary. Były melanże ogniska dyskoteki i domówki. Był hip hop i alkohol   była trawa i twardsze zabawki i był nawet pies i on w samym środku . I był ważny   był cholernie ważny no właśnie BYŁ   czas przeszły   nie lubię czasów przeszłych to znaczy że to już było   że to za nami   dokonano   zapisano choć nie zapomniano   nigdy w żadnym wypadku   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 15 stycznia 2012

I nie powiem że był wszystkim bo byłoby to kłamstwo. Przecież byli jeszcze rodzice i brat , byli przyjaciele i znajomi. Była szkoła i wagary , częściej wagary. Były melanże ogniska dyskoteki i domówki. Był hip hop i alkohol , była trawa i twardsze zabawki i był nawet pies i on w samym środku . I był ważny , był cholernie ważny no właśnie BYŁ - czas przeszły , nie lubię czasów przeszłych to znaczy że to już było , że to za nami , dokonano , zapisano choć nie zapomniano , nigdy w żadnym wypadku / nacpanaaa

  bo będę kase potrzebować tato.   na co?   na koncerty .   jakie?   no najpierw słonia  a później małpy.   to Ty się zdecyduj  Ty na koncerty czy do zoo idziesz.   Boże  tato...   veriolla

veriolla dodano: 14 stycznia 2012

- bo będę kase potrzebować,tato. - na co? - na koncerty . - jakie? - no najpierw słonia, a później małpy. - to Ty się zdecyduj, Ty na koncerty czy do zoo idziesz. - Boże, tato... / veriolla

 jakby nie patrzeć razem jesteście od liceum. nie wiem czy wtedy w planie to miałeś  przyjacielu    zeus

veriolla dodano: 14 stycznia 2012

"jakby nie patrzeć razem jesteście od liceum. nie wiem czy wtedy w planie to miałeś, przyjacielu" / zeus

przed sekundą pomyślałam sobie:'dawno nacpanej tu nie czytałam' i o  pach coś nowego. jak zwykle mega trafne uwielbiam Cię    teksty veriolla dodał komentarz: przed sekundą pomyślałam sobie:'dawno nacpanej tu nie czytałam' i o, pach coś nowego. jak zwykle mega trafne,uwielbiam Cię ;) do wpisu 14 stycznia 2012
dawno nie byłam taka szczęśliwa. dawno nie było tak  że moje serce nie należało do nikogo  a myśli nie były od kogoś uzależnione. jest cudownie! teraz właśnie zaczynam cieszyć się życiem  uśmiechać się i dążyć do tego bym to właśnie ja była szczęśliwa   nie ktoś inny!   veriolla

veriolla dodano: 14 stycznia 2012

dawno nie byłam taka szczęśliwa. dawno nie było tak, że moje serce nie należało do nikogo, a myśli nie były od kogoś uzależnione. jest cudownie! teraz właśnie zaczynam cieszyć się życiem, uśmiechać się i dążyć do tego bym to właśnie ja była szczęśliwa - nie ktoś inny! / veriolla

  mamo  idę na wódkę.   jak śmiesz mówić tak do matki? mogłabyś chociaż skłamać.   dobra: mamo  idę na mleko.   veriolla

veriolla dodano: 14 stycznia 2012

- mamo, idę na wódkę. - jak śmiesz mówić tak do matki? mogłabyś chociaż skłamać. - dobra: mamo, idę na mleko. / veriolla

Bo mam do niego sentyment    ten pieprzony kurewski sentyment. I choćby zrobił mi najgorsze świństwo   choćby mijał mnie na ulicy bez słowa lub rzucając w moim kierunku zwykłe 'siema' mimo że zasługuję przecież na wiele więcej. I choćby zaczął spotykać się z moim najgorszym wrogiem   usunął mnie ze znajomych na fejsie . Nawet gdyby mnie znienawidził to ja nie będę potrafiła zrobić tego samego w stosunku do niego   bo on zawsze będzie dla mnie kimś ważnym i to się nie zmieni   tak   nienawidzę sentymentów   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 14 stycznia 2012

Bo mam do niego sentyment , ten pieprzony kurewski sentyment. I choćby zrobił mi najgorsze świństwo , choćby mijał mnie na ulicy bez słowa lub rzucając w moim kierunku zwykłe 'siema' mimo że zasługuję przecież na wiele więcej. I choćby zaczął spotykać się z moim najgorszym wrogiem , usunął mnie ze znajomych na fejsie . Nawet gdyby mnie znienawidził to ja nie będę potrafiła zrobić tego samego w stosunku do niego , bo on zawsze będzie dla mnie kimś ważnym i to się nie zmieni , tak , nienawidzę sentymentów / nacpanaaa

Ale ten jego uśmiech będę pamiętać do końca życia. I choćbyś obudził mnie po najgrubszym melanżu ja bez zastanowienia odtworzę każdy jego szczegół   tą ironię   sarkazm i arogancję . Ale było w nim też coś miłego i chyba nawet czułego ? o tak   nikt nie potrafił się tak uśmiechać   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 14 stycznia 2012

Ale ten jego uśmiech będę pamiętać do końca życia. I choćbyś obudził mnie po najgrubszym melanżu ja bez zastanowienia odtworzę każdy jego szczegół , tą ironię , sarkazm i arogancję . Ale było w nim też coś miłego i chyba nawet czułego ? o tak , nikt nie potrafił się tak uśmiechać / nacpanaaa

Wiesz często go wspominam często o nim myślę przypominam sobie ten jego głupkowaty śmiech i durnowate pomysły jego chore akcje i dziwne rozkminy jego teksty typu 'damy rady mała' nawet gdy byliśmy w najgorszej dupie.Był tak cholernie silny pewny siebie odważny szczery aż do bólu  lojalny za przyjaźń gotów był zabić i w końcu sam zmarł by nie sprzedać swoich ludzi.Pamiętam tak wiele przypałów z nim w roli głównej tyle melanży  ile razy ratował mi tyłek gdyby nie on dziś pewnie i mnie by tu nie było zawsze stawał w mojej obronie nawet gdy tego nie chciałam sam również nieźle jechał po bandzie przeginał prawie zawsze ale czasami ...czasami nie potrafię przypomnieć sobie jego oczu tych oczu które zawsze patrzyły na mnie z tak ogromną miłością i troską jak o młodszą siostrę to spojrzenie które było tak kurewsko szczere  nie potrafię go odtworzyć   zabij mnie ale nie potrafię   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 14 stycznia 2012

Wiesz często go wspominam,często o nim myślę,przypominam sobie ten jego głupkowaty śmiech i durnowate pomysły,jego chore akcje i dziwne rozkminy,jego teksty typu 'damy rady mała' nawet gdy byliśmy w najgorszej dupie.Był tak cholernie silny,pewny siebie,odważny,szczery aż do bólu ,lojalny za przyjaźń gotów był zabić i w końcu sam zmarł by nie sprzedać swoich ludzi.Pamiętam tak wiele przypałów z nim w roli głównej,tyle melanży, ile razy ratował mi tyłek gdyby nie on dziś pewnie i mnie by tu nie było,zawsze stawał w mojej obronie nawet gdy tego nie chciałam,sam również nieźle jechał po bandzie,przeginał prawie zawsze,ale czasami ...czasami nie potrafię przypomnieć sobie jego oczu,tych oczu które zawsze patrzyły na mnie z tak ogromną miłością i troską jak o młodszą siostrę,to spojrzenie które było tak kurewsko szczere, nie potrafię go odtworzyć , zabij mnie ale nie potrafię / nacpanaaa

I gdy budzę się w jego ramionach to wiem   wiem że pomimo tego wszystkiego co w życiu przeszłam   ile zła wyrządziłam   ile bólu i cierpienia doświadczyłam to wiem   że znalazłam wreszcie swoje miejsce   że ono będzie tu zawsze i to nigdy już się nie zmieni   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 14 stycznia 2012

I gdy budzę się w jego ramionach to wiem , wiem że pomimo tego wszystkiego co w życiu przeszłam , ile zła wyrządziłam , ile bólu i cierpienia doświadczyłam to wiem , że znalazłam wreszcie swoje miejsce , że ono będzie tu zawsze i to nigdy już się nie zmieni / nacpanaaa

Ona nazywa go 'bratem' choć spała z nim z osiem razy   on nazywa ją 'siostrą' choć patrzy w jej biust jak w azyl . Ciągle udają   są tak żałośnie śmieszni i zakłamani   nie mają pojęcia o prawdziwym braterstwie   o prawdziwej przyjaźni   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 14 stycznia 2012

Ona nazywa go 'bratem' choć spała z nim z osiem razy , on nazywa ją 'siostrą' choć patrzy w jej biust jak w azyl . Ciągle udają , są tak żałośnie śmieszni i zakłamani , nie mają pojęcia o prawdziwym braterstwie , o prawdziwej przyjaźni / nacpanaaa

czekałam na Niego.spóźniał się jak zwykle.'pewnie spotkał kumpli w bramie' pomyślałam.zwiesiłam się na jakimś filmie gdy nagle ogarnęłam że minęła godzina a Go nadal nie ma.zadzwoniłam raz  drugi  piętnasty nie odebrał.zaniepokoiło mnie to.podeszłam do okna patrząc czy może nie idzie na próżno. dzwoniłam paląc jednego papierosa za drugim.coraz bardziej się denerwowałam.nagle zadzwonił dzwonek do drzwi.pobiegłam otworzyć. zamiast Niego przyszedł Jego kumpel.wzięłam głęboki wdech i słuchałam co ma mi do powiedzenia.spojrzał na mnie i powiedział:'złapali Go  z towarem'.nogi ugięły mi się a serce zaczęło walić najmocniej jak mogło.'kurwa wiedziałam' wydarłam się zalewając się łzami. przytulił mnie mocno. krzyczałam bijąc Go po klatce piersiowej i twarzy.trzymał mnie mocno nie dając wyrwać mi się z uścisku.po chwili przestałam. mocno się w Niego wtulając rozryczałam się jak dziecko  a w głowie huczały mi słowa przyjaciółki:'przyjdzie czas że Go złapią.co wtedy?' veriolla

veriolla dodano: 13 stycznia 2012

czekałam na Niego.spóźniał się-jak zwykle.'pewnie spotkał kumpli w bramie'-pomyślałam.zwiesiłam się na jakimś filmie,gdy nagle ogarnęłam,że minęła godzina a Go nadal nie ma.zadzwoniłam-raz, drugi, piętnasty-nie odebrał.zaniepokoiło mnie to.podeszłam do okna patrząc czy może nie idzie-na próżno. dzwoniłam,paląc jednego papierosa za drugim.coraz bardziej się denerwowałam.nagle zadzwonił dzwonek do drzwi.pobiegłam otworzyć. zamiast Niego przyszedł Jego kumpel.wzięłam głęboki wdech i słuchałam co ma mi do powiedzenia.spojrzał na mnie i powiedział:'złapali Go, z towarem'.nogi ugięły mi się,a serce zaczęło walić najmocniej jak mogło.'kurwa,wiedziałam'-wydarłam się zalewając się łzami. przytulił mnie mocno. krzyczałam,bijąc Go po klatce piersiowej i twarzy.trzymał mnie mocno,nie dając wyrwać mi się z uścisku.po chwili przestałam. mocno się w Niego wtulając rozryczałam się jak dziecko, a w głowie huczały mi słowa przyjaciółki:'przyjdzie czas,że Go złapią.co wtedy?'/veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć