 |
|
Po prostu utwierdź mnie w przekonaniu, że dając mi swoją bluzę nie robiłeś tego z grzeczności. Że gdy dotykałeś moich dłoni nie był to przypadek, patrząc w moje oczy pragnąłeś zobaczyć w nich coś więcej, niż ich kolor, a pisząc ze mną po nocach nie chciałeś tylko pokazać mi jak długo potrafisz wytrzymać bez snu. / niebanalnieproste
|
|
 |
|
Wszyscy zaczynaliśmy jako ktoś inny. / niebanalnieproste
|
|
 |
|
Czasami ludzie muszą wypłakać wszystkie łzy, by zrobić miejsce dla samego uśmiechu. / niebanalnieproste
|
|
 |
|
Nie myśl o błędach, wiekszości z nich już nie naprawisz. / niebanalnieproste
|
|
 |
|
Najgorsze są wieczory, gdy zaczynasz tęsknić i wypełnia Cię niemożliwa pustka, nikt nie umie sprowadzić uśmiechu na Twoją twarz. / niebanalnieproste
|
|
 |
|
Więcej życia bez niego nie uniosę. / niebanalnieproste
|
|
 |
|
Kolejny dzień w którym nie działo się na prawdę nic. Dzień jak co dzień z milionem uśmiechów i pustych nieznajomych spojrzeń. / notcorrect
|
|
 |
|
Za dużo wspólnego, żeby nagle żyć osobno. / niebanalnieproste
|
|
 |
|
Wiem, że mam kapryśne serce, trudne do zniesienia, zabłąkane spojrzenie i przeciążenie w głowie, wiem. / niebanalnieproste
|
|
 |
|
Widział to w jej oczach. Widział strach, przemęczenie, płacz. Widział jej obojętność do życia. / niebanalnieproste
|
|
 |
|
Są momenty w życiu, których nie rozumiesz, ale chcesz by się powtórzyły mimo tego, że wiesz jak się skończą. / niebanalnieproste
|
|
 |
|
Mijamy się, chyba bardziej świadomie niż nieświadomie, unikamy rozmów, wykręcamy się od odpowiedzialności, gubimy, szukamy, znajdujemy, chowamy, znikamy, pozwalamy na odszukanie się, doroślejemy po to żeby zdziecinnieć w zagmatwanych schematach coraz częstszych kłótni, tracimy się, znów, po raz kolejny, po raz setny, marnujemy nową szansę, pewnie ostatnią.az wkońcu wracamy tu gdzie zawsze byliśmy. / niebanalnieproste
|
|
|
|