 |
|
ty wracasz i dziejesz się znowu
|
|
 |
ja potrzebuję kogoś, kto się dla mnie poświęci. kogoś, kto naprawdę będzie miał siłe i ochote, żeby wziąć mnie za pysk, nakarmić mnie, cicho, bez pasji, bezgłośnie. bezproblemowo, bez szumów i bez sprzężeń dla mnie żyć.
|
|
 |
Jeśli musisz umrzeć, kochanie, umieraj wiedząc, że twoje życie było najlepszą częścią mojego
|
|
 |
mówi się 'kocham' bo chce się odzewu. i 'śmierć' się odpowiada, choć inaczej trzeba.
|
|
 |
trudno dziś się we wszystkim zorientować. może powienem Ci podziękować, bo pokazałaś mi prawdziwy obraz, zawiodłaś - co tu świrować
|
|
 |
jak tu być dobrym? jak świat od Ciebie wymaga drapieżności, niby odwaga lubisz pomagać, orientuj to są dziwki.. okażesz serce oplują Cię po wszystkim
|
|
 |
BYLI BLISCY, OBIECYWALI LOJALNOŚĆ I SIĘ PUKALI W ŁEB JAK MÓWIŁEM, ŻE 'COŚ ZA BARDZO'
|
|
 |
generalnie jest teraz spoko. zapomniałem dosyć sporo, zakochałem się na nowo.
|
|
 |
chodź do mnie. chcę poczuć Ciebie we mnie. rozkołysz uczucia. rozdrażnij zmysły. podziel się sobą. chodź do mnie, kochanie.
|
|
 |
niezdolność odczuwania bywa bólem; nie podcina się zamarzniętych żył.
|
|
 |
myślę, że umysłowo bardzo niewielu ludzi jest zdrowych. myślę, że na umyśle każdy jest mniej lub bardziej chory.
|
|
 |
możesz nie widzieć nic, gdy spoglądasz mi w oczy. ten syf pozbawił mnie jakichkolwiek emocji.
|
|
|
|