głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niebadztakichojrak

Jaki jest sens w codziennym załamywaniu się i niszczeniu swojej psychiki? Nie lepiej jest wstawać rano i cieszyć się z każdego danego dnia? Życie to metoda prób i błędów. Chodzi o to by brać z niej wystarczająco dobre wnioski by się znowu nie powtórzyły. Co się stało to się nie odstanie  więc pora podnieść dupę z fotela  krzesła czy też łóżka i iść przez z życie z podniesioną głową. Życie jest zbyt krótkie by pozwolić sobie na dni rozpaczy i dołowań. Żyj tym co masz aktualnie  każdy drobiazg ma znaczenie.

xswiatsiepomylilx dodano: 5 luty 2013

Jaki jest sens w codziennym załamywaniu się i niszczeniu swojej psychiki? Nie lepiej jest wstawać rano i cieszyć się z każdego danego dnia? Życie to metoda prób i błędów. Chodzi o to by brać z niej wystarczająco dobre wnioski by się znowu nie powtórzyły. Co się stało to się nie odstanie, więc pora podnieść dupę z fotela, krzesła czy też łóżka i iść przez z życie z podniesioną głową. Życie jest zbyt krótkie by pozwolić sobie na dni rozpaczy i dołowań. Żyj tym co masz aktualnie, każdy drobiazg ma znaczenie.

najbardziej boli fakt  gdy dowiadujesz się  że wszystkie wypowiedziane słowa były jedną wielką ściemą. najgorzej dołuje to  że byłaś święcie przekonana co do jego miłości wobec ciebie  a on tak perfidnie się tobą bawił. wmawiasz sobie  że już ci przeszło  że się pozbierałaś  ale wystarczy spotkać go przypadkiem na ulicy  a wspomnienia uderzają cię z całej siły w twarz. upadasz i nie masz siły wstać  bo nie masz nikogo  komu mogłabyś naprawdę zaufać. wszystkie problemy trzymasz w sobie  twierdząc  że dasz radę  bo jesteś silna  ale to zabija cię od środka i nadejdzie dzień  kiedy upadniesz i już nie wstaniesz przykryta nawałem wspomnień.

xswiatsiepomylilx dodano: 5 luty 2013

najbardziej boli fakt, gdy dowiadujesz się, że wszystkie wypowiedziane słowa były jedną wielką ściemą. najgorzej dołuje to, że byłaś święcie przekonana co do jego miłości wobec ciebie, a on tak perfidnie się tobą bawił. wmawiasz sobie, że już ci przeszło, że się pozbierałaś, ale wystarczy spotkać go przypadkiem na ulicy, a wspomnienia uderzają cię z całej siły w twarz. upadasz i nie masz siły wstać, bo nie masz nikogo, komu mogłabyś naprawdę zaufać. wszystkie problemy trzymasz w sobie, twierdząc, że dasz radę, bo jesteś silna, ale to zabija cię od środka i nadejdzie dzień, kiedy upadniesz i już nie wstaniesz przykryta nawałem wspomnień.

Po prostu czasem potrzebuję skulić się gdzieś w kącie z słuchawkami w uszach  w których każda nuta związana jest z innym wspomnieniem. zamknąć oczy  odetchnąć od tego co przyziemne  od tego co mnie tutaj trzyma i myślami odpłynąć chociaż na chwilę  gdzieś gdzie nie był jeszcze nikt.

xswiatsiepomylilx dodano: 5 luty 2013

Po prostu czasem potrzebuję skulić się gdzieś w kącie z słuchawkami w uszach, w których każda nuta związana jest z innym wspomnieniem. zamknąć oczy, odetchnąć od tego co przyziemne, od tego co mnie tutaj trzyma i myślami odpłynąć chociaż na chwilę, gdzieś gdzie nie był jeszcze nikt.

kiedyś umówiliśmy się na spotkanie w deszczowe  pochmurne popołudnie. tradycyjnie zapomniałam wziąć parasolki. kiedy mnie zobaczyłeś  całą zmokniętą i rozmazaną  uśmiechnąłeś się tak  jak lubiłam najbardziej. powiedziałeś  że ładnie wyglądam. odebrałam to jako kiepski żart  ironię. odwróciłam się wtedy na pięcie i szybkim krokiem szłam przed siebie. Ty pobiegłeś za mną. gdy byłeś już na tyle blisko  że mogłam Cię usłyszeć  powiedziałeś  że kochałbyś mnie nawet  gdybym była cała w błocie. i gdybym miała jedno oko. nie musiałam się odwracać  żeby zobaczyć  czy się uśmiechasz. czułam to w powietrzu. na tym polegała Twoja zajebistość.

xswiatsiepomylilx dodano: 5 luty 2013

kiedyś umówiliśmy się na spotkanie w deszczowe, pochmurne popołudnie. tradycyjnie zapomniałam wziąć parasolki. kiedy mnie zobaczyłeś, całą zmokniętą i rozmazaną, uśmiechnąłeś się tak, jak lubiłam najbardziej. powiedziałeś, że ładnie wyglądam. odebrałam to jako kiepski żart, ironię. odwróciłam się wtedy na pięcie i szybkim krokiem szłam przed siebie. Ty pobiegłeś za mną. gdy byłeś już na tyle blisko, że mogłam Cię usłyszeć, powiedziałeś, że kochałbyś mnie nawet, gdybym była cała w błocie. i gdybym miała jedno oko. nie musiałam się odwracać, żeby zobaczyć, czy się uśmiechasz. czułam to w powietrzu. na tym polegała Twoja zajebistość.

Nie chcę już wieczorów gdy siedziałam owinięta kocem po sam czubek nosa z gorącym kubkiem kakao w dłoni. Gdy po moich policzkach płynęły łzy  gdy chowałam twarz w poduszce przeklinając świat. Nie chcę słuchać już tych dennych melodyjek i wsłuchiwać się w ich tekst  który idealnie opisywał moją obecną sytuację. Nie chcę do tego wracać. Chcę zapomnieć.. chcę  żebyś zniknął.

xswiatsiepomylilx dodano: 5 luty 2013

Nie chcę już wieczorów gdy siedziałam owinięta kocem po sam czubek nosa z gorącym kubkiem kakao w dłoni. Gdy po moich policzkach płynęły łzy, gdy chowałam twarz w poduszce przeklinając świat. Nie chcę słuchać już tych dennych melodyjek i wsłuchiwać się w ich tekst, który idealnie opisywał moją obecną sytuację. Nie chcę do tego wracać. Chcę zapomnieć.. chcę, żebyś zniknął.

Właśnie napisałam mu co o nim myślę. Z nerwów zgryzam lakier z paznokci. Ledwo oddycham. Cała się trzęsę. Boże  jak ja go kocham. Choć napisałam mu  że jest cholernym dupkiem kocham go ponad wszystko na świecie i on już o tym wie.

xswiatsiepomylilx dodano: 5 luty 2013

Właśnie napisałam mu co o nim myślę. Z nerwów zgryzam lakier z paznokci. Ledwo oddycham. Cała się trzęsę. Boże, jak ja go kocham. Choć napisałam mu, że jest cholernym dupkiem kocham go ponad wszystko na świecie i on już o tym wie.

ŻEBY BYĆ DLA KOGOŚ IDEAŁEM  WCALE NIE TRZEBA BYĆ IDEALNYM.

xswiatsiepomylilx dodano: 5 luty 2013

ŻEBY BYĆ DLA KOGOŚ IDEAŁEM, WCALE NIE TRZEBA BYĆ IDEALNYM.

Nie mam pojęcia  czy chociaż podejrzewasz  ile dla mnie znaczysz. Nie zdajesz sobie sprawy pewnie z tego  jak cholernie cierpię gdy słysze  że jesteś nie w humorze  że w Twoim głosie nie ma tego uśmiechu. Wkurza mnie wtedy moja bezsilność  świadomość  że tak mało mogę zrobić  żebyś znów się uśmiechnął. Albo gdy piszesz te głupie trzy kropki na końcu zdania w smsie  wtedy już wiem  że pewnie leżysz tam u siebie i nawiedzają Cie chore myśli. I co ja wtedy mogę zrobić?

xswiatsiepomylilx dodano: 5 luty 2013

Nie mam pojęcia, czy chociaż podejrzewasz, ile dla mnie znaczysz. Nie zdajesz sobie sprawy pewnie z tego, jak cholernie cierpię gdy słysze, że jesteś nie w humorze, że w Twoim głosie nie ma tego uśmiechu. Wkurza mnie wtedy moja bezsilność, świadomość, że tak mało mogę zrobić, żebyś znów się uśmiechnął. Albo gdy piszesz te głupie trzy kropki na końcu zdania w smsie, wtedy już wiem, że pewnie leżysz tam u siebie i nawiedzają Cie chore myśli. I co ja wtedy mogę zrobić?

'Dlaczego ludzie się rozstają? Jak można kochać  a później nienawidzić. Przecież miało się tyle wspólnych planów  marzeń i pragnień. Przecież tyle cudownych chwil spędzonych razem  tyle uśmiechów i tyle zmysłowych spojrzeń wymienionych między sobą. Tyle rozmów  tyle wsparcia... Sytuacji  wspomnień. Tyle słów  że się kocha  że się potrzebuje. I tak po tym wszystkim po prostu koniec?'

xswiatsiepomylilx dodano: 5 luty 2013

'Dlaczego ludzie się rozstają? Jak można kochać, a później nienawidzić. Przecież miało się tyle wspólnych planów, marzeń i pragnień. Przecież tyle cudownych chwil spędzonych razem, tyle uśmiechów i tyle zmysłowych spojrzeń wymienionych między sobą. Tyle rozmów, tyle wsparcia... Sytuacji, wspomnień. Tyle słów, że się kocha, że się potrzebuje. I tak po tym wszystkim po prostu koniec?'

Była posłuszna  nie robiła tego  na co on jej nie powzolił. Czekała tylko  na kolejną awanturę  o to ze odpowiedziała koledze  czesc  na miescie  ze miała inne zdani niz on. Robiła to wszystko tylko dlatego  ze bała sie ze pewnego dnia znudzi mu sie  ze wygasnie  ze nie usłyszy  kocham Cie  z jego słodkich ust.. Lecz wystarczył jeden gest  jedna rozmowa z własciwą osoba  która nastawiła ją odpowiednio nastawiła. Mozna powiedziec  ze otworzyła ocza.. Zaczeła zycie od nowa.. Chociaz stad nie zniknął.

xswiatsiepomylilx dodano: 5 luty 2013

Była posłuszna, nie robiła tego, na co on jej nie powzolił. Czekała tylko, na kolejną awanturę, o to ze odpowiedziała koledze "czesc" na miescie, ze miała inne zdani niz on. Robiła to wszystko tylko dlatego, ze bała sie ze pewnego dnia znudzi mu sie, ze wygasnie, ze nie usłyszy "kocham Cie" z jego słodkich ust.. Lecz wystarczył jeden gest, jedna rozmowa z własciwą osoba, która nastawiła ją,odpowiednio nastawiła. Mozna powiedziec, ze otworzyła ocza.. Zaczeła zycie od nowa.. Chociaz stad nie zniknął.

samotnośc to coś co nie pozwala Nam usnąć z braku świadomości  że gdzieś tam nawet daleko leży osoba  która myśli o Nas  która chciałaby być teraz blisko. samotność to moment w trakcie porażki  upadku  kiedy to nieśmiało podnosząc wzrok nie dostrzegamy żadnej pomocnej dłoni.samotność to wewnętrzny głos krzyczący  że nie chcesz po raz kolejny wrócić do pustego domu. samotność to brak osoby  która stawia Twój uśmiech ponad swój.

xswiatsiepomylilx dodano: 5 luty 2013

samotnośc to coś co nie pozwala Nam usnąć z braku świadomości, że gdzieś tam nawet daleko leży osoba, która myśli o Nas, która chciałaby być teraz blisko. samotność to moment w trakcie porażki, upadku, kiedy to nieśmiało podnosząc wzrok nie dostrzegamy żadnej pomocnej dłoni.samotność to wewnętrzny głos krzyczący, że nie chcesz po raz kolejny wrócić do pustego domu. samotność to brak osoby, która stawia Twój uśmiech ponad swój.

Usiadła na środki drogi. Łzy same cisnęły się do oczu  ale zbierała siły  żeby nie pozwolić im się wydostać spod powiek. Spuściła głowę. Usłyszała nadjeżdżające auto  ale nie miała zamiaru się podnosić. Myślała jedynie o tym  żeby wpierdolić się pod te jebane koła. Zahamował centymetry od niej. Serce waliło jej po ścianach płuc. 'Co do chuja?!' Krzyknął kierowca. Rozpoznała jego głos. 'Mogłeś się nie zatrzymywać.' Powiedziała stłumionym szeptem. Klęknął obok. 'Co Ty tu robisz? Wyrzuć te fajke.' Kiedy wyrywał jej papierosa z dłoni poczuła dotyk jego palców i to starczyło  żeby wylać hektolitry łez. 'Co ja mam Ci teraz powiedzieć  kurwa?!' Ryknął. Spojrzała na niego z pustką w oczach. 'Nie masz pojęcia ile bym dała za to  żeby Cię znienawidzić.' Wstała wolno  a on wsiadł do auta. Wcisnął pedał w podłogę. 'Nawet nie wiesz ile bym dał  żeby przestać Cię kochać.' Szepnął i zostawił ją samą. Wiatr otulił jej ciało. Wyszła Bogu na spotkanie.

xswiatsiepomylilx dodano: 5 luty 2013

Usiadła na środki drogi. Łzy same cisnęły się do oczu, ale zbierała siły, żeby nie pozwolić im się wydostać spod powiek. Spuściła głowę. Usłyszała nadjeżdżające auto, ale nie miała zamiaru się podnosić. Myślała jedynie o tym, żeby wpierdolić się pod te jebane koła. Zahamował centymetry od niej. Serce waliło jej po ścianach płuc. 'Co do chuja?!' Krzyknął kierowca. Rozpoznała jego głos. 'Mogłeś się nie zatrzymywać.' Powiedziała stłumionym szeptem. Klęknął obok. 'Co Ty tu robisz? Wyrzuć te fajke.' Kiedy wyrywał jej papierosa z dłoni poczuła dotyk jego palców i to starczyło, żeby wylać hektolitry łez. 'Co ja mam Ci teraz powiedzieć, kurwa?!' Ryknął. Spojrzała na niego z pustką w oczach. 'Nie masz pojęcia ile bym dała za to, żeby Cię znienawidzić.' Wstała wolno, a on wsiadł do auta. Wcisnął pedał w podłogę. 'Nawet nie wiesz ile bym dał, żeby przestać Cię kochać.' Szepnął i zostawił ją samą. Wiatr otulił jej ciało. Wyszła Bogu na spotkanie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć