 |
- Lubisz mnie - ciągnęła dalej - Z powodu, o którym Ci już mówiłam: przełamałam Twoją samotność, przechwyciłam Cię tuż przed wrotami piekła i znów obudziłam. Ale chcę więcej od Ciebie, o wiele więcej. Chcę Cię w sobie rozkochać.
|
|
 |
- Twój świat byłby łatwiejszy, gdybym nie wrócił...
- To prawda, ale bez Ciebie to nie byłby mój świat.
|
|
 |
Wystarczy tylko, że będziesz o nas walczył. Że narysujesz na chodniku serce różową kredą, a po każdym deszczu - stworzysz kolejne.
|
|
 |
Wiem, że będzie to trudne odzwyczaić się od Ciebie, ale z czasem będzie lepiej, coraz łatwiej.. Wiem, że będę wstanie wstać z uśmiecham na twarzy nie kochając Cie wcale, a Ty nadal będziesz okłamywał sam siebie, że jest dobrze, że to nic nie znaczyło wcale, ale wreszcie sumienie Cie dorwie, zrozumiesz swoje błędy, wtedy będę mogła powiedzieć Ci wyłącznie spierdalaj z uśmiechem na twarzy.
|
|
 |
pragnę, aby moje sny stały się rzeczywistością. szczególnie, te z Tobą w roli głównej.
|
|
 |
Tak mi trudno wyrazić to co czuję ale jak narysuję wielkie serduszko zrozumiesz?
|
|
 |
nikogo innego nie kochała jak jego , a On powiedział że musi się zastanowić .
|
|
 |
Ale wiesz Księżniczko.! Książę nie przyjdzie po Ciebie do wierzy. Sama musisz się z niej wydostać i walczyć o niego, albo patrzeć z góry jak inna królewna Ci go odbiera
|
|
 |
Z uśmiechem mogę stwierdzić, że nadszedł czas jedzenia Nutelli palcem, picia pepsi prosto z butelki, wypadów ze znajomymi na tanie wino, chodzenia na zajęcia bez makijażu, mówienia przekleństw bez ograniczeń i śmiania się z głupich, filmowych romansów. To czas bez Ciebie w sercu, Skarbie.
|
|
 |
Zrobię to, zobaczysz. Pewnego deszczowego wieczora upiję się do nieprzytomności i stanę przed Twoim domem. W końcu będę miała odwagę. Dławiąc się łzami, wykrzyczę Ci w twarz jak cholernie mi zależało. Wiesz, chciałabym zobaczyć Twoją minę.
|
|
 |
Usiadła na parapecie, powoli piła herbatę. Wspominała nie tak stare, dobre czasy. Dorosła i coraz mniej za nimi tęskniła, ale pamiętała i chciała do nich wrócić.
|
|
 |
Jak już Cię znajdę obiecaj mi, że będziesz po mnie przychodził wieczorem, pójdziemy na łąkę i będziemy oglądać spadające gwiazdy całą noc.
|
|
|
|