 |
Moje szczęście zależy od tego czy jesteś blisko. Nie mam Cie, nie mam nic, jak jesteś to mam wszystko.
|
|
 |
Zapierdalam przez to życie zaciskając pięści, bo wiem, że za chwile los przyniesie smutne wieści.
|
|
 |
Nawet jeżeli Twoje 'kocham' było jedną, wielką ściemą, to proszę Cie - kłam dalej. Udawaj, że Ci zależy, uśmiechaj się, daj mi widywać Twoje niesamowite tęczówki i pozwalaj całować się po szyi. Chce czuć Twój dotyk i słyszeć Twój puls. Pragnę oddychać Twoim zapachem, a zasypiając myśleć o Tobie. Więc kłam, uśmiechaj się nieszczerze, chce tylko jednego - chce czuć, że jesteś obok.
|
|
 |
chodź, razem poszukajmy szczęścia po zamarzniętych ulicach życia.
|
|
 |
czemu jestem dla Ciebie wredna ? bo odwdzięczam Ci się tym samym..
|
|
 |
i pytam dlaczego.??!! [*] ;(((
|
|
 |
Szukasz miłości?.. Zastanawiałaś się co daje Ci jej brak?.. Nie płaczesz , nie zastanawiasz się co się stało , nie jesteś okłamywana , nikt z Ciebie nie szydzi. Nie jesteś też pod stanem zakochania - uwierz dała bym wszystko żeby znaleźć się w takim stanie.
|
|
 |
wypalimy ostatniego papierosa. pocałujesz mnie najnamiętniej, pozostawiając cholerne ślady swoich ust na moich wargach. odwrócimy się i każde z nas pójdzie w swoją stronę. mimo kurewskiego bólu rozrywającego klatki piersiowe, ani ja, ani Ty, nie zawrócimy. już nigdy się nie spotkamy, dobrze?
|
|
 |
Po ostatnich wydarzeniach pustka otaczająca mnie, stała się swego rodzaju więzieniem, z którego nie widzę ucieczki, myśli o tobie stały się bolesnymi wspomnieniami, a ja siedząc w kącie pokoju, mając przy swoim boku mojego jedynego przyjaciela..- psa, zabliźniam rany na mym sercu.
|
|
 |
łzami zaszły jej oczy. drżały jej wargi. łamiącym się głosem powiedziała, że miłość ją zabija
|
|
|
|