głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nie_zapomnij

Będę gonić wiatr  dopóki go nie złapię. Będę pić zimne kakao  dopóki nie poparzę ust. Będę o Ciebie walczyć  dopóki mnie nie pokochasz...

fayce dodano: 17 czerwca 2011

Będę gonić wiatr, dopóki go nie złapię. Będę pić zimne kakao, dopóki nie poparzę ust. Będę o Ciebie walczyć, dopóki mnie nie pokochasz...

łzy do oczu  napływają mi automatycznie  gdy widzę twój opis skierowany do niej.

fayce dodano: 17 czerwca 2011

łzy do oczu, napływają mi automatycznie, gdy widzę twój opis skierowany do niej.

Coraz częściej mam ochotę iść w pizdu  ale nie wiem w którą to stronę.

fayce dodano: 17 czerwca 2011

Coraz częściej mam ochotę iść w pizdu, ale nie wiem w którą to stronę.

zdradź mi proszę ten cholerny sposób na zapominanie  zdradź mi go bo też chcę wymazać Cię z mojej głowy tak szybko jak Ty to zrobiłeś

fayce dodano: 17 czerwca 2011

zdradź mi proszę ten cholerny sposób na zapominanie, zdradź mi go bo też chcę wymazać Cię z mojej głowy tak szybko jak Ty to zrobiłeś

on dał jej 6 róż.. jedna z nich była sztuczna.. powiedział  że kiedy ostatnia róża zwiędnie   przestanie ją kochać.

perlowafantazja dodano: 16 czerwca 2011

on dał jej 6 róż.. jedna z nich była sztuczna.. powiedział, że kiedy ostatnia róża zwiędnie - przestanie ją kochać.

milczy telefon  komunikator gadu gadu. nikt o tobie nie myśli  Ty nie myślisz o nikim. nie zależy Ci na niczym. nie odczuwasz tęsknoty. po prostu nikogo nie kochasz.

perlowafantazja dodano: 16 czerwca 2011

milczy telefon, komunikator gadu-gadu. nikt o tobie nie myśli, Ty nie myślisz o nikim. nie zależy Ci na niczym. nie odczuwasz tęsknoty. po prostu nikogo nie kochasz.

Namiętność sprawia  że przestajemy jeść  spać  pracować. Burzy nasz spokój. Obraca wniwecz całą przeszłość. Nikt nie lubi  kiedy jego świat rozsypuje się na kawałki. Dlatego ludzie zwykle starają się przewidzieć zagrożenie i go unikać  bo dzięki temu udaje im się podeprzeć kruchą konstrukcję  która i tak ledwo stoi. To inżynierowie minionych spraw. Są tacy  którzy postępują inaczej: rzucają się na oślep w wir namiętności  w nadziei że ona rozwiąże wszystkie problemy. Składają na barki innych całą odpowiedzialność za własne szczęście i całą winę za ewentualne niepowodzenia. Są rozdarci między euforią  bo przydarzyło im się coś cudownego  a rozpaczą  bo jakieś niespodziewane zdarzenie wszystko zniszczyło. Bronić się przed namiętnością  czy ślepo jej ulec? Co jest mniej niszczycielskie? Nie wiem.♥

perlowafantazja dodano: 16 czerwca 2011

Namiętność sprawia, że przestajemy jeść, spać, pracować. Burzy nasz spokój. Obraca wniwecz całą przeszłość. Nikt nie lubi, kiedy jego świat rozsypuje się na kawałki. Dlatego ludzie zwykle starają się przewidzieć zagrożenie i go unikać, bo dzięki temu udaje im się podeprzeć kruchą konstrukcję, która i tak ledwo stoi. To inżynierowie minionych spraw. Są tacy, którzy postępują inaczej: rzucają się na oślep w wir namiętności, w nadziei że ona rozwiąże wszystkie problemy. Składają na barki innych całą odpowiedzialność za własne szczęście i całą winę za ewentualne niepowodzenia. Są rozdarci między euforią, bo przydarzyło im się coś cudownego, a rozpaczą, bo jakieś niespodziewane zdarzenie wszystko zniszczyło. Bronić się przed namiętnością, czy ślepo jej ulec? Co jest mniej niszczycielskie? Nie wiem.♥

Od dziś będę się zabawiać każdym napotkanym na mojej drodze mężczyzną. Zero sentymentów  ckliwych wspomnień  zaangażowania czy uczuć. Papieros w moje dłoni będzie stałym gościem  a kakao zamienię na czerwone wino. Będę żyła chwilą bez myślenia o konsekwencjach. Chcę żyć życiem  nie kimś.

perlowafantazja dodano: 16 czerwca 2011

Od dziś będę się zabawiać każdym napotkanym na mojej drodze mężczyzną. Zero sentymentów, ckliwych wspomnień, zaangażowania czy uczuć. Papieros w moje dłoni będzie stałym gościem, a kakao zamienię na czerwone wino. Będę żyła chwilą bez myślenia o konsekwencjach. Chcę żyć życiem, nie kimś.

Czas różowych papierosów i pogryzionych długopisów  worków pod oczami i stężenia nikotyny co przekracza stan krytyczny

perlowafantazja dodano: 16 czerwca 2011

Czas różowych papierosów i pogryzionych długopisów, worków pod oczami i stężenia nikotyny co przekracza stan krytyczny

Poza tą małą chwilą słabości teatralnie mnie to jebie.

perlowafantazja dodano: 16 czerwca 2011

Poza tą małą chwilą słabości teatralnie mnie to jebie.

  Nie masz własnego życia?   wykrzyczała do niego po czym odwróciła się i chciała odejść.   Ty jesteś moim życiem. Kocham Cię i chcę spędzać czas tylko z Tobą!   powiedział chłopak  usiłując ją ją zatrzymać.   Zostaw mnie w spokoju!  Nie rozumiesz? Ja nie mogę bez Ciebie żyć.   To nie żyj  odparła i uciekła. Nazajutrz zrozumiała  że przesadziła. Poszła do niego przeprosić. Drzwi otworzyła jej jego matka  ze łzami w oczach.  Jest Sebastian?   zapytała dziewczyna zdziwniona. Kobieta zalała się łzami.   Sebastian się powiesił.

perlowafantazja dodano: 16 czerwca 2011

- Nie masz własnego życia? - wykrzyczała do niego po czym odwróciła się i chciała odejść. - Ty jesteś moim życiem. Kocham Cię i chcę spędzać czas tylko z Tobą! - powiedział chłopak, usiłując ją ją zatrzymać. - Zostaw mnie w spokoju! -Nie rozumiesz? Ja nie mogę bez Ciebie żyć. - To nie żyj- odparła i uciekła. Nazajutrz zrozumiała, że przesadziła. Poszła do niego przeprosić. Drzwi otworzyła jej jego matka, ze łzami w oczach. -Jest Sebastian? - zapytała dziewczyna zdziwniona. Kobieta zalała się łzami. - Sebastian się powiesił.

  proszę.   powiedziała wręczając mu filiżankę gorącej czekolady z uśmiechem na twarzy. usiadła koło niego i upiła łyk z własnej.   dziękuję kochanie.   wyszeptał uśmiechając się swoim szarmanckim uśmieszkiem. patrzyła jak powoli delektuje się napojem. zawsze z doskonałością obserwowała jego niezwykłe usta.   ubrudziłeś się!   krzyknęła  zaczynając się śmiać.   gdzie?   o tutaj. powiedziała wskazując na jego wargę. uniósł dłoń  aby zetrzeć czekoladę. zaprotestowała.   zostaw. ja się tym zajmę. pocałowała go.   wiesz co? lubię się brudzić.   powiedział  odkrywając swój śnieżnobiały uśmiech.   wiesz co? lubię takie czekoladowe pocałunki.   odpowiedziała  wtulając się w jego ramiona

perlowafantazja dodano: 16 czerwca 2011

- proszę. - powiedziała wręczając mu filiżankę gorącej czekolady z uśmiechem na twarzy. usiadła koło niego i upiła łyk z własnej. - dziękuję kochanie. - wyszeptał uśmiechając się swoim szarmanckim uśmieszkiem. patrzyła jak powoli delektuje się napojem. zawsze z doskonałością obserwowała jego niezwykłe usta. - ubrudziłeś się! - krzyknęła, zaczynając się śmiać. - gdzie? - o tutaj. powiedziała wskazując na jego wargę. uniósł dłoń, aby zetrzeć czekoladę. zaprotestowała. - zostaw. ja się tym zajmę. pocałowała go. - wiesz co? lubię się brudzić. - powiedział, odkrywając swój śnieżnobiały uśmiech. - wiesz co? lubię takie czekoladowe pocałunki. - odpowiedziała, wtulając się w jego ramiona

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć