 |
- Czemu jesteś smutna.? - zapytał mnie kumpel - Ja.? skąd Ci to przyszło do głowy.? Nie jestem smutna - uśmiechnęłam się by pokazać mu, że się myli.. Jednocześnie obwiniałam się za to, że przez chwile zapomniałam o uśmiechu.. jak mogłam.. przecież nie chce nikomu zawracać głowy ... - Na pewno.? - Tak. Na pewno - Dalej wymuszałam uśmiech.. - To dobrze .. - odparł - bo wiesz u mnie znowu jest kiepsko i potrzebuje Cie żebyś pomogła mi rozwiązać ten problem ... - po chwili milczenia dodał jeszcze tylko - Nawet nie wiesz ile bym dał, żeby zamienić się z Toba życiem - wstał i odszedł a ja odparłam szeptem - Hmm... Tak mało o mnie wiesz..
|
|
 |
- Idziesz? - Nie. - A dlaczego? - Bo on tam będzie. - I co? - I nie chcę go widzieć. Wiesz przecież, że mnie zranił. A ja nadal go kocham. - To pokaż mu, że popełnij największy błąd swojego życia, rozstając się z tobą, że potrafisz nadal cieszyć się z życia. Zapytam więc jeszcze raz: idziesz? - ... poczekaj, wezmę błyszczyk
|
|
 |
Wielu rzeczy wolałabym nie pamiętać, jednak żadnej z nich nie chcę się wyrzekać.
|
|
 |
`Uczesała włosy w koński ogon, spojrzała w lustro, musnęła policzki różem i pomyślała ' właśnie taką mnie lubi...' x33
|
|
 |
To nie tak, że nie boję się ludzi. Boję się. Boję się ich reakcji. Ich słów. Tylko staram się o tym nie myśleć. Idąc w obce miejsce nie idę z przekonaniem "oni mnie wyśmieją", nie stwarzam sobie
|
|
 |
-zatańczysz?-jestem zmęczona...-ale z nim tańczyłaś-bo nie jest moim przyjacielem.Odszedł smutny. Zatrzymała go chwytając za rękę-jesteś moim przyjacielem, w stosunku do ciebie mogę być szczera, dla niego muszę być miła.
|
|
 |
Nauczmy się doceniać przyjaciół, bo życie nie kręci się wyłącznie na miłości. Bo gdy ten 'jedyny' odejdzie to z kim potem będziesz wylewała smutki do butelki Finlandii o 5 nad ranem?
|
|
 |
miłość jest piękna. kto to kurwa wymyślił? ♥
|
|
 |
sztuką jest mieć wyjebane nawet gdy serce pęka. ♥
|
|
 |
Zawsze mnie to dziwiło: dwoje ludzi, którzy wiedzieli o sobie niemalże wszystko, nagle przestają się znać
|
|
 |
najgorsze jest gdy odtrącasz na prawdę fajnego faceta, któremu na Tobie zależy tylko dlatego, że w głowie siedzi Ci frajer, który Cię zranił.
|
|
|
|