 |
wysyłam maila, ekran wciąż mruga do mnie zachęcająco. myślę sobie, ilu takich jak ja na całym świecie siedzi w tej chwili przed migającymi ekranami i dlaczego. ilu z nich mieszka w domu zbliżonym do mojego, z matką, ojcem i gosposią. liczba gwałtownie maleje. ilu z nich ćpa. ilu miało braci, którzy już nie żyją. ilu czuje się winnymi ich śmierci. moje poczucie osamotnienia wzmaga się z każdą chwilą. skręt miał mi poprawić nastrój, tymczasem czuję się coraz bardziej podle.
|
|
 |
nigdy nie dziel znajomości na tych biednych i bogatych bo nikt nie ma wpływu na to z jakiej pochodzi chaty, kumasz?
|
|
 |
kiedyś usłyszałam bardzo mądrą rzecz, że na świecie nie ma ludzi normalnych i nienormalnych, są tylko ci pozamykani w zakładach i ci którzy nie zostali przebadani
|
|
 |
chcę dalej iść i nie pamiętać o sentymentach. temperament masz, wiesz, czego chcesz i chyba nie potrafię powiedzieć, że nie chciałabym ciebie mieć..
|
|
 |
to taki moment życia, w którym wyjdę, trzasnę drzwiami. nie chcę wiedzieć co będzie, nie chcę wiedzieć co z nami. nie mam czasu na rozmowę, nie mam czasu na spotkanie - nigdy więcej nie mów mi, że tego nie przeżywamy.
|
|
 |
nie chce mi się jeść, nie chce mi się wyjść - chociaż powinnam iść do przodu, jakoś żyć. zastanawiam się dlaczego ja i Ty nie daliśmy rady być razem, przecież dziś nie jest lepiej, nie jest dobrze. może trzeba to przeczekać, ale nie wiem już czy to jest mądre..
|
|
 |
- Nienawidzisz mnie? PROSTE! To nie jest mi obce!
|
|
 |
- Kim jestem? Nie znasz mnie, a mówisz, że kurwa wiesz
|
|
 |
- Złe nie śpi, natomiast dobre zasypia bardzo często.
|
|
 |
- Nie ma ludzi niewinnych. Są tylko Ci, którym winy nie udowodniono.
|
|
 |
- Przez całe moje życie te same wredne ryje!
|
|
 |
- Niby miasto, a świnie luzem chodzą
|
|
|
|