 |
Nienawiedziła tej świadomości że jest sama. Że nie ma się komu wypłakać na ramieniu, że każdego ranka pierwszą myślą jest on. Że gdy go najbardziej potrzebowała, go nie było. Nie było go chodź jej życie straciło smak, spadało w dół, w przepaść, w zapomnienie.
|
|
 |
I przysięgam, że od dziś przybiegając do domu , nie będę włączała GG, żeby zobaczyć czy jesteś i jaki masz opis . Obiecuję, że wychodząc gdzieś nie będę wyszukiwała Twojej twarzy . Przyrzekam , że przestane się tak żałośnie uśmiechać , gdy przyjdzie wiadomość i Ty będziesz nadawcą . Wiem , dam sobie radę . Byłeś tylko sensem mojego życia . Obiecuję - zapomnę.
|
|
 |
idąc z Twoją ręką oplecioną wokół mojej talii, z uśmiechem na twarzy, który zaraża wszystkich mijających nas ludzi i z krótkim 'zależy mi', które obija się o uszy przez cały dzisiejszy dzień, - niczego już nie pragnę. mam przy sobie wszystko, cały swój świat - Ciebie.
|
|
 |
Jesteś tym wszystkim czego mi teraz brakuję. Tęsknie za twoimi oczami, włosami, głosem i tymi czułymi gestami po których czułam się najszcześliwszą osoba na świecie.
|
|
 |
Wiesz, że bez względu na to gdzie ja będę, gdzie Ty będziesz, jak w życiu pobłądzimy, co odpieprzymy i co zaplanujemy, czym będziemy jeździć i z kim się spotykać z dnia na dzień będę kochała Cię jeszcze bardziej.
|
|
 |
Po tych kamieniach szła, co jak żal w sercuna stopach wypalały setki czerwonych ran.
|
|
 |
Stado motyli przeleciało jej w brzuchu,gdy w słuchawce usłyszała jego głos.
|
|
 |
Nie pytałeś, czy wystarczy mi powietrza, czy nie będzie mi zimno w ręce,tylko zabrałeś wszystko i odszedłeś.
|
|
 |
Jeszcze jeden łyk i wydasz się jakiś ładniejszy,jeszcze jedna kropla i wybielą się wszystkie twoje kłamstwa.
|
|
 |
Biegła na oślep, krzycząc w ciemności, że nie kocha, że zapomniała,zawsze uwielbiała wmawiać sobie wszystko
|
|
 |
wtedy czułam Jego oddech, słyszałam bicie serca i czułam rękę, która powoli łapała moją.
|
|
 |
ej bez kitu, w chuj uwielbiam ten jego zajebisty uśmiech i wyraz twarzy kiedy coś kombinuje. kocham go rano tak samo jak wieczorem, gdy jest i gdy go nie ma. jest moim ulubionym typkiem, którego uwielbiam przebijać w każdej sprawie i zakładać się o przesłodkie rzeczy.
|
|
|
|