![Chcę być Twoją wilgocią na ustach byś każdego wieczora i poranka chłoneła mnie do swojego organizmu. dla.niej](http://files.moblo.pl/0/8/87/av65_88706_1461430_447680625334771_9094771164819572643_n.jpg) |
Chcę być Twoją wilgocią na ustach byś każdego wieczora i poranka chłoneła mnie do swojego organizmu.-dla.niej
|
|
![Nawet jeśli kiedyś wyjadę zaczekaj na mnie. Gdy ślepo pobiegnę za stadem zaczekaj na mnie. Jeśli znów się pogubię zaczekaj na mnie bo wrócę i wciąż może być jak dawniej.](http://files.moblo.pl/0/8/87/av65_88706_1461430_447680625334771_9094771164819572643_n.jpg) |
Nawet jeśli kiedyś wyjadę, zaczekaj na mnie.
Gdy ślepo pobiegnę za stadem, zaczekaj na mnie.
Jeśli znów się pogubię, zaczekaj na mnie,
bo wrócę i wciąż może być jak dawniej.
|
|
![' Co to jest waniliowy seks? Czysty seks Anastasio. Żadnych zabawek ani dodatków ... Och. Myślałam że nasz seks był czekoladowy z sosem karmelowym i wisienką na wierzchu. Ale co ja tam mogę wiedzieć..'](http://files.moblo.pl/0/8/87/av65_88706_1461430_447680625334771_9094771164819572643_n.jpg) |
'- Co to jest waniliowy seks? - Czysty seks, Anastasio. Żadnych zabawek ani dodatków (...) -Och.- Myślałam, że nasz seks był czekoladowy z sosem karmelowym i wisienką na wierzchu. Ale co ja tam mogę wiedzieć..'
|
|
![Spadanie z mostu tak wysokiego jak Golden Gate to zaledwie cztery sekundy. Tylko tyle trwa ostatnia podróż. Cztery sekundy spadania przez no man's land dzielący dwa światy. Cztery sekundy w czasie których już się prawie nie żyje... choć jeszcze nie całkiem umarło. Cztery sekundy podróży w próżni. Odruch wolności czy szaleństwa? Odwagi czy słabości? Cztery sekundy po upływie których wpada się do wody z szybkością stu dwudziestu kilometrów na godzinę. Cztery sekundy po których następuje śmierć.](http://files.moblo.pl/0/8/87/av65_88706_1461430_447680625334771_9094771164819572643_n.jpg) |
|
Spadanie z mostu tak wysokiego jak Golden Gate to zaledwie cztery sekundy. Tylko tyle trwa ostatnia podróż. Cztery sekundy spadania przez no-man's-land dzielący dwa światy. Cztery sekundy, w czasie których już się prawie nie żyje... choć jeszcze nie całkiem umarło. Cztery sekundy podróży w próżni. Odruch wolności czy szaleństwa? Odwagi czy słabości? Cztery sekundy, po upływie których wpada się do wody z szybkością stu dwudziestu kilometrów na godzinę. Cztery sekundy, po których następuje śmierć.
|
|
![Cześć mala wczoraj sie na mnie obraziłaś. Wczoraj rzucałaś we mnie wszystkim co popadnie wczoraj chciałaś mnie nienawidzić wczoraj odchodziłaś ode mnie milion razy..](http://files.moblo.pl/0/8/87/av65_88706_1461430_447680625334771_9094771164819572643_n.jpg) |
Cześć mala, wczoraj sie na mnie obraziłaś. Wczoraj rzucałaś we mnie wszystkim co popadnie, wczoraj chciałaś mnie nienawidzić, wczoraj odchodziłaś ode mnie milion razy..
|
|
![Wychodzę z domu pogoda krzyczy wprost do mego ucha bym nie tracił kolejnej chwili na siedzeniu przed tv łapie bluzę w której znajdują się najpotrzebniejsze rzeczy do przeżycia na dworzu poczynając od paczki szlug kończąc na kilku papierkach wymienianych na piwo.](http://files.moblo.pl/0/8/87/av65_88706_1461430_447680625334771_9094771164819572643_n.jpg) |
Wychodzę z domu, pogoda krzyczy wprost do mego ucha bym nie tracił kolejnej chwili na siedzeniu przed tv, łapie bluzę w której znajdują się najpotrzebniejsze rzeczy do przeżycia na dworzu, poczynając od paczki szlug , kończąc na kilku papierkach wymienianych na piwo.
|
|
|
|