 |
Czasem przez NIC, ludzie nie śpią po nocach...
|
|
 |
- Czy masz mnie za debila, któremu trzeba wszystko dwa razy powtarzać ? - Nie. Nie.
|
|
  |
mam niewygodne łóżko . śpię dziś u ciebie .
|
|
 |
- (...) ludzie będą gadać ... - A co Ty się ludźmi przejmujesz ?! I tak umrą.
|
|
 |
Muszę sobie odpowiedzieć na jedno podstawowe pytanie "co dalej?"
|
|
 |
Nie ma nic gorszego, niż kochać kogoś, kto wciąż będzie cię rozczarowywał.
|
|
 |
Chodź, opowiem Ci o moim życiu. O miłości, która miała trwać wiecznie. O przyjaźni, której nie było. O bliskich mi osobach, które nagle odeszły.
|
|
 |
- Masz jakieś hobby ? - Tak. Chodzę do sklepów zoologicznych i uczę papugi przeklinać.
|
|
 |
Nie mam pojęcia, czy chociaż podejrzewasz, ile dla mnie znaczysz. Nie zdajesz sobie sprawy pewnie z tego, jak cholernie cierpię gdy słysze, że jesteś nie w humorze, że w Twoim głosie nie ma tego uśmiechu. Kurewsko wnerwia mnie wtedy moja bezsilność. świadomość, że tak mało mogę zrobić, żebyś znów się uśmiechnął. Albo gdy piszesz te pieprzone trzy kropki na końcu zdania... Wtedy już wiem, że pewnie leżysz tam u siebie i nawiedzają Cie chore myśli. I co ja wtedy mogę zrobić? Przecież nie przybiegnę do Ciebie, nie przytulę mocno i nie zapewnię, że będzie dobrze. Sama potem łażę jak zombi po pokoju albo położę się na łóżko, zgaszę światło w pokoju i tuląc telefon do piersi modlę się, żeby nic nie zaprzątało Twojego szczęścia.|nie_realna
|
|
  |
przyjmijmy wersje, że się starałeś .
|
|
 |
Też masz tak, że wystarczy poczuć jakiś znajomy zapach, przypominasz sobie daną chwilę życia? To tak, jakbyś potrafił wyjąć ze zmontowanego filmu odpowiednie klatki, wyłącznie te , które Cie interesują. Oglądasz w myślach dokładnie każdą sekundę. Pragniesz cofnąć czas, by pojawić się ponownie w danej sytuacji, w danym miejscu, z daną osobą. Dobijające, ale chyba kocham w ten sposób się dobijać. Wiem, że nigdy nie zapomnę najpiekniejszych chwil mojego życia. Sam już nie wiem, czy to dar, czy przekleństwo.
|
|
 |
Ale pękaj, serce moje, bo usta milczeć muszą|Hamlet.
|
|
|
|