 |
|
kurwa, teoretycznie wszystko miało być inaczej.
|
|
 |
|
jest dobrze, ale tęsknie za tym co było kiedyś.
|
|
 |
|
i ta pierdolona nadzieja przy każdym twoim geście.
|
|
 |
|
to odwieczne pytanie" CO ONA MA, CZEGO JA NIE MAM?"
|
|
 |
|
wymiana spojrzeń, paraliż ciał.
|
|
 |
|
niczym szkło ciśnięte o ścianę.
|
|
 |
|
- Jestem ładny ? - Nie. - A może jestem śliczny ? - Nie. - Czy to znaczy, że jestem piękny? - Nie, to znaczy, ze jesteś brzydki.
|
|
 |
|
Nie przepraszaj, wiedząc, że i tak ponownie mnie zranisz.
|
|
 |
|
RZUCAM DOLARAMI W MOKRE OD SZAMPANA CYCATE DZIWKI! ;3
|
|
 |
|
potrzeba mi kogoś, kto odprowadzi wieczorem pod dom, żeby się upewnić, czy aby bezpiecznie wracam, w każdej chwili będzie kontrolował, czy się uśmiecham, kto będzie pisał "dobranoc" i "dzień dobry", kto będzie podjadał kanapki i robił herbatę z cytryną, kogoś, kto będzie pukał do drzwi codziennie bez względu na godzinę, z kim można będzie leżeć na poduszce głowa przy głowie i w lato spać pod jednym kocem, kto umie przytulać i umie znikać kiedy potrzeba, ale tylko na niby, schowany za rogiem czekać na moment, w którym będzie mógł znowu położyć głowę na kolanach, z kim można czytać książki i oglądać filmy, a później godzinami o nich rozmawiać, kogoś, kto rzuca śnieżkami w okno i w letnie noce zabiera, żeby oglądać gwiazdy, kto pilnuje, kto opiekuje się, kto mówi, że tak, że nie, że uważaj, że pamiętaj i że nie marudź.
|
|
 |
|
Siedziała na parapecie z kieliszkiem czerwonego wina. Z nieba prószyły delikatne płatki śniegu, które już w całości pokrywały asfaltowe ulice. Kolorowe lampki, latarnie, to wszystko, co kiedyś wydawało się być tak piękne, w jednej chwili przestało mieć jakiekolwiek znaczenie. W telefonie dwie identyczne wiadomości z treścią ‘’przepraszam”. Jedna od przyjaciółki, druga od chłopaka, który już dawno przestał być zwykłym kolegą. Pojedyncze łzy, których tak bardzo pragnęła uniknąć, spływały po jej policzku. Szukała odpowiedzi na pytanie - co dalej, gdzieś pośród panującego mroku, lecz nikt nie był w stanie jej udzielić. Pozostało jej żyć z nadzieją, że może kiedyś się obudzi, a to wszystko okażę się być zwykłym koszmarem, który dobiegł końca.
|
|
 |
|
Lepiej zacznij uciekać.. i to szybciej niż moja kula !
|
|
|
|