 |
|
Nigdy nie byłam dobra w okazywaniu uczuć, no chyba że tych negatywnych. Ale wystarczy, że spojrzysz mi w oczy, a zobaczysz w nich wszystko. Bezgraniczną miłość, oddanie i zaufanie. Wiarę w nasz związek i siłę której nikt nie złamie. Jednak możesz też dostrzec strach, strach o każdy kolejny dzień , lęk i niepokój, że mogę Cię kiedyś stracić oraz ból towarzyszący mi po każdej kłótni. Pamiętaj w tych tęczówkach ukryte jest wszystko.
|
|
 |
|
to nie takie jednak proste spojrzeć, gdy się spojrzeniem dotyka bólu.
|
|
 |
|
obiecywałeś niebo. nie słuchałeś, gdy mówiłam, że mam lęk wysokości.
|
|
 |
|
"Jak długo żyjesz, tak długo masz szansę coś zmienić, naprawić, zacząć od nowa..." / M. Sienkiewicz
|
|
 |
|
"Jednym wystarcza, że są po prostu wśród ludzi. Inni potrzebują troski, ciepła, zainteresowania. Czegoś więcej niż mijania się w drodze do łazienki i zdawkowej rozmowy o pogodzie." / M. Sienkiewicz
|
|
 |
|
I czas ten był wypełniony głównie samotnością, ponieważ z takim wyglądem można liczyć tylko na samotność. / M. Musierowicz
|
|
 |
|
Ktoś kiedyś powiedział, że żegnać się, to jakby trochę umierać. Ten ktoś miał racje. / czarnokrwista
|
|
 |
|
Słyszę krzyk przez drzwi, Znów coś źle zrobiłam... Niepowinno mnie tu być, Przez pomyłkę się urodziłam... Innym dajesz miłość, Lecz to nie to samo, Jedno mogę powiedzieć, NIENAWIDZĘ CIĘ MAMO! / tymbarkoholiczkaa
|
|
 |
|
każdy jest czyimś powodem do uśmiechu / i.need.you
|
|
 |
|
i wtedy powiedział "żegnaj". rozumiesz? nie żadne "na razie", czy "do widzenia". powiedział "żegnaj", nie dając mi już żadnej nadziei.
|
|
 |
|
Siema Skarbie. to po raz kolejny ja. Nigdy nie lubiłam ci przeszkadzać, ale mam bardzo ważną sprawę do załatwienia. Pozwól, że opisze ci o swoich uczuciach i już uciekam z twojego życia. wiem, że te podkrążone i zapłakane oczy to w żadnym wypadku nie twoja wina. W sumie to ja ci zaufałam choć mi tego nie kazałeś. Wierzyłam w każdą twoją nawet najmniejszą obietnicę, ale przecież nie musiałam. Przecież jak ja niby w ogóle śmiałam pomyśleć, że my, że ja, że ty, że w ogóle coś i kiedyś i na zawsze i tak pięknie. nie miałam jakiegokolwiek prawa. a wiesz co teraz robię? siedzę różowym ulubionym swetrze,słucham naszej ulubionej piosenki i po prostu płaczę. Chociaż nie do końca płaczę.ja ryczę. wiesz co to znaczy w ogóle ryczeć? wiesz co to znaczy być tak strasznie załamanym,bezsilnym? straciłeś kiedyś kogoś?zranił cię kiedyś ktoś tak mocno?nie, nigdy cię nie obwiniałam. Przecież te bezsenne noce to nie twoja wina. to wszystko o czym chciałam ci powiedzieć. Na razie / i.need.you - stare
|
|
 |
|
Ideał? bardzo zgubne słowo. Bardzo potrzebuję takiej osoby, która zaakceptuje mnie całą. która powie 'kocham Cię', gdy zobaczy, jak mi smutno. która będzie dawał mi trochę wolności, ale będzie przy mnie zawsze. Osobę która zaakceptuje moich przyjaciół i nie zmieniając moich przyzwyczajeń pozwoli mi dzielić się z nimi każdą lepszą i gorszą chwilą. kogoś, które całkowicie zrozumie, że są takie chwile że potrzebuje samotności. Potrzebuje takiego kogoś kto będzie umiał mnie zaskoczyć tak, by moje płomienne uczucie nie wypaliło się kogoś, komu moja obecność będzie wystarczyła, by przetrwać. potrzebuję osoby z niesamowitym poczuciem humoru, z pomysłem na życie, z szaleństwem w głowie, z odrobiną inteligencji i wariactwa, kogoś, kto zabierze mnie gdzieś i sam nie będzie wiedział, dokąd. kogoś, kto uwierzy w nas, a nie tylko we mnie i w siebie. kogoś, kto mnie pokocha, nie będzie torturował wielodniowym milczeniem, zaakceptuje, powie; jak dobrze, że jesteś, i sam będzie.. / i.need.you
|
|
|
|