 |
marzenia. bo gdy człowiek zamyka się w sobie, gdy nikt nie pyta o jego sprawy, a on oducza się nimi dzielić - czuje się obrzydliwie samotny. niezrozumiany. i właśnie wtedy, mimo iż otacza go pełno ludzi, nie dostrzega nikogo, kto mógłby dać mu więcej, niż dotychczas dostał. o ironio. zaczyna wątpić, gubić się w ogromnym świecie. nie wiedząc gdzie szukać pomocy, zatracać się i spadać w dół. ♥
|
|
 |
zakochana , jednak bez wzajemności , na ścieżce pełnej ciemności ... bez cienia wątpliwości , dąży do miłości ... raffalkova.
|
|
 |
uzależniona od Jego oczu , naćpana Jego uśmiechem . ♥,♥ raffalkova.
|
|
 |
Podeszła do mnie kiedyś mała dziewczynka. Byłam wtedy w żałosnym stanie w ustach trzymałam papierosa,a w ręku butelkę taniego wina.Zapytała się mnie co to miłość... Akurat wtedy kiedy moje serce krwawiło.Wiesz co jej odpowiedziałam? Że miłość to tania bajeczka, szajs, który zawsze się sprzedaję, a potem rani jak cholera. Wydawało mi się, że była zawiedziona...Ze spuszczoną głową odeszła w stronę huśtawek. Przez chwilę czułam, satysfakcje, że to nie tylko ja czuję się dzisiaj tak podle z powodu miłości. Ale wstałam, podeszłam do niej i powiedziałam,że kłamałam. Zapytała czemu tak wyglądam, odpowiedziałam, że zraniła mnie miłość, spojrzała na mnie pytającym wzrokiem i powiedziała "Mnie też tak zrani?", pokręciłam głową i szepnęłam "Ciebie nie. Jesteś za delikatna, a ona tylko rani silnych. Nigdy się na niej nie zawiedziesz", zapaliłam drugiego papierosa i odeszłam.I wiesz co? Czułam się jeszcze gorzej, że ją okłamałam. Za jakiś czas zobaczę ją na tej samej ławce, w tak samym żałosnym nastroju. -,-
|
|
 |
na huśtawce ; bujam się ze swoimi marzeniami ... raffalkova.
|
|
 |
spotkałeś mnie przypadkiem. przypadkiem wywróciłeś świat do góry nogami. a potem zostawiłeś. przypadkiem...
|
|
 |
On mnie kurwa kocha ... widzę to w Jego oczach . raffalkova.
|
|
 |
wiecie co uwielbiam w życiu najbardziej ? ... to , że można mieć na wszystko wyjebane ... raffalkova.
|
|
 |
wiem już co w moim życiu było , jest i będzie najważniejsze ... ale ej. nie ciesz się... nie o Tobie myślę , maleńki . -,- raffalkova.
|
|
 |
to tak już w życiu bywa , że czasami się przegrywa ... ; ( raffalkova.
|
|
 |
A teraz będę żyła dla siebie, dla drzewa, dla chodnika i dla cegły, będę żyła chociażby dla podmuchu wiatru, będę żyła dla wszystkiego żeby nie dać Ci tej satysfakcji, że żyłam tylko dla Ciebie
|
|
 |
-lustereczko, lustereczko powiedz przecie, ile jest mrówek na świecie?-ja pierdole, ale masz pytania.! o.O
|
|
|
|