 |
Ich hermetyczny świat plus 22 procent vat rachunek prosty, spalam mosty dla szmat
|
|
 |
Jebać manierę pierdole kurwa romantyzm. Choć na drinka, później Twoje ciuchy będą spadać tak jak z nieba gwiazdy.
|
|
 |
kruche ściany szczęścia rozsadza pamięć.
|
|
 |
Tyle razy upadałem albo wracałem na tarczy,
Ale Kocham Cię, i nie wiem, nie wiem czy to wystarczy.
|
|
 |
Czasem mam ochotę rzucić to i nie wracać,
Wziąć Cię za rękę i uciec na koniec świata.
|
|
 |
Ciągle jakoś nie potrafię otrząsnąć się z tego syfu.
|
|
 |
I szczerze żałuje ,że tak wyszło między nami
kiedy myślę o tym zawsze oczy zachodzą mi łzami.
|
|
 |
Ten aromat tamtych chwil ,chciałbym poczuć od nowa.
Teraz czuje cierpki smak. Iść tylko i się upić.
Szkoda tylko,że tego cierpienia nikt nie chce odkupić .
|
|
 |
Zawsze wracamy, prawda? Każda droga, na końcu się nam krzyżuję. Po prostu los nie pozwoli nam odpuścić./esperer
|
|
 |
'za dużo wspomnień, za dużo łez, za dużo alkoholu, za dużo uczuć, za dużo dumy, za dużo chamstwa, za dużo ciebie w mojej głowie, za dużo wszystkiego teraz na raz.'
|
|
 |
nie jestem z tych które lubią wypić, zapalić i dobrze się bawić, nie kręcą mnie imprezy i kac następnego dnia ale w tym momencie kiedy nie jestem pewna czy to co trwa ma jakiś sens, czy budząc się za kilka dni nadal będzie tak samo, czy nadal będziemy się budzić długimi sms na dzień dobry i powtarzać sobie co chwilę jak jest nam razem dobrze, czy będziesz moim wsparciem w każdej sytuacji, niczego nie jestem pewna, obietnice stały się nagle puste a ja jestem po środku tego żeby wciąć Cię w ramiona i już nigdy nie wypuścić a tym żeby odwrócić się i zostawić to wszystko.. Ciebie, nasze plany. wystarczyłby jeden krok, tylko w którą stronę? nie jestem z tych które.. pierdolić to. pomiędzy czwartym łykiem czystej a drugim buchem zielonego dam Ci znać czy będziemy dalej niszczyć się nawzajem. / grozisz_mi_xd
|
|
 |
Boję się, że nie zdążę, że coś mnie ominie, coś mi umknie, że czegoś nie zauważę. Zaczynam dostrzegać własną głupotę i lekkomyślność albo może jestem po prostu niedojrzała, za mało się uczę na błędach i nie zdaję sobie sprawy z tego, jak szybko coś może się skończyć.Od jakiegoś czasu ciągle na coś czekam, wszystko w głowie kręci mi się wokół czekania, na wiadomość,na telefon,na słowo,na obecność, na miłość, na życie.Wszędzie jest czekanie. Potrafię pół dnia czekać, w ciszy i bezruchu,z zamkniętymi oczami. Tak wiele spraw mi ucieka. Boję się, że przegapię coś ważnego, że nie zwrócę uwagi na coś, co mogłoby zmienić moje życie, wyrwać mnie z tej poczekalni, która nie ma końca. Muszę się w końcu ożywić, wlać w siebie odrobinę życia, otworzyć oczy i przestać czekać. Bo jeśli prześpię jeszcze kilka szans, to być może już nigdy się stąd nie wyrwę. Z tej poczekalni na lepsze życie. Boję się, że jeśli teraz nie otworzę oczu, to już nigdy tego nie zrobię./black-lips
|
|
|
|