głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nie_istnieje

Byłam gotowa poświadczyć na piśmie  że ten mężczyzna nigdy nie będzie w stanie mnie zauroczyć. Pewny siebie  z arogancki tonem i tymi jego idealnie ułożonymi włoskami i wyprofilowanymi dżinsami. Zawsze wypachniony diorem  w butach od Armaniego. Lubiłam strzelić z nim kilka drinków i siedzieć do rana w aucie. Przytulał mnie czasem tak mocno do tego wysportowanego torsu i całował we wlosy. A kiedy w nocy nie dawałam rady opanować łez  wstawał żeby zabrać mnie do MacDonalda. Nie mówił o uczuciach  ale troszczył się bardziej niż mial to robić. Z czasem  dowiedziałam się gdzie w jego kuchni jest kawa i jak pachnie jego pościel w sypialni  co jada na śniadanie i w której łazience woli się kąpać. Z biegiem dni zauważyłam  że po pierwszym budziku woli wtulic się we mnie i spokojnie odetchnąć  w dupie mając że mnóstwo ludzi na niego czeka. Potem juz nie wiedziałam jak bez niego spać. Tęskniłam za nim  zanim jeszcze wyszłam z jego domu. Pokochałam go. Choć nigdy nie stanie się moj.  bm

beautymetafora dodano: 16 grudnia 2020

Byłam gotowa poświadczyć na piśmie, że ten mężczyzna nigdy nie będzie w stanie mnie zauroczyć. Pewny siebie, z arogancki tonem i tymi jego idealnie ułożonymi włoskami i wyprofilowanymi dżinsami. Zawsze wypachniony diorem, w butach od Armaniego. Lubiłam strzelić z nim kilka drinków i siedzieć do rana w aucie. Przytulał mnie czasem tak mocno do tego wysportowanego torsu i całował we wlosy. A kiedy w nocy nie dawałam rady opanować łez, wstawał żeby zabrać mnie do MacDonalda. Nie mówił o uczuciach, ale troszczył się bardziej niż mial to robić. Z czasem dowiedziałam się gdzie w jego kuchni jest kawa i jak pachnie jego pościel w sypialni, co jada na śniadanie i w której łazience woli się kąpać. Z biegiem dni zauważyłam, że po pierwszym budziku woli wtulic się we mnie i spokojnie odetchnąć, w dupie mając że mnóstwo ludzi na niego czeka. Potem juz nie wiedziałam jak bez niego spać. Tęskniłam za nim, zanim jeszcze wyszłam z jego domu. Pokochałam go. Choć nigdy nie stanie się moj. /bm

Miała w sobie coś czego inne nie miały. Nie można było tego nazwać   ale to sprawiało  że nie dało się o niej zapomnieć. Jak raz wtargnęła w Twoje życie  wszystko wywracała do góry nogami. Traciłeś rozum. Była silna i mądra. Nie lubiła dostawać kwiatów  wolała kolacje w mcdonaldzie. Śmiała się głośno  śpiewała i tańczyła w miejscach publicznych. Była wybuchowa. Wściekała się z sekundy na sekundę i potrafiła drzeć pięści na czyjejś twarzy. Ludzie jej nie znosili  mówiła co myśli nawet jak nie powinna mówić tego głośno. Ale miała w sobie ten pierwiastek dobra. Mogłeś przy niej zasnąć a ona okrywała cię kocem i czuwała obok. Mogłaby ochronić cię przed kula własną piersią. Kiedy kogoś kochała  dostawał jej najlepszą wersję. Mógł czuć się jak król. Była wymarzoną kobietą  potrafiła usiąść na kanapie i wypić piwo przy meczu  a o 1 w nocy jak byś wrocil pijany  zrobiła by kolacje i położyła Cie spać  a rano podała kawę. Była najlepszą wersja na wszystko. A ja nie mogłem jej mieć. bm

beautymetafora dodano: 16 grudnia 2020

Miała w sobie coś czego inne nie miały. Nie można było tego nazwać, ale to sprawiało, że nie dało się o niej zapomnieć. Jak raz wtargnęła w Twoje życie, wszystko wywracała do góry nogami. Traciłeś rozum. Była silna i mądra. Nie lubiła dostawać kwiatów, wolała kolacje w mcdonaldzie. Śmiała się głośno, śpiewała i tańczyła w miejscach publicznych. Była wybuchowa. Wściekała się z sekundy na sekundę i potrafiła drzeć pięści na czyjejś twarzy. Ludzie jej nie znosili, mówiła co myśli nawet jak nie powinna mówić tego głośno. Ale miała w sobie ten pierwiastek dobra. Mogłeś przy niej zasnąć a ona okrywała cię kocem i czuwała obok. Mogłaby ochronić cię przed kula własną piersią. Kiedy kogoś kochała, dostawał jej najlepszą wersję. Mógł czuć się jak król. Była wymarzoną kobietą, potrafiła usiąść na kanapie i wypić piwo przy meczu, a o 1 w nocy jak byś wrocil pijany, zrobiła by kolacje i położyła Cie spać, a rano podała kawę. Była najlepszą wersja na wszystko. A ja nie mogłem jej mieć./bm

Ona? Kurde  była inna niż wszystkie laski. Miała w sobie tego diabła   szaleństwo w głowie  kompletny obłęd. Z nią nie było nudy  nawet jak siedziała cicho na kanapie byla oszałamiająca. Chciałem żeby była obok coraz częściej. Zapominałem z nią o wszystkim. Byla jak lek na świat. Była glosna i pewna siebie  ustawiała po kątach ludzi  ale kiedy nikt nie patrzył bała się rzeczy nienamacalnych. Mocno wtulala się w moje ramiona i była cudowna istotką. Nikt chyba nie wiedział  że tak naprawdę byla kochana i potrafiła o kogoś dbać i troszczyć się z całego serca. Była tez strasznie poraniona. A ja  ja kretyn jej nie zatrzymałem  a byla moim ideałem. bm

beautymetafora dodano: 15 grudnia 2020

Ona? Kurde, była inna niż wszystkie laski. Miała w sobie tego diabła, szaleństwo w głowie, kompletny obłęd. Z nią nie było nudy, nawet jak siedziała cicho na kanapie byla oszałamiająca. Chciałem żeby była obok coraz częściej. Zapominałem z nią o wszystkim. Byla jak lek na świat. Była glosna i pewna siebie, ustawiała po kątach ludzi, ale kiedy nikt nie patrzył bała się rzeczy nienamacalnych. Mocno wtulala się w moje ramiona i była cudowna istotką. Nikt chyba nie wiedział, że tak naprawdę byla kochana i potrafiła o kogoś dbać i troszczyć się z całego serca. Była tez strasznie poraniona. A ja, ja kretyn jej nie zatrzymałem, a byla moim ideałem./bm

Nie wien czy potrafię spojrzeć w oczy komuś  kto patrząc prosto w moje  tyle razy mnie okłamał. bm

beautymetafora dodano: 22 listopada 2020

Nie wien czy potrafię spojrzeć w oczy komuś, kto patrząc prosto w moje, tyle razy mnie okłamał./bm

Dziś doszłam do rozdziału pt.  Zemsta . Dziś ten etap nie boli. Obiecałam sobie  że zaboli go tak samo  że też poczuje ból. Już nie jest mi żal  gdy dzwoni i nie odbieram  albo gdy pisze  a ja nie stukam w klawiature tuż po odczytaniu. Dzisiaj mogę powiedzieć  że po tych dwoch latach ponad  nie mam oporów żeby go dojechać  żeby zemścić się za każdą laske  z którą   nic go nie łączyło . Teraz on wyje z rozpaczy  a ja? Ja nie boję się żadnego jutra  jeśli jego w nim nie będzie.  bm

beautymetafora dodano: 22 listopada 2020

Dziś doszłam do rozdziału pt.,,Zemsta". Dziś ten etap nie boli. Obiecałam sobie, że zaboli go tak samo, że też poczuje ból. Już nie jest mi żal, gdy dzwoni i nie odbieram, albo gdy pisze, a ja nie stukam w klawiature tuż po odczytaniu. Dzisiaj mogę powiedzieć, że po tych dwoch latach ponad, nie mam oporów żeby go dojechać, żeby zemścić się za każdą laske, z którą ,,nic go nie łączyło". Teraz on wyje z rozpaczy, a ja? Ja nie boję się żadnego jutra, jeśli jego w nim nie będzie. /bm

Czasami trzeba czasu  żeby zrozumieć. Wie Pani  ludzie się kłócą  oj jak ludzie potrafią się kłócić i nie szanować. I to najbliżsi. Tak  niech Pani sobie wyobrazi  że taki ojciec z córką potrafią ze sobą nie rozmawiać latami. Albo brat z siostrą. Tak  proszę Pani  ludzie tak potrafią. Milczeć i niszczyć. Stać obok i tylko patrzeć  jak upływa czas. A córka już zbudowała dom  ojciec kupił wymarzoną żaglówkę  siostra jest w ciąży i brat  który założył firmę byłby wujem. Ale ci ludzie o tym nie wiedzą  nie znają już swoich wzajemnych sukcesów i porażek. Ci ludzie  proszę Pani  w tej oto chwili robią coś  czego będą za jakiś czas żałowali. Być może za rok albo za sześć lat. Ale proszę mi uwierzyć  wiem  co mówię  ci ludzie będą szalenie bardzo tego czasu żałowali.  yezoo

yezoo dodano: 8 listopada 2020

Czasami trzeba czasu, żeby zrozumieć. Wie Pani, ludzie się kłócą, oj jak ludzie potrafią się kłócić i nie szanować. I to najbliżsi. Tak, niech Pani sobie wyobrazi, że taki ojciec z córką potrafią ze sobą nie rozmawiać latami. Albo brat z siostrą. Tak, proszę Pani, ludzie tak potrafią. Milczeć i niszczyć. Stać obok i tylko patrzeć, jak upływa czas. A córka już zbudowała dom, ojciec kupił wymarzoną żaglówkę, siostra jest w ciąży i brat, który założył firmę byłby wujem. Ale ci ludzie o tym nie wiedzą, nie znają już swoich wzajemnych sukcesów i porażek. Ci ludzie, proszę Pani, w tej oto chwili robią coś, czego będą za jakiś czas żałowali. Być może za rok albo za sześć lat. Ale proszę mi uwierzyć, wiem, co mówię, ci ludzie będą szalenie bardzo tego czasu żałowali. [yezoo]

  Czego dokładnie teraz chcesz?   Porozumienia. Podania sobie dłoni. Wyjaśnienia przeszłości  nieporozumień  błędów. Zwykłej rozmowy. Chcę uśmiechu  dotyku  uścisku. Chcę  żeby było  jak wcześniej. Chcę tej relacji. Wzajemności. Tego poczucia  że bez względu na wszystko  zawsze mamy siebie. Chcę tylko usłyszeć  tęskniłem  albo  brakowało mi ciebie . Chcę mieć łzy w oczach i zaparty w piersi dech. Chcę tej radości  która gdzieś zniknęła. Tego człowieka  który był zawsze i zawsze był wart wszystkiego.   yezoo

yezoo dodano: 18 sierpnia 2020

- Czego dokładnie teraz chcesz? - Porozumienia. Podania sobie dłoni. Wyjaśnienia przeszłości, nieporozumień, błędów. Zwykłej rozmowy. Chcę uśmiechu, dotyku, uścisku. Chcę, żeby było, jak wcześniej. Chcę tej relacji. Wzajemności. Tego poczucia, że bez względu na wszystko, zawsze mamy siebie. Chcę tylko usłyszeć "tęskniłem" albo "brakowało mi ciebie". Chcę mieć łzy w oczach i zaparty w piersi dech. Chcę tej radości, która gdzieś zniknęła. Tego człowieka, który był zawsze i zawsze był wart wszystkiego. [ yezoo ]

Wiesz o co mi chodzi? O to  że czasem trzeba umieć przyjść do kogoś i tak zwyczajnie po ludzku porozmawiać. Wydaje się to być tak proste  że aż śmieszne  prawda? Przecież znasz kogoś od kilkunastu lat  żyliście ze sobą ramię w ramię  robiliście wspólnie tak wiele rzeczy  a teraz co  wypadałoby usiąść i porozmawiać  bo coś w międzyczasie poszło nie tak  bo pojawił się ktoś  coś i wszystko runęło? Więc jak teraz rozmawiać? Przecież się znacie  kurde  znacie się na wylot  a nie potraficie usiąść naprzeciwko siebie i najzwyczajniej w świecie powiedzieć „przepraszam”? Czy duma jest warta tych zmarnowanych dni  miesięcy  lat  które już straciliście tocząc ze sobą pianę? Powiedz mi  czy to jest tego warte? Czy nie żałujesz?   yezoo

yezoo dodano: 11 lipca 2020

Wiesz o co mi chodzi? O to, że czasem trzeba umieć przyjść do kogoś i tak zwyczajnie po ludzku porozmawiać. Wydaje się to być tak proste, że aż śmieszne, prawda? Przecież znasz kogoś od kilkunastu lat, żyliście ze sobą ramię w ramię, robiliście wspólnie tak wiele rzeczy, a teraz co, wypadałoby usiąść i porozmawiać, bo coś w międzyczasie poszło nie tak, bo pojawił się ktoś, coś i wszystko runęło? Więc jak teraz rozmawiać? Przecież się znacie, kurde, znacie się na wylot, a nie potraficie usiąść naprzeciwko siebie i najzwyczajniej w świecie powiedzieć „przepraszam”? Czy duma jest warta tych zmarnowanych dni, miesięcy, lat, które już straciliście tocząc ze sobą pianę? Powiedz mi, czy to jest tego warte? Czy nie żałujesz? [ yezoo ]

Ważne jest to czy w ogóle będziemy mieli odwagę zacząć  czy podejmiemy decyzję  czy powiemy  tak  i zrobimy pierwszy krok. Ważne jest  czy wytrwamy  czy nie odpuścimy  czy nie powiemy sobie  dość   czy nie poddamy się w połowie  czy nie pozwolimy by wewnętrzna słabość nas zabiła. Ważny jest cel i jego zdobycie  sięgnięcie po nagrodę  zajęcie miejsca na podium. Ważna jest ta radość  satysfakcja  poczucie własnej wartości. Ważny jest efekt naszej pracy. Fakt  że się udało  że wygraliśmy. Że potrafimy walczyć.  yezoo

yezoo dodano: 26 czerwca 2020

Ważne jest to czy w ogóle będziemy mieli odwagę zacząć, czy podejmiemy decyzję, czy powiemy "tak" i zrobimy pierwszy krok. Ważne jest, czy wytrwamy, czy nie odpuścimy, czy nie powiemy sobie "dość", czy nie poddamy się w połowie, czy nie pozwolimy by wewnętrzna słabość nas zabiła. Ważny jest cel i jego zdobycie, sięgnięcie po nagrodę, zajęcie miejsca na podium. Ważna jest ta radość, satysfakcja, poczucie własnej wartości. Ważny jest efekt naszej pracy. Fakt, że się udało, że wygraliśmy. Że potrafimy walczyć. [yezoo ]

Pomóż mi  bo nie wiem  co mam dalej robić  nie wiem dokąd pójść  co powiedzieć i jak się zachować. Czuję się źle  czuję  że nie chcę  że już dłużej tak nie mogę. Ciągle udaję  od lat  że jest świetnie  że robię to  co kocham  że jeszcze troszkę i osiągnę ten upragniony cel  ale jest fajnie  ciągle do przodu. To co  że od lat pod górkę  to co  że droga jest cholernie wyboista  to co  że bolą mnie już nogi. Wciąż idę  aż wreszcie docieram do miejsca  do którego zmierzałam od lat i wiesz co  wcale mi się tutaj nie podoba. Nie chcę tego. Miałeś tak kiedyś? Dotarłeś na sam szczyt góry  którą sam przed sobą postawiłeś i zrozumiałeś  że to nie jest to  że chyba obrałeś sobie nie ten życiowy cel?   yezoo

yezoo dodano: 12 maja 2020

Pomóż mi, bo nie wiem, co mam dalej robić, nie wiem dokąd pójść, co powiedzieć i jak się zachować. Czuję się źle, czuję, że nie chcę, że już dłużej tak nie mogę. Ciągle udaję, od lat, że jest świetnie, że robię to, co kocham, że jeszcze troszkę i osiągnę ten upragniony cel, ale jest fajnie, ciągle do przodu. To co, że od lat pod górkę, to co, że droga jest cholernie wyboista, to co, że bolą mnie już nogi. Wciąż idę, aż wreszcie docieram do miejsca, do którego zmierzałam od lat i wiesz co, wcale mi się tutaj nie podoba. Nie chcę tego. Miałeś tak kiedyś? Dotarłeś na sam szczyt góry, którą sam przed sobą postawiłeś i zrozumiałeś, że to nie jest to, że chyba obrałeś sobie nie ten życiowy cel? [ yezoo ]

Żal. To jedyne co mi pozostało. Żal do samej siebie  do swojej naiwności  do tej głupoty  która popchnęła mnie w twoją stronę. Mam żal do swojego serca  które po tylu latach wciąż cierpi  przez ciebie. Mam żal do czasu  że mimo jego upływu to wszystko wciąż tak bardzo boli. Żal do wspomnień  które głęboko zakorzenione w głowie wypływają zazwyczaj nieproszone  niszcząc wszystko dookoła. I wreszcie  żal do ciebie   za stracone lata przepełnione tęsknotą  za ból palący   w klatce piersiowej każdej samotnej nocy  za miłość  której nigdy mi nie dałeś. Powiedz mi  czy to normalne  mieć żal do kogoś o miłość  której nie odwzajemnił  a której tak bardzo pragnęłam?  yezoo

yezoo dodano: 7 maja 2020

Żal. To jedyne co mi pozostało. Żal do samej siebie, do swojej naiwności, do tej głupoty, która popchnęła mnie w twoją stronę. Mam żal do swojego serca, które po tylu latach wciąż cierpi, przez ciebie. Mam żal do czasu, że mimo jego upływu to wszystko wciąż tak bardzo boli. Żal do wspomnień, które głęboko zakorzenione w głowie wypływają zazwyczaj nieproszone, niszcząc wszystko dookoła. I wreszcie, żal do ciebie - za stracone lata przepełnione tęsknotą, za ból palący w klatce piersiowej każdej samotnej nocy, za miłość, której nigdy mi nie dałeś. Powiedz mi, czy to normalne, mieć żal do kogoś o miłość, której nie odwzajemnił, a której tak bardzo pragnęłam? [yezoo]

Uczucia w sejfie zamknięte. Nikt nie zna kodu... rozpada się serce. Głośny huk... transakcja nieudana. Na sercu pozszywana rana.   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 29 kwietnia 2020

Uczucia w sejfie zamknięte. Nikt nie zna kodu... rozpada się serce. Głośny huk... transakcja nieudana. Na sercu pozszywana rana. [ ciamciaa ♥ ]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć