 |
w życiu nie ma trzech kół ratunkowych, publiczność ci nie pomoże, nie zamienisz życia na pół na pół , telefonem do przyjaciela też nic nie zdziałasz.
|
|
 |
codziennie kładąc się spać, wypowiadam głośno dobranoc w nadziei że mimo tylu kilometrów i tak je usłyszy.
|
|
 |
czasami mam niewyobrażalne pragnienie, by zacząć całe swoje życie od nowa.
|
|
 |
odcinam się od tego popierdolonego świata - wrócę dopiero wtedy, kiedy ludzie będą ludźmi.
|
|
 |
Prawdziwie kochamy, gdy doceniamy charakter, nie wygląd.
|
|
 |
Są chwile, kiedy nie wiemy jak ułożyć myśli, żeby nie bolało.
|
|
 |
wracamy , tęsknimy , zakochujemy , nienawidzimy , przyzwyczajamy , umieramy , nadużywamy , palimy , pijemy , uzależniamy , upajamy , radujemy , smucimy , śmiejemy , płaczemy , rozpaczamy , , mokniemy, dotykamy , przytulamy , całujemy , krzywdzimy , naprawiamy , niszczymy, znęcamy , rozmawiamy , krzyczymy , dzwonimy , kradniemy , oddajemy , nie zgadzamy , sprzeciwiamy , dyskutujemy , śnimy , przebywamy , wychodzimy , zamykamy , znikamy
|
|
 |
nienawidzę tego uczucia, gdy mam ochotę krzyczeć ale najzwyczajniej w świecie nie mogę bo czuję jakby odebrało mi mowę..
|
|
 |
Nienawidzę jeśli ktoś psuje mi kontakt z osobami, na których mi zależy.
|
|
 |
Stwierdzam iż zauroczenie bo chłopak
|
|
 |
gdyby została mi ostatnia godzina życia ? wybrałabym tylko trzy opcje. najpierw pożegnałabym się z rodzicami, i dała im do zrozumienia jak bardzo ich kocham. następnie zobaczyłabym się z przyjaciółmi, wypiła z Nimi ostatnie piwo i poczuła smak wolności. na końcu, w ostatnich pięciu minutach poszłabym do Ciebie, by nacieszyć oczy Twoim widokiem. a gdy zostałyby mi trzy sekundy życia powiedziałabym Ci jak bardzo Cię kocham - potem bym znikła, nie słysząc tego jak odpowiadasz , że nie czujesz tego samego.
|
|
 |
Spróbuję, ale niczego nie obiecuję. Postaram się zapomnieć, ale nie obiecuje. Co ja mówię, to nie prawda. Nie spróbuję, bo nie potrafię, nie zapomnę bo nie umiem. Nie mogę przestać, nie potrafię tak w krótkim czasie przestać Cię kochać. Byłeś dla mnie najważniejszy, a potrafiłeś zranić. Pomimo przeciwności losu, różnych gadań ludzi na Twój temat, nie wierzyłam i potrafiłam z Tobą być, a Ty tego nie zrozumiałeś i podjąłeś jednoznaczną decyzję, może kiedyś będziesz żałował, wątpię, trudno, może przejdzie, samo, zapomnę, ciężko będzie, ale dam radę. Serio, nie musisz się o mnie martwić, nie jestem z cukru, nie rozpadnę się pod wpływem dużej ilości łez. W życiu żeby przejść trzeba być twardym, ja będę, przejdę koło Ciebie trącając się ramieniem. Ale obiecuję Ci, że w ten ostatni dzień szkoły podejdę do Ciebie i kulturalnie się z Tobą pożegnam tak jak Ci obiecałam. Mocnym uściskiem, i lekkim cmoknięciem w policzek, powiem Ci do ucha ciche ' cześć i powodzenia ' i odejdę
|
|
|
|