 |
|
Wiem, że potrzebują mnie i liczą na mnie ludzie, i tą zależność od zawsze szanuję.
|
|
 |
|
Po miłość zawsze stałem na tyłach w cieniu, aż zobaczyłem te iskierki w jej spojrzeniu, tak, wiem porywa mnie czułości fala.
|
|
 |
|
Nieważne co myślisz i czy mi wierzysz, jestem dla Ciebie, dla siebie bym już nie żył.
|
|
 |
|
Pewny dziś mogę być tylko już Ciebie, proszę obejmij mnie, pocałuj czule.
|
|
 |
|
Wolisz wobec nich być obojętna, przecierasz łzy, chciałabyś nie pamiętać.
|
|
 |
|
Błagam, chodź do mnie, już nie boję się umierać, a Ty odchodzisz, mówisz mi: jeszcze nie teraz.
|
|
 |
|
Po co dzwonisz skoro nie chcesz ze mną gadać? Już kurwa każdy wie, że nam się nie poukłada.
|
|
 |
|
W sercu kamień, z ust cisza i znów się nie znamy i mijamy wśród pytań.
|
|
 |
|
Miłość to wolność, czasem tego nie rozumiem i zamiast poddać się emocjom, udaję, że nie czuję.
|
|
 |
|
To nie radości łzy, to bezsilności krzyk, bo bez litości my niszczymy siebie sami.
|
|
 |
|
Zbieram resztki uczuć, tyle ich zostało i ponoszę klęskę, chcąc złożyć je w całość.
|
|
 |
|
Gdyby mu zależało to by napisał. Nie pisze, ale jak mnie mija to sie uśmiecha. Jakby to miało coś zmienić. {monrooe}
|
|
|
|