 |
|
Odejdź, nie wracaj, nie pisz, nie dzwoń, nie przychodź. Wiem, że będę to długo przeżywać i tęsknić ale jestem dziś już pewna. Nie chce mieć z Tobą nic wspólnego. Zniknij, proszę.
|
|
 |
|
Mam już dosyć bawienia się w lepsze czy gorsze dni. Nie mam już siły, rozumiesz? Kochasz mnie, ja Ciebie też ale czasem samo uczucie nie wystarczy. Przepraszam.
|
|
 |
Po prostu utwierdź mnie w przekonaniu, że dając mi swoją bluzę nie robiłeś tego z grzeczności. Że gdy dotykałeś moich dłoni nie był to przypadek, patrząc w moje oczy pragnąłeś zobaczyć w nich coś więcej, niż ich kolor, a pisząc ze mną po nocach nie chciałeś tylko pokazać mi jak długo potrafisz wytrzymać bez snu./ jablkomieta
|
|
 |
|
zamknę się na weekend w domu, wyłączę telefon i wszystkie możliwe komunikatory, zakopię się w stercie poduszek oraz koców, wyciągnę twoje zdjęcie i będę sobie wspominać chwile, które spędziliśmy razem, a potem zacznę płakać bo przypomnę sobie, że nie mam Cię na wyciągnięcie ręki chociaż tak bardzo bym tego chciała.
|
|
 |
|
przesiąknięte chłodem wieczory spędzam siedząc na parapecie, z laptopem na kolanach i kakao w ręku. wtedy zaczynam intensywnie myśleć o wszystkim co mnie dręczy. analizuję ostatnie wydarzenia z mojego życia, które zostawiły po sobie widoczny ślad. katuję się pytaniami choć dobrze wiem, że zostaną one bez grama odpowiedzi. zbyt często spoglądam w przeszłość, a przecież wspomnienia bardzo bolą.
|
|
 |
|
` mówisz mi o nim, a ja czuję tą cholerną obojętność która z każdym Twoim słowem, przeplata się coraz bardziej z wewnętrzną radością. Radością, że w końcu staje się dla mnie nikim. / abstractiions.
|
|
 |
Gorzkie łzy i słodkie kłamstwa, czysta prawda, brudne myśli w nas od dawna.
|
|
 |
Wielu woli się zalać, bo świat jest zbyt straszny W poszukiwaniu szczęścia wyruszają na dno flaszki.
|
|
 |
A kieliszek od kieliszka robi dzyń, dzyń synu!
|
|
 |
Palę złe wspomnienia z kolejnym spalonym mostem.
|
|
 |
Co przyszło, odejdzie, upadnie co powstało.
|
|
 |
Przecież ty i ja to jeden a nie dwa.
|
|
|
|