|
Ty udajesz, że nie widzisz. Ja udaję, że nie czuję.
|
|
|
A jednak ... wszystko co odbudowałam, ponownie rozwaliłeś.
|
|
|
Nigdy nie pozwól sobie wmówić, że nie zasługujesz na to czego pragniesz.
|
|
|
Nawet głupi numer produkcjii na makaronie układa się w Twój numer telefonu.
|
|
|
Myślałam, że Twoje "na zawsze" trwa trochę dłużej...
|
|
|
I... Przepraszam. Nie powinnam była na Ciebie krzyczeć i pokazywać moich uczuć. Przeciez to nie Twoja wina, że pokochałeś kogoś innego.
|
|
|
W każdym atomie tlenu czuje Twoją obecność.
|
|
|
I nawet niewiesz jak bardzo brakuje mi naszych kłótni... Wiesz którą najlepiej wspominam? "Nie! To ja Ciebie kocham bardziej."
|
|
|
Wróć. Nie mogę oddychać...
|
|
|
I juz prawdopodobnie nigdy nie przestaniesz mnie intrygować.
|
|
|
Co nas nie zabije, to sprawi, że sami chcemy się zabić.
|
|
|
Lubię wstawać niewyspana, jeśli powodem moich podkrążonych oczu jest czekanie na Twoje "dobranoc".
|
|
|
|