|
zawsze będziesz tym najlepszym, tym którego najbardziej kocham i chcę mieć do końca.
|
|
|
już więcej nie rozkminiam, bo prawdziwe uczucie co by się nie działo nie przemija.
|
|
|
bo przecież to były przypadki i nienawidzę czasem i siebie i ciebie za to, że jestem w pieprzonym martwym punkcie i żadne z nas nic z tym nie zrobi. będziemy tak tkwić.
|
|
|
miłość rani w taki sposób, że nie pozwala ani żyć, ani umrzeć.
|
|
|
jeżeli nie chcesz czegoś stracić, to ukryj to wewnątrz siebie.
|
|
|
nie rezygnuje się z ludzi, których się kocha.
|
|
|
najtrudniej jest skończyć, zapomnieć i zacząć od nowa. koniec często jest nagły, zapominanie może trwać całe życie, a nowego początku może po prostu nie być.
|
|
|
uśmiechnij się, jutro też będzie przejebany dzień.
|
|
|
twierdził, że może mieć każdą, udowodniłam mu, że nie.
|
|
|
czekałam naiwnie. i czekając zrozumiałam, że Ci nie zależy.
|
|
|
za dużo od niego wymagam, przecież to tylko facet.
|
|
|
żaden pieprzony ból nigdy nie ustaje.
|
|
|
|