 |
|
Dróg jest sporo, lecz najlepsi wybierają te, których słabi się boją.
|
|
 |
|
Minął kolejny miesiąc, a Ty znów czekasz. Żyjesz tą zasraną nadzieją, łudzisz się, każdego pieprzonego dnia wierzysz, że może dziś będzie lepiej. Mijają przepełnione bólem noce, mijają dni, tygodnie, mija Ci całe życie. A ty nadal czekasz. Kochasz Go? To mu to powiedz. Nie czekaj na cud. Jedź pod Jego dom. Zadzwoń do drzwi. Tylko nie uciekaj. Popraw włosy i weź głęboki oddech. Postaraj się, zanim znów będzie za późno. [ yezoo ]
|
|
 |
|
I tylko wzrok mówi kim jesteś, jak żyłeś, dokąd i przez co przeszedłeś...
|
|
 |
|
"Nie będę kimś innym
pokornym, niewinnym.
Bo będę znów sobą,
bez Ciebie czy z Tobą.
Nie będę cierpiała,
za Tobą płakała.
Nie żałuje wcale,
bo chce się jeszcze wyszaleć!"
|
|
 |
|
Co trzeba zrobić, kiedy widzisz, że twój ex kuśtyka i krwawi na twoim podwórku? Weź głęboki oddech, skup się, przeładuj i strzel jeszcze raz!
|
|
 |
|
Wiem, że nie jestem idealna, że popełniam błędy i nigdy nie będę taka jaką byś chciał bym była. Ale mam serce i uczucia wiesz ? I kiedy mówię, ze kocham to możesz być pewny, że jest to szczere . / podobnodziwka
|
|
 |
|
Powiedz mi, jak to jest, że skoro chcesz iść za głosem rozumu i tak to pieprzone serce pójdzie górą. Powiedz mi, jak to jest, że skoro chcesz się szczerze uśmiechać, jedyne co szczerze Ci wychodzi to wieczorny płacz w poduszkę. Powiedz mi, jak to jest, że choć próbujemy być tak cholernie szczęśliwi, to jedynie jesteśmy cholernie smutni. / podobnodziwka
|
|
 |
|
Kiedyś będzie pięknie, kurwa. Przepięknie będzie.
|
|
 |
|
Miłości nie ma . Jest żołądkowa gorzka
|
|
 |
|
Mam ochotę na przytulanie. Niekoniecznie takie nago i ze wzwodem. Na takie po prostu
|
|
 |
|
Gdyby chcieć rzucić w każdą kurwe kamieniem, trzeba rozebrać by mury tego miasta.
|
|
 |
|
Chcę być Twoim małym planem na przyszłość. Drobną kobietą, którą wielbiłbyś nad życie. Oczkiem w głowie, któremu zawsze zapewniałbyś bezpieczeństwo. Głodnym człowiekiem, któremu co chwilę musiałbyś przynosić jedzenie. Czasem wściekłą osobą, którą potrząsnąłbyś mocno za ramiona i szepnął ‚wyluzuj, i tak Cię kocham’
|
|
|
|