 |
|
Nie jestem ideałem i dobrze wiem to ze rzadko się starałam zmienić to nasze piekło. Ale w tym jego piękno, że mimo wszystko potrafimy to poskładać tylko po to by być blisko.
|
|
 |
|
Wciąż rozbraja mnie twój uśmiech jak przy pierwszym spotkaniu…
|
|
 |
|
nie moge z ta mysla ze teraz bawisz sie na imprezie ..
|
|
 |
|
A przecież mieliśmy być silni. Powinnam zapomnieć, a jednak pamiętam wszystko.
|
|
 |
|
czułam jego gorący oddech na karku. jego dłonie błądzące po moim ciele. słyszałam jego głos otulający mnie do snu. słuchałam jak nuci jedną ze swoich ulubionych piosenek w pewnych momentach kompletnie gubiąc rytm. czułam jego perfumy i chipsy, które przed chwilą zjedliśmy. a mimo tego nasze serca były za daleko. nie czuły się nawzajem. aż któregoś dnia. kiedy byliśmy tylko na zwykłym 'cześć' zaczęły bić równo. szybko i z pełnym uczuciem, które nas na nowo złączyło tym razem na dobre. /happylove
|
|
 |
|
boję się zobowiązań. nie chcę ci nic obiecywać, niczego na siłę nazywać. nie wyznam ci nagle wszystkiego, co czuję. ale mogę być, całkiem blisko. mogę być oparciem, o ile nie obciążysz mnie zbyt mocno, dobrym słuchaczem, albo poprawiaczem nastroju. mogę być kim chcesz, tylko nie czyń mnie zbyt ważną. nie jestem dobra w byciu czyimś wszystkim.
|
|
 |
|
kiedy słyszę dzwonek do drzwi już moje serce zaczyna bić szybciej. na twarzy pojawia się uśmiech, a w oczach pojawia się szczęście. otwieram drzwi z nadzieją, że przyszedłeś bo jednak pierwszy podasz rękę po kłótni, a tam listonosz. wykurwiste rozczarowanie.
|
|
 |
|
zadając sobie pytanie co zrobiłabym bym bez Ciebie, nie znam odpowiedzi. bo tak naprawdę nie wiem czy w ogóle dałabym radę funkcjonować bez Ciebie.
|
|
 |
|
codziennie przychodzi mi przez głowę głupia myśl, że odejdziesz. wtedy moje serce daje znak uciskając klatkę piersiową, to tak boli.
|
|
 |
|
Ty jesteś pośród wszystkiego tu dla mnie najcenniejszy.
|
|
 |
|
nigdy nie chciałam Ci mówić o tym, że tracę nadzieję
na lepsze jutro
|
|
 |
|
wiem, nie zmienię nic kurwa, super
|
|
|
|