 |
|
Już nie mam czym oddychać. Dławię się każdym, najmniejszym haustem powietrza. Życie mnie przytłacza, życie boli, jest kurwą i przestało uśmiechać się do mnie tak dawno,że nie pamiętam kiedy. Nie jestem szalona, nie dziś. Dziś jestem tylko emocjonalnym wrakiem niezdolnym do uronienia choćby jednej łzy. Może tracę świadomość i może mi się to podoba, nie chcę już analizować, nie chcę wspominać i zatapiać się w Jego ramionach. Potrzebuję czasu, chcę odnaleźć swoje miejsce w nicości i jakoś to przetrwać. To ja - marna,słaba istota, która jeszcze niedawno do krwi zagryzała wargi,ale bezczelnie pluła w twarz światu. To wciąż ja, jednak tak zupełnie wyalienowana. Dobrze,że przestaję czuć, tak świetnie,że nie potrafię już kochać. / nerv
|
|
 |
|
Zamiast spać patrzyłam jak oddychasz, jak drgasz przez sen, jak nieświadomie się uśmiechasz.
|
|
 |
|
Od kłamstwa, do wielu kłamstw - różne oblicza. Dla niektórych kłamstwo, to już nie wiem, sposób życia.
|
|
 |
|
Miłości na kłamstwach nie zbudujesz.
|
|
 |
|
Wiem, że bardzo trudno mnie kochać ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach.
|
|
 |
|
Kochając jednocześnie dwie osoby wybierz tą drugą, bo jeżeli naprawdę kochał byś tą pierwszą, nie zakochał byś się w tej drugiej.
|
|
 |
|
Wszystko albo nic. Zasada związku, albo kocham całym sercem albo z obowiązku, albo się poświęcam albo olewam totalnie, ale zawsze te wybory kończą się fatalnie.
|
|
 |
|
Tęsknota nie jest stanem, który mija. Ludzie zwyczajnie się do niej przyzwyczajają i z czasem przestaje ona im przeszkadzać.
|
|
 |
|
Jest tak niestabilnie i tak pięknie jednocześnie. Tak chyba być musi. Nie jesteśmy racjonalni i normalność spoglądająca gdzieś zza rogu jest naszym największym przekleństwem. Przerażamy się wzajemnie niemoralnością, trzymając się za ręce łamiemy wszelkie zasady i nie mamy przy tym grama wstydu w przejaranych oczach. Nie chcemy być inni, nie chcemy żyć osobno, bo te dwa światy z pozoru zupełnie inne tworzą teraz całość, w tym pierdolonym zgiełku są niepowtarzalną harmonią, współgrają ze sobą, uśmiechają się do siebie - zupełnie jak nasze serca. / nerv
|
|
|
|