 |
w moim sercu stopniowo wypala się każde z uczuć. mało śpię, wszystko olewam. ta codzienna monotonia mnie zabija. mimo że może tego nie widać z dnia na dzień jest coraz gorzej. wyniszczam się. / paulinka
|
|
 |
jestem oschła, zimna i wredna. patrz, co miłość robi z człowiekiem i nie popełniaj mojego błędu. / paulinka
|
|
 |
a patrząc na nią, powiedziałbyś, że ledwo daje radę uporać się z przeciwnościami losu? ja też nie. jest dobrą aktorką. / paulinka
|
|
 |
chcesz pogadać? chodź, zajarajmy razem. przy szlugu robię się niesamowicie szczera.
|
|
 |
czas wyrzucić z pamięci wspomnienia, które wyblakły przez pryzmat czasu./ paulinka
|
|
 |
pamiętasz? lubiłeś mi patrzeć w oczy. dzisiaj, kiedy nasz wzrok się spotka, odwracasz wzrok. no fakt, przecież łatwiej jest uciec od starych, niedokończonych spraw./ paulinka
|
|
 |
miał niebieskie oczy, taki zwyczajny, a nazywał mnie swoją perełką... / i.need.you
|
|
 |
nie chcę już Ciebie w snach. skoro zostawiasz mnie w rzeczywistości, fantazję też opuść. / i.need.you
|
|
 |
Wciąż marze by nie umrzeć. By móc żyć dalej bez ciebie. / i.need.you
|
|
 |
próbuję być silna. Po raz kolejny umieram / i.need.you
|
|
|
|