głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nicnietrwawieczniee

Chciałabym  abyś kiedyś  bez względu na wszystko co zrobię lub powiem  przytulił mnie  nie mówił jaka jestem  nie krytykował  nie krzyczał  żebyś chociaż raz uświadomił sobie  że ja jestem Ci potrzebna .

nicnietrwawiecznie dodano: 20 czerwca 2011

Chciałabym, abyś kiedyś, bez względu na wszystko co zrobię lub powiem, przytulił mnie, nie mówił jaka jestem, nie krytykował, nie krzyczał, żebyś chociaż raz uświadomił sobie, że ja jestem Ci potrzebna .

do twarzy ci ze mną .

nicnietrwawiecznie dodano: 20 czerwca 2011

do twarzy ci ze mną .

Zostaw go. Pozwól mu zatęsknić. Zobacz czy jemu zależy.Bo Tobie zależy i on to wie.

nicnietrwawiecznie dodano: 20 czerwca 2011

Zostaw go. Pozwól mu zatęsknić. Zobacz czy jemu zależy.Bo Tobie zależy i on to wie.

uzależniona od jego sposobu patrzenia w jej oczy i głaskania jej policzka.

nicnietrwawiecznie dodano: 20 czerwca 2011

uzależniona od jego sposobu patrzenia w jej oczy i głaskania jej policzka.

  Tato.   Co?   Gówno 1 0 dla mnie.   Nigdzie nie wychodzisz 1 1

nicnietrwawiecznie dodano: 20 czerwca 2011

- Tato. - Co? - Gówno 1-0 dla mnie. - Nigdzie nie wychodzisz 1-1

Pamiętasz?   Pierwsza miesiączka   pierwszy pocałunek   pierwszy trądzik   pierwsza miłość   pierwszy chłopak   pierwszy sex   pierwszy tusz do rzęs   pierwsza torebka   pierwsze perfumy   pierwszy zawód miłosny   pierwsza przepłakana noc.   Takich rzeczy się nie zapomina.

nicnietrwawiecznie dodano: 20 czerwca 2011

Pamiętasz? - Pierwsza miesiączka , pierwszy pocałunek , pierwszy trądzik , pierwsza miłość , pierwszy chłopak , pierwszy sex , pierwszy tusz do rzęs , pierwsza torebka , pierwsze perfumy , pierwszy zawód miłosny , pierwsza przepłakana noc. - Takich rzeczy się nie zapomina.

i pamiętaj  że mimo tego jak bardzo mam wyjebane  też jestem romantyczką.

nicnietrwawiecznie dodano: 20 czerwca 2011

i pamiętaj, że mimo tego jak bardzo mam wyjebane, też jestem romantyczką.

Uwielbiam to gdy łapiesz nieśmiało mnie za rękę i czekasz na potwierdzenie moim uśmiechem czy robisz dobrze.

nicnietrwawiecznie dodano: 20 czerwca 2011

Uwielbiam to gdy łapiesz nieśmiało mnie za rękę i czekasz na potwierdzenie moim uśmiechem czy robisz dobrze.

pamiętam tą laskę. dlugie blond włosy zawsze spięte w wysoki kucyk  mocny makijaż  kolczyk w nosie  niesamowicie kobieca figura kontrastująca z szerokimi baggyami i luźnymi bluzami. to była jedna z tych panien  która nie miała problemu z dostaniem się do zamknętego auta na parkingu  która częściej odwiedzała komendę niż szkołę  a wódkę zawsze piła bez popity. kręcilo się wokół Niej całe grono zajebistych kolesi   w sumie miała ich na pęczki  jednak nigdy nie widziałam by z jakimkolwiek szła za rękę. gdy kiedyś podczas imprezy spytałam 'dlaczego'   popatrzyla w ziemię i ze smutkiem w oczach odpowiedziała 'kochałam tylko raz  tylko ten jeden jedyny'. popatrzyłam na Nią  a w moim oku zakręciła się łza   z pozoru tak silna kobieta  a zniszczył ją jakiś mało znaczący sukinsyn

nicnietrwawiecznie dodano: 20 czerwca 2011

pamiętam tą laskę. dlugie blond włosy zawsze spięte w wysoki kucyk, mocny makijaż, kolczyk w nosie, niesamowicie kobieca figura kontrastująca z szerokimi baggyami i luźnymi bluzami. to była jedna z tych panien, która nie miała problemu z dostaniem się do zamknętego auta na parkingu, która częściej odwiedzała komendę niż szkołę, a wódkę zawsze piła bez popity. kręcilo się wokół Niej całe grono zajebistych kolesi - w sumie miała ich na pęczki, jednak nigdy nie widziałam by z jakimkolwiek szła za rękę. gdy kiedyś podczas imprezy spytałam 'dlaczego' , popatrzyla w ziemię i ze smutkiem w oczach odpowiedziała 'kochałam tylko raz, tylko ten jeden jedyny'. popatrzyłam na Nią, a w moim oku zakręciła się łza - z pozoru tak silna kobieta, a zniszczył ją jakiś mało znaczący sukinsyn

było jakoś parę minut przed pierwszą w nocy.chwiejnym krokiem wracała do domu z babskiego wieczoru. tego dnia z samego rana pokłócili się   Ona poszła na imprezę  On pojechał do innego miasta z kumplami. dopijała właśnie wino  gdy usłyszała dzwonek telefonu. na wyświetlaczu widniał napis 'Miś   '. niechętnie odebrała nie odzywając się. ' kochanie nie pij już  wróć do domu i ubierz się  bo będziesz jutro chora'   usłyszała. popatrzyła na rękę w której trzymała wino i kurtkę  oraz na gęsią skórkę na rękach. uśmiechnęła się sama do siebie   tak dobrze ją znał. zaczęła rozmowę  nadal udając obrażoną i próbując zaprzeczyć iż wcale nie pije  a kurtkę jak najbardziej ma na sobie

nicnietrwawiecznie dodano: 20 czerwca 2011

było jakoś parę minut przed pierwszą w nocy.chwiejnym krokiem wracała do domu z babskiego wieczoru. tego dnia z samego rana pokłócili się - Ona poszła na imprezę, On pojechał do innego miasta z kumplami. dopijała właśnie wino, gdy usłyszała dzwonek telefonu. na wyświetlaczu widniał napis 'Miś ;*'. niechętnie odebrała nie odzywając się. ' kochanie nie pij już, wróć do domu i ubierz się, bo będziesz jutro chora' - usłyszała. popatrzyła na rękę w której trzymała wino i kurtkę, oraz na gęsią skórkę na rękach. uśmiechnęła się sama do siebie - tak dobrze ją znał. zaczęła rozmowę, nadal udając obrażoną i próbując zaprzeczyć iż wcale nie pije, a kurtkę jak najbardziej ma na sobie

Koło czwartej nad ranem. Usiadła przy grobie taty  odpaliła papierosa i parząc sobie palce zapaliła znicz. Zaczęła nucić coś pod nosem. 'Pamiętasz?' Ciche pytanie i łzy w oczach. 'Zawsze przy tej piosence brałeś mnie na kolana i tuliłeś tak mocno że nie miałam nawet siły na oddech ' Starła szybko łzę z policzka. 'Nie. Nie płaczę. Obiecałam Ci przecież.' Szepnęła łamiącym się głosem i znów przejechała dłonią po twarzy. 'Nie. Właściwie to płaczę.' Powiedziała ostatkiem sił i łzy trysnęły z jej oczu. 'Płaczę  bo przytłacza mnie myśl  że   że nie przytulisz mnie  kiedy będę tego potrzebować  że nie sprawdzisz mojego nowego chłopaka. Ten ból tak cholernie rani wnętrze całej mnie. Nie wiem co robić. Wciąż mam wrażenie  że wyszedłeś tylko do sklepu.' Zatruła płuca dymem. 'Ej  tam. U góry.' Spojrzała w niebo i bezskutecznie starała się utrzymać normalny ton głosu. 'Zwróć mi go. Nigdy o nic Cię nie prosiłam  ale dziś...Zwróć mi tatę .' Jej cichy szept wplótł się w wiatr.     . rks . Tato .!

nicnietrwawiecznie dodano: 20 czerwca 2011

Koło czwartej nad ranem. Usiadła przy grobie taty, odpaliła papierosa i parząc sobie palce zapaliła znicz. Zaczęła nucić coś pod nosem. 'Pamiętasz?' Ciche pytanie i łzy w oczach. 'Zawsze przy tej piosence brałeś mnie na kolana i tuliłeś tak mocno że nie miałam nawet siły na oddech ' Starła szybko łzę z policzka. 'Nie. Nie płaczę. Obiecałam Ci przecież.' Szepnęła łamiącym się głosem i znów przejechała dłonią po twarzy. 'Nie. Właściwie to płaczę.' Powiedziała ostatkiem sił i łzy trysnęły z jej oczu. 'Płaczę, bo przytłacza mnie myśl, że , że nie przytulisz mnie, kiedy będę tego potrzebować, że nie sprawdzisz mojego nowego chłopaka. Ten ból tak cholernie rani wnętrze całej mnie. Nie wiem co robić. Wciąż mam wrażenie, że wyszedłeś tylko do sklepu.' Zatruła płuca dymem. 'Ej, tam. U góry.' Spojrzała w niebo i bezskutecznie starała się utrzymać normalny ton głosu. 'Zwróć mi go. Nigdy o nic Cię nie prosiłam, ale dziś...Zwróć mi tatę .' Jej cichy szept wplótł się w wiatr. / / . rks . Tato .!

a jeżeli jeszcze raz z przyzwyczajenia zaleję dwie kawy i jedną będę musiała po chwili wylać   przysięgam  zaczniesz mi płacić rachunki za tą pierdoloną miłość .

nicnietrwawiecznie dodano: 20 czerwca 2011

a jeżeli jeszcze raz z przyzwyczajenia zaleję dwie kawy i jedną będę musiała po chwili wylać - przysięgam, zaczniesz mi płacić rachunki za tą pierdoloną miłość .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć