 |
|
Tego o czym z Tobą milczałam nie zapomnę do końca życia.
|
|
 |
|
rakotwórcze jak szlugi nasze życie
|
|
 |
|
nie rozumiem tego, że wciąż tak na mnie patrzysz, po tym wszystkim
|
|
 |
|
spotkamy się w tej, albo w innej rzeczywistości
|
|
 |
|
gdy każda sekunda boli bardziej niż rana w soli
|
|
 |
|
nie uwierzyłbyś w rzeczy, które się tutaj dzieją
|
|
 |
|
uczucia i co z nich wynika, upojnie przenika mnie upojenie, wiem, że to pojmiesz
|
|
 |
|
nie masz się czego się obawiać wiesz, słońce świeci, gdy przestaje padać deszcz
|
|
 |
|
to takie przykre, jak czas zobojętnia wobec siebie ludzi
|
|
 |
|
niedawno byliśmy dziećmi, a świat był piękny, potem doszły problemy, uczucia, jakieś błędy
|
|
 |
|
[...] znasz przecież zasady tej gry. Kto pierwszy powie "kocham", przegrywa.
|
|
 |
|
Jeszcze dotkliwiej niż jego odejście dobijało ją okrucieństwo jego milczenia.
|
|
|
|